Ciągle się zastanawiam, dlaczego „wybrańcy” narodu - zwłaszcza posłowie i senatorowie tak szybko „odrywają się” od rzeczywistości zapominając, że jak już zdecydowali się uczestniczyć we władzy, w jej najważniejszych dla losów państwa i społeczeństwa organach, nieustannie pozostają na „świeczniku”. Pewne zachowania po prostu im nie przystoją, a decyzje poszerzające ich przywileje zawsze spotkają się z dezaprobatą i zasłużoną krytyką społeczną. Oni jednak - czy w poczuciu swego szczególnego „wybraństwa”? - brną w te zachowania i w te decyzje z jakąś trudną do zrozumienia upartością, a może raczej bezmyślnością… Ostatnio zaordynowali sobie aż 46-dniowe wakacje.
Panie i Panowie Parlamentarzyści! Także - Panie i Panowie Parlamentarzyści z Podkarpacia! Dlaczego, gdy zapadała ta bulwersująca społecznie decyzja, nikt z Państwa nie uderzył pięścią w mównicę, nie zawołał: „Polski nie stać na tak długie wakacje posłów i senatorów!”.
Znam tłumaczenia - że przez te 46 dni parlamentarzyści też będą pracować, spotykając się m.in. z wyborcami, że wytrwale i bez liczenia godzin pracują podczas sesji (co czasami widać po pustych salach obrad Sejmu lub Senatu, nieprawdaż?), że będą mieli więcej czasu na spokojne dopracowanie ustaw. Tylko, że - Panie i Panowie Parlamentarzyści - wyborcy tego „nie kupią”! Ciężka praca jest wpisana w Wasze obowiązki. Kto się jej boi lub oczekuje za nią kolejnych przywilejów (ponad te, które i tak są niemałe), powinien zrezygnować z zasiadania w parlamentarnych ławach. Nie ma przecież żadnego przymusu takiej „męki”.
Może początek (za-)długich parlamentarnych wakacji to dobra okazja, by się zastanowić, czy naszemu państwu i społeczeństwu potrzebna jest aż tak liczna reprezentacja? Może zamiast 560 zmęczonych posłów i senatorów wystarczyłoby 150-200, za to sprawniejszych w stanowieniu dobrego prawa, a przede wszystkim rozumiejących, co znaczy „służba dla dobra publicznego”? Tylko że do najbliższych wyborów parlamentarnych jeszcze daleko i nikt z dotychczasowych „wybrańców” takiego pomysłu „samoograniczenia” na pewno nie zgłosi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu