Abp Marian Gołębiewski, metropolita wrocławski:
„Nie ma Kościoła bez laikatu. Nie możemy powiedzieć, że Kościół to tylko papież, biskup, czy proboszcz. Są świeccy, a w strukturach świeckich różne ruchy, także charyzmatyczne, instytucje, które ubogacają życie całego Kościoła. Potrzeba tylko odpowiedniego ukierunkowania, mobilizowania, aby laikat rzeczywiście czuł się potrzebny. Sama realizacja roli laikatu ma gamę bardzo rozpiętą. Inna jest rola laikatu w maleńkiej parafii, która ma 800 dusz, a inna w parafii, która jest kolosem, liczy 25 tys. dusz. Tam potrzeba odpowiednich struktur, zaangażowania w działanie rady parafialnej, różne sektory tej rady. Proboszcz musi to koordynować, ale to właśnie ludzie świeccy są w stanie docierać do tych warstw parafialnej społeczności, które potrzebują pomocy i wsparcia.
Aby apostolstwo świeckich rzeczywiście przynosiło owoce, potrzebna jest formacja. Zwłaszcza dlatego, że pewne szablony demokracji przenoszą się dziś również na życie kościelne. Wszyscy mówią, że jesteśmy wolni, mamy wolność słowa. Jednak nie wolno zapominać o tym, że Kościół jest instytucją bosko-ludzką. Dopiero w ramach tak postawionych akcentów można podejmować próby odnajdywania i wyznaczania roli laikatu w Kościele.”
Pomóż w rozwoju naszego portalu