Reklama

Słowo pasterza

Aktywność czy kontemplacja?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy śledzimy dzieje Kościoła, to zauważamy, że w każdej epoce obecne były dwie postawy, dwie orientacje życiowe: kontemplacyjna i aktywistyczna. Jedni uważali, że ważniejsza, bliższa Ewangelii jest kontemplacja, milczenie modlitewne. Dlatego wybierali życie w zakonach kontemplacyjnych. Niekiedy udawali się na pustynię, oddalali od ludzi, by być sam na sam z Panem Bogiem. Inni widzieli spełnienie swego życia w działalności. Ich dewizą było odważne działanie, uświęcanie się przez pracę. Często było to działanie na rzecz innych. Każda z tych orientacji szukała uzasadnienia w Piśmie Świętym dla kultywowania swojej postawy. Toczyły się także dyskusje, co jest ważniejsze: kontemplacja, cisza, modlitwa w intencji świata, jego wierność Ewangelii czy też ofiarne działanie dla dobra drugich.
Te dwie postawy odnajdujemy w dzisiejszej Ewangelii. Reprezentują je dwie siostry Łazarza: Maria i Marta.
W ewangelicznej scenie widzimy Jezusa jako gościa w domu przyjaciela Łazarza. W zagrodzie domowej są dwie siostry: Marta i Maria. Marta krząta się wokół domu. Być może przygotowuje dla Chrystusa posiłek, czyni wszystko, by było Mu w domu miło, żeby był jak najlepiej ugoszczony. Maria zaś siedzi u stóp Pana i wsłuchuje się w Jego słowa. Zmęczona i może nieco zazdrosna Marta żali się Jezusowi: „Panie, czy Ci to obojętne, że siostra moja zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła”. Chrystus daje jej dość zaskakującą odpowiedź: „Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona”.
Gdy słuchamy tych słów, jesteśmy skłonni przyznać rację Marcie, użalającej się na Marię. Możemy mieć też kłopoty ze zrozumieniem słów Chrystusa. Może trudno nam zrozumieć, dlaczego Chrystus stanął po stronie Marii, która całkowicie oddala się słuchaniu słów Jezusa. Jak więc wytłumaczyć reakcję Jezusa wobec żalu zapracowanej Marty? Co jest w końcu ważniejsze: modlitwa, słuchanie i rozważanie Bożego słowa czy działalność dobroczynna?
Z pewnością będziemy mogli lepiej zrozumieć sąd Chrystusa, gdy zastanowimy się, kim był Chrystus jako gość w rodzinie Łazarza. Czy tylko tym, którego należało ugościć, czy kimś, kto przyszedł obdarować swoich przyjaciół? Należy uznać, iż Chrystus przyszedł w odwiedziny do swoich przyjaciół nie po to, by być przez domowników ugoszczonym, ale w pierwszym rzędzie po to, by obdarować ich swoim słowem, swoją osobą. Jezus w swojej wypowiedzi podkreśla, że słuchanie słowa ma pierwszeństwo wobec innych czynności. Już w Starym Testamencie było powtarzane: „Słuchaj Izraelu - to mówi Pan Bóg!”. W Chrystusie słowo Boże przybrało najpełniejszy wymiar. Można zatem powiedzieć, że słuchanie słowa Chrystusa zachowuje w pobożności chrześcijańskiej bezwarunkowe pierwszeństwo przed wszelką inną formą pobożności.
Oczywiście, nie wyklucza to gościnności i dobrego postępowania. Słuchanie słowa Bożego nie jest jakby celem samym w sobie, ale jest to słuchanie, aby potem działać. Człowiek prawdziwie słuchający słowa Bożego wypełnia to słowo.
Postawę tego typu reprezentował już kiedyś Abraham, o którym słyszeliśmy w pierwszym czytaniu. Bardzo przyjaźnie przyjął u siebie tajemniczych gości. Najpierw wszedł z nimi w dialog. Zaprosił serdecznie do siebie. Następnie poczęstował, czym posiadał. To, co najlepsze potrafił zaofiarować gościom. Towarzyszył im przy spożywaniu posiłku. Goście byli urzeczeni postawą gospodarza. Odwdzięczyli mu się stokrotnie. Odchodząc, zapowiedzieli, że za rok, gdy tu wrócą, żona Sara będzie miała syna. Była to bardzo radosna nowina dla Abrahama, który całe życie czekał na upragnione potomstwo. Okazało się, ze gościnność i dobroć zawsze obficie owocują. Abraham potraktował wizytę trzech tajemniczych ludzi jako wizytę samego Boga. Może to stąd wzięło się bardzo szlachetne powiedzenie: Gość w dom - Bóg w dom?

Oprac. A. Bugała

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Józef Wcisło: nie wyjawię danych penitenta, który powie, że chce zabić

2025-01-28 12:47

Episkopat.pl

Nie wyjawię danych osoby, która powie, że chce zabić – powiedział PAP ojciec Józef Wcisło. Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy – dodał.

Więcej ...

Aby Słowo Boże mogło w nas wzrastać, potrzeba odpowiedniego gruntu

Adobe.Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 4, 1-20.

Więcej ...

Abp Depo: św. Tomasz z Akwinu jest nam zadany

2025-01-29 11:59

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Niech św. Tomasz wyprasza nam łaskę odwagi wiary w zdobywaniu prawdy – mówił w homilii abp Wacław Depo, który przewodniczył Mszy św. w kaplicy seminaryjnej Zesłania Ducha Świętego w „Dzień św. Tomasza z Akwinu” 28 stycznia w Wyższym Międzydiecezjalnym Seminarium Duchownym w Częstochowie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Aby Słowo Boże mogło w nas wzrastać, potrzeba...

Wiara

Aby Słowo Boże mogło w nas wzrastać, potrzeba...

„Polscy naziści”? Prof. Wojciech Roszkowski ostro o...

Wiadomości

„Polscy naziści”? Prof. Wojciech Roszkowski ostro o...

Modlitwa św. Tomasza z Akwinu

Modlitwa

Modlitwa św. Tomasza z Akwinu

Błogosławiona Bolesława Lament

Niedziela Podlaska

Błogosławiona Bolesława Lament

Kielecka Kuria zgłosiła do prokuratury możliwość...

Niedziela Kielecka

Kielecka Kuria zgłosiła do prokuratury możliwość...

Biskup Ważny ukarał księdza, który chodził po...

Kościół

Biskup Ważny ukarał księdza, który chodził po...

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić...

Wiara

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić...

Kanclerz Uniwersytetu Szczecińskiego przyznał, że są...

Wiadomości

Kanclerz Uniwersytetu Szczecińskiego przyznał, że są...

Warszawa: Muzeum Sztuki Nowoczesnej promuje deprawację i...

Wiadomości

Warszawa: Muzeum Sztuki Nowoczesnej promuje deprawację i...