Reklama

na krawędzi

Człowiek pozbawiony praw

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

historyk, felietonista, z-ca dyrektora Centrum Szkoleniowego Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej w Szczecinie

Doświadczenie czasów okupacji a potem PRL-u utrwaliło w nas świadomość, że winnym pozbawiania człowieka praw ludzkich i obywatelskich jest przede wszystkim represyjne państwo. Jedni sądzą, że kres tym praktykom w Polsce położył rok 1989, inni uważają, że zmieniła się tylko skala, zakres i sposób pozbawiania Polaków praw. Będziemy o tym rozmawiali… Będziemy też rozmawiali o sytuacji mieszkańców Białorusi, sąsiedzkiego państwa, o którym mówi się, że dziedziczy i nadal stosuje sowieckie metody ograniczania praw ludzkich. Postaramy się też pójść w rozmowie dalej i głębiej: bo czy tylko państwo ma moc pozbawiania człowieka praw? Czy nie ma innych źródeł i przyczyn, dla których nasi bliźni nie mogą cieszyć się pełnią przysługujących im praw? I pytania najważniejsze: co zrobić, by nie dopuszczać do pozbawiania ludzi ich praw? Co robić, gdy prawa te już są gwałcone? W taki sposób zapraszałem uczestników Zjazdu Gnieźnieńskiego na warsztatową dyskusję, jeden z kilkunastu warsztatów, w czasie których rozmawiać będziemy o kondycji współczesnego człowieka, mieszkańca Europy. Teraz, gdy piszę te słowa, w niemałym stresie przygotowuję się do prowadzenia tego spotkania.
„Człowiek drogą Europy” - to hasło tegorocznego Zjazdu Gnieźnieńskiego jest raczej sformułowaniem zadania niż opisem rzeczywistości. Gdy mówimy o pozbawianiu człowieka praw nasze myśli niejako dość automatycznie kierują się do państw autokratycznych, do tych, w których władza państwowa rości sobie prawa do panowania nad obywatelem. I wtedy pierwszym państwem, które przychodzi na myśl jest Białoruś, archaiczna dyktatura w sercu Europy. Trudno się dziwić - jest to kraj, w którym wolność porozumiewania się jest poważnie ograniczona, w którym pod lada pretekstem człowiek opozycji może znaleźć się w więzieniu, w którym możliwość zrzeszania się mają tylko ci, którzy w pełni aprobują politykę władz. Tak, autokratyczne państwo w najbardziej widoczny sposób pozbawia człowieka jego praw i wolności. Ale czy tylko ono? Czy w państwie demokratycznym problem nie występuje? Tylko jeden przykład moich wątpliwości: czy rzeczywiście o respektowaniu prawa człowieka do dobrego imienia świadczą niektóre wydarzenia z naszej polskiej bójki lustracyjnej? Przecież niektórym odmawia się praktycznie obrony przed sądem, przecież zanim taka obrona się zacznie oskarżony jest już publicznie, w mediach uznany za winnego… Warto o tym podyskutować.
Spotkałem się z twierdzeniem, że o prawach człowieka mówimy tylko w relacji władza - obywatele, w innych relacjach nie posługujemy się tymi kategoriami. Zapewne taka jest historia praw - gdy formułowano je w dawnych czasach (w Polsce np. w słynnym Neminem captivabimus, nisi iure victum - dokumencie, z którego mamy prawo być dumni, a który nie pozwalał nikogo skazać bez sądu) zawsze chodziło o ograniczenie praw króla na rzecz obywatela. Trochę inaczej było w Ameryce - tam nie tyle ograniczano prawa władzy, ile obywatele po prostu udzielili władzom tylko takich uprawnień, jakie były niezbędne dla rządzenia państwem. I ani trochę więcej. W rezultacie władza może tam robić tylko to, na co prawo jej pozwala, natomiast obywatel wszystko, czego mu prawo nie zakazuje.
Ale czy rzeczywiście prawa człowieka to jedynie problem na linii państwo - obywatel? Czy nie jest tak, że zwłaszcza w społecznościach demokratycznych nasze prawa ograniczamy sobie sami, nawzajem? Tak jest na pewno, jeśli przyjmiemy sposób myślenia, który w encyklice Pacem in terris zaproponował papież Jan XXIII. A pisał on o nierozerwalnym związku praw i obowiązków każdego człowieka. Otóż jeśli mamy prawo do życia, to mamy też obowiązek utrzymywania własnego życia (zobaczmy, że wyklucza to prawo do eutanazji!), jeśli mamy prawo do godnego życia, to wynika z tego obowiązek godziwego życia, jeśli mamy prawo do dobrego imienia, to na to dobre imię musimy pracować. To obowiązki wobec siebie - ale oczywiście prawa rodzą także obowiązki wobec bliźnich. Jeśli mamy prawo do korzystania z wartości moralnych i kulturalnych, to mamy też obowiązek je tworzyć we współpracy z otoczeniem i w sposób na jaki nas stać. Jeśli chcemy czuć się bezpiecznie, musimy także zadbać o bezpieczeństwo innych. Zabawny przykład: czy w zatłoczonym autobusie łatwiej unikniemy podeptania gdy wszyscy będą pilnowali, aby nikt im nie uszkodził odcisków, czy wtedy, gdy każdy będzie dbał o to, by nikogo nie urazić?
Człowiek pozbawiony praw… Łatwo o tym dyskutować, gdy myślimy o sytuacji ludzi w odległych dyktaturach - choć i tu należy pomyśleć co możemy zrobić, by zmienić ich zły los. Jak realnie możemy pomóc naszym sąsiadom z Białorusi? Ale może i trudniej podejmować ten temat myśląc o sytuacjach znacznie bliższych. Co z prawami młodego człowieka, który żyjąc w patologicznej rodzinie nie ma szans rozwoju, ba - nie jest bezpieczny ani przez chwilę? Co z prawami człowieka, któremu plotka i żądni sensacji gapie odbierają dobre imię? A może także o prawa człowieka powinniśmy pytać, gdy „kultura” poprawności politycznej każe nazywać chorobę zdrowiem, a zboczenie jedną z odmian normalności? Tak - zapytam o to w Gnieźnie… Tzw. „geje” domagają się uznania swoich praw „mniejszości seksualnej” - a czy nie łamią oni praw człowieka mieszając ludziom w głowach? Zobaczymy, co wyjdzie z tych dyskusji - jeśli co ciekawego, napiszę…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Francja/ Małżeństwo obdarowało w testamencie zamek - miejsce, gdzie rozpoczęła się ich miłość

2025-01-16 19:51
Zamek Sille-le-Guillaume

wikipedia/Président

Zamek Sille-le-Guillaume

Średniowieczny zamek Sille-le-Guillaume w północno-zachodniej Francji został obdarowany kwotą 600 tys. euro przez parę, która poznała się w nim w dzieciństwie, gdy w miejscu tym działała szkoła. Zgodnie z testamentem państwa Guittet kwota zostanie przeznaczona na renowację zabytku.

Więcej ...

Przeciwnicy budowy centrum dystrybucyjnego Lidla w Gietrzwałdzie wygrali w sądzie

2025-01-16 13:07
Gietrzwałd

Adobe Stock

Gietrzwałd

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie uznał, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Olsztynie nie dopełniło formalności podczas jednej z procedur dotyczących budowy centrum dystrybucyjnego Lidla w Gietrzwałdzie. Wyrok wywołał aplauz przeciwników inwestycji.

Więcej ...

Muzyczna uczta

2025-01-16 23:00

archiwum organizatorów

Za uczestnikami tegorocznej edycji Festiwalu Kolęd, Pastorałek i Pieśni Bożonarodzeniowych „Dobrze ześ sie Jezu pod Giewontem zrodziył…” koncert Chóru Davidson College

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Jezus chce dotrzeć dziś do tych, o których nikt nie...

Wiara

Jezus chce dotrzeć dziś do tych, o których nikt nie...

Wizytator apostolski w Medjugorje:

Kościół

Wizytator apostolski w Medjugorje: "Przyjeżdżajcie, bo to...

Hiszpański Trybunał Konstytucyjny: męska wspólnota...

Wiadomości

Hiszpański Trybunał Konstytucyjny: męska wspólnota...

Św. Marceli I - reorganizator prześladowanego Kościoła

Święci i błogosławieni

Św. Marceli I - reorganizator prześladowanego Kościoła

Przerażające. Rewia drag queens w ramach 33. finału WOŚP

Wiadomości

Przerażające. Rewia drag queens w ramach 33. finału WOŚP

Wchodzą w życie zmiany w prawie oświatowym

Wiadomości

Wchodzą w życie zmiany w prawie oświatowym

Szwecja zamyka kościoły w ramach programu...

Wiadomości

Szwecja zamyka kościoły w ramach programu...

Pożary w Los Angeles: Nienaruszona figura Matki Bożej...

Wiara

Pożary w Los Angeles: Nienaruszona figura Matki Bożej...

Nowenna do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły!

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły!