Reklama

Nie znoszę nudy!

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 27/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Paweł Budzanowski i Michał Pieróg: - Jest Ksiądz kapłanem i poetą. Czy jest to trudna droga?

Ks. Jerzy Hajduga: - Łatwa z pewnością nie… Na poetę w środowisku kapłańskim - mimo przykładu Jana Pawła II - dalej patrzy się z przymrużeniem oka. Poważniej postrzegany jest ktoś na przykład z predyspozycjami na proboszcza…

- Jak zaczęła się Księdza przygoda z poezją i jak się potoczyła?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Pisać zacząłem w waszym wieku, a może i nieco wcześniej. Pamiętam, że moją pierwszą inspiracją była miłość, którą starałem się utrwalić, przelewając swoje uczucia na kartkę papieru. Następnie wystąpiła chęć publikacji, wiersze wysyłałem do różnych czasopism, spodobały się. Z czasem znalazłem się w krakowskim środowisku literackim ludzi młodych, gdzie mogłem z nimi podyskutować, spotykać się i po prostu porozmawiać.

- Wstąpił Ksiądz do Zakonu Kanoników Regularnych Laterański tuż przed powstaniem „Solidarności”. Czy przeciwstawiał się Ksiądz ówczesnemu ustrojowi w swojej twórczości?

- Aż tak waleczny nie byłem. Wstąpiłem do zakonu w 1980 r. i już w jego murach przeżyłem stan wojenny, który rozproszył większość ludzi piszących po całej Polsce, wielu było internowanych. Ja zostałem „zamknięty” w klasztorze.

Reklama

- Jaką tematykę podejmuje Ksiądz w wierszach? Czy jest coś, o czym pisać łatwiej lub trudniej?

- Najczęściej są to przeżycia osobiste. Na pewno łatwiej jest pisać, gdy coś burzy myślenie, odczucia, gdy dotyka bezpośrednio.

- Z czego Ksiądz czerpie inspirację?

- Z mocnych przeżyć (przerywa, zastanawiając się). Nie lubię stanu nijakiego. Źle się czuję, gdy ogarnia mnie jakakolwiek posucha duchowa, a co za tym idzie - nie znoszę nudy.

- A jak często odwołuje się Ksiądz do wartości religijnych?

- W tej chwili nasiąkłem - co jest oczywiste - życiem klasztornym. Jednakże całkiem inaczej było w życiu świeckim. Ani nie chwaliłem, ani nie walczyłem o Boga, co nie oznacza, że o Nim nie myślałem. Dzisiaj Bóg stał się dla mnie kimś naprawdę bliskim.

- Czym jest dla Księdza poezja?

- Na pewno nie jest ucieczką. Chociaż tak ją czasem traktowałem Często coś we mnie siedzi i wyzwalam to. Po napisaniu wiersza lepiej czuję się i duchowo, i psychicznie.

- Czy utwory Księdza są skierowane do konkretnego odbiorcy?

- Nie. Piszę dla wszystkich. Dla wierzących i niewierzących, dlatego staram się w większości w wierszach unikać motywów religijnych. Każdy, bez względu na światopogląd, jest w stanie odebrać moją twórczość.

- Jak ludzie odbierają Księdza wiersze? Czy kieruje się Ksiądz ich opiniami?

- Opinia każdego jest dla mnie ważna, jednak ludzie często oceniają mnie bardzo stronniczo, spotykam się z wielkim szacunkiem, bo jestem księdzem. Ja tego nie krytykuję - każdy odbiera na swój sposób. Bardziej jednak podtrzymuje mnie na duchu krytyka profesjonalna, a ta ma się - co do mojej twórczości - dobrze.

- Wczytując się w Księdza wiersze, możemy dostrzec pewien przewodni motyw - muru. Co może tak naprawdę oznaczać motyw muru?

- Rzeczywiście mur występuje w wielu moich wierszach. Jeden z nich jest napisany, jeszcze zanim wstąpiłem do klasztoru, co może wywołać zdziwienie. Teraz mur ten przybrał całkowicie inny wymiar. Jestem odosobniony, ale to nie znaczy, że zamknięty. Mur jest obrazem samotności, której każdy potrzebuje.

- 2 kwietnia 2005 r. - z pewnością pamięta Ksiądz ten dzień. Jaka była Księdza reakcja?

- Byłem wzruszony. Odszedł od nas wielki Człowiek. Umierał na naszych oczach, jednak musieliśmy się z tym pogodzić. Nie będę ukrywał, że zakręciła mi się łezka w oku.

- Czy czerpie Ksiądz inspirację z prac innych poetów?

- Z pewnością tak, ale jest to działanie podświadome. Podczas czytania książek podpatruję technikę innych. Często zapamiętuję zwroty, metafory. Niektóre stają się dla mnie inspiracją. Szczególnym szacunkiem darzę Różewicza, Herberta, a z poezji kapłańskiej ks. Twardowskiego.

- Jest Ksiądz realistą czy idealistą?

- Realistą na pewno nie. Lepiej się czuję z głową w obłokach (uśmiecha się), niż gdy mam stąpać po ziemi.

- Wielu z nas sądzi, że w dzisiejszym świecie nie ma miejsca na ideały i wzniosłe treści. Co Ksiądz sądzi na ten temat?

- Uważam, że aż tak źle nie jest. Każde pokolenie żyje jakimiś ideałami. To prawda, że dzisiaj brutalnie zostały naruszone autorytety - chociażby księdza czy nauczyciela. Ale ideały zawsze pozostaną.

- Jak często organizowane są wieczory poetyckie, na których przedstawiane są Księdza utwory?

- Najwięcej wieczorów poetyckich jest organizowanych przy okazji publikacji kolejnego tomiku mojej poezji. Niedawno miałem okazję promować swoje publikacje na spotkaniu w Gorzowie Wielkopolskim, a w planach mam wyjazd do Szczecina i Zielonej Góry.

- Dziękujemy za rozmowę.

- Ja również dziękuję i życzę wam takich pierwszych miłości, które - jak mnie - pozwoliłyby zadurzyć się w poezji.

Paweł Budzanowski, Michał Pieróg - uczniowie klasy I a LO w Drezdenku, którzy zdobyli I miejsce w szkolnym konkursie pod hasłem: „Najciekawiej opracowane wywiady z twórcami kultury w regionie”.

Ks. Jerzy Hajduga CRL
urodził się w 1952 r. w Krakowie. Do Zakonu Kanoników Regularnych Laterańskich wstąpił w 1980 r., a w 1987 r. otrzymał święcenia kapłańskie. W Drezdenku pracował w latach 1987-89, 1991-94 i od 2004 r. Wiersze publikował m.in. w „Tygodniku Kulturalnym”, „Poezji”, „Literaturze”, „Aspektach”. Jest autorem sztuki „Ten pusty krzyż”, wystawionej w olsztyńskim Teatrze im. Stefana Jaracza (1991). Ostatnio wydal zbiór felietonów „Klatki i klitki” (2005) oraz tomik wierszy „Rozerwanie nieba” (2006).

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Więcej ...

Dziś 1 maja, wspomnienie św. Józefa, robotnika

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

1 maja Kościół katolicki obchodzi wspomnienie św. Józefa, robotnika. Do kalendarza liturgicznego weszło ono w 1955 roku. Św. Józef jest patronem licznych stowarzyszeń i zgromadzeń zakonnych noszących jego imię. Jest także patronem cieśli, stolarzy, rzemieślników, kołodziei, inżynierów, grabarzy, wychowawców, podróżujących, wypędzonych, bezdomnych, umierających i dobrej śmierci.

Więcej ...

Kapliczki pełne modlitwy

2024-05-01 09:18
Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Ola Fedunik

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Przejeżdzając majowymi dniami przez różne miejscowości popołudniową porą, można spotkać wiele osób modlących się przy kapliczkach i krzyżach. Śpiewają Litanię Loretańską, a duszpasterze pomagają w tym, aby tradycja była podtrzymywana. Wśród kapłanów modlących się przy kapliczkach i zachęcający do tego swoich wiernych jest ks. Grzegorz Tabaka, proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Głuszynie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

Kościół

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

Św. Józef - Rzemieślnik

Kościół

Św. Józef - Rzemieślnik

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do...

Wiara

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do...

Czy postępuję tak, jak postępowałby Chrystus?

Wiara

Czy postępuję tak, jak postępowałby Chrystus?

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst