Skrzydła” to program, do którego chcemy zaangażować firmy i osoby indywidualne, które poprzez deklaracje finansowe lub jednorazowe wpłaty obejmą opieką konkretne dziecko, zgłoszone na listę Caritas - mówi ks. Wiesław Kosicki, wicedyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej. Uczniowie, którzy znajdują się w trudnej sytuacji materialnej i wymagają pomocy pieniężnej, przeznaczanej na codzienne wydatki związane z nauką, zgłaszani są do centrali przez dyrekcje, wychowawców lub pedagogów szkolnych. Z kolei darczyńcy, którzy decydują się na systematyczne, comiesięczne wpłaty określonej sumy pieniędzy, zgłaszają w Caritas wolę objęcia finansowym wsparciem konkretnego dziecka. Do wyboru mają udział w dwóch podstawowych programach: Skrzydła na co dzień” i „Skrzydła na przyszłość”.
„Pierwszy program obejmuje finansowanie podstawowych potrzeb ubogiego dziecka. W tej kategorii mieści się np. dożywianie, zakup wyprawki szkolnej i odzieży, w tym stroju na zajęcia sportowe - wyjaśnia ks. Kosicki. - Drugi program obejmuje m.in. finansowanie dojazdów do szkoły i zajęć dodatkowych: wycieczek szkolnych, wyjść do kina, wakacyjnych wyjazdów, czy korepetycji. Darczyńca ma prawo wyboru, jakiego rodzaju potrzeby ubogiego dziecka chce zaspokoić”. Całkowity koszt wsparcia na rok szkolny 2007/2008 wyliczony jest na kwotę 1470 zł dla programu „Skrzydła na co dzień”. Koszt udziału w programie „Skrzydła na przyszłość” wynosi 1542 zł. „Wśród sponsorów przeważają osoby indywidualne - mówi Ksiądz Dyrektor. - Wielu z nich żywo interesuje się losem swoich podopiecznych, premiując ich dodatkowymi wpłatami, np. z okazji świąt”. Darczyńcy wpłacają na konto Caritas miesięczną ratę stypendium w wysokości 147 zł lub 154 zł przez cały rok szkolny (od września do czerwca). Z tych pieniędzy opiekun beneficjenta dokonuje niezbędnych zakupów dla ucznia. Każdy zakup dokumentowany jest imiennym rachunkiem, a semestralne rozliczenia trafiają do sponsorów. Dzięki temu osoby fundujące stypendia dokładnie wiedzą, na co ich dar został przeznaczony.
„Każda z osób, która chce się włączyć w program «Skrzydła» i objąć regularną opieką konkretne dziecko, może wypełnić deklarację, w której określi kwotę comiesięcznej wpłaty oraz czas jej trwania - informuje ks. Kosicki. - W przypadku osób indywidualnych, które nie mogą wykupić całego pakietu, proponujemy podpisanie deklaracji, która pozwala na objęcie wsparciem dziecka poprzez dokonywanie regularnych wpłat w dowolnej wysokości”. Po otrzymaniu wypełnionej deklaracji, Caritas wysyła list potwierdzający udział w programie i informacje o dziecku, które zostało objęte pomocą (imię, wiek, klasa, krótki opis sytuacji rodzinnej) oraz semestralne rozliczenie finansowe z przekazanej kwoty. Propozycją dla osób chcących wspierać ubogie dzieci jest też udział w programie „Skarbonka Skrzydeł”. Jak mówi Ksiądz Dyrektor, jest to „propozycja dla wszystkich, którzy chcą wesprzeć program bez podpisywania długoterminowych deklaracji”. Każda wpłata na konto Caritas z dopiskiem „Skarbonka Skrzydeł” będzie przeznaczona na pomoc dzieciom, które nie zostały objęte stałą opieką w programie.
Wiele osób często zastanawia się, czy ofiarowana pomoc rzeczywiście trafia do potrzebujących. Potwierdzeniem tego i zachętą do troski o najbardziej potrzebujących niech będą słowa 17-letniej Eweliny. „Od dwóch lat jestem objęta programem «Skrzydła». Dzięki niemu mogę uczęszczać dodatkowo na kurs języka angielskiego, na którym uczę się obcego języka, poznaję kultury krajów anglojęzycznych, jak również przygotowuje się do egzaminu maturalnego. Otrzymywane stypendium pozwoliło mi na zakup dodatkowych książek, które są mi pomocne w nauce zarówno w szkole, jak i w domu. Dało mi również możliwość zakupu podręczników szkolnych. W klasie licealnej jest ich dużo i są drogie, a moich rodziców nie stać na ich zakup. Dzięki programowi mogłam wyjechać wraz z nową klasą na wycieczkę do Kazimierza Dolnego. Stypendium umożliwiło mi również wyjścia do kina i na spektakle wraz z klasą. Sprawiło to, iż nie czułam się gorsza wśród moich rówieśników. W wakacje za sprawą programu „Skrzydła” mogłam wyjechać na kolonie nad jezioro Firlej. Gdyby nie dobre serce mojego sponsora, nie spotkałoby mnie tyle atrakcji. Jestem mu bardzo wdzięczna za wszystko: za trud, za serce i wrażliwość na sytuacje innych. Jestem również wdzięczna pani Małgosi i ks. Andrzejowi. Gdyby nie ich zainteresowanie losem mojej rodziny, nie byłabym objęta tym programem”.
Ola otrzymane stypendium przeznaczyła za zakup odzieży zimowej i przyborów szkolnych; Gustaw, dzięki pomocom do nauki języków obcych poprawił oceny z angielskiego, a Bernadetta spełnia swoje największe marzenie i uczy się grać na gitarze. Ta kilkunastoletnia dziewczyna uważa, że objęły ją „prawdziwe skrzydła anioła”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu