Podczas konferencji prasowej Morawiecki przedstawił założenia kolejnych rozwiązań w ramach wsparcia dla gospodarki. Jak mówił, wobec epidemii koronawirusa i związanych z nią ograniczeń bezrobocie może być w Polsce bardzo wysokie. "Chcę zrobić wszystko, aby zmniejszyć wzrost bezrobocia, bo to jest największa tragedia dla ludzi, dla tych, którzy nie mogą związać końca z końcem, planować swojego życia" - zaznaczył.
"Nie wiemy, jak długo potrwa epidemia, musimy podtrzymywać społeczną izolację, ale nie możemy zatrzymać gospodarki tak, jak to się dzisiaj dzieje. Musimy w nowym rygorze sanitarnym pozwolić firmom pracować. W nowej rzeczywistości, w jakiej firmy się znajdują, muszą móc skorzystać z pomocy państwa. I ta tarcza finansowa jest wielką tarczą wsparcia dla przedsiębiorców do ratowania miejsc pracy" - wskazał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podkreślał też, że cele społeczne i gospodarcze to właściwie te same cele. "Silna gospodarka jest warunkiem wstępnym funkcjonowania służby zdrowia, funkcjonowania społeczeństwa w jak najbardziej normalny sposób. Żebyśmy mogli wrócić do tej normalności jak najszybciej, potrzebujemy solidarnego podejścia, także z opozycją, także w sporach sejmowych" – stwierdził premier.
Reklama
Zaapelował, by opozycja dostrzegała "realne działania proponowane przez rząd". "Jeżeli ktoś mówi, że program nie działa, a my po czterech dniach mamy 330 tys. wniosków: o pożyczki, dotacje, subwencje, zwolnienie z zapłaty ZUS, jeszcze zanim ten program ruszył" - zauważył.
Szef rządu zapowiedział, że pieniądze w ramach tarczy finansowej "rozpoczną swoje działanie za parę tygodni". (PAP)
Autor: Karolina Mózgowiec
kmz/ mrr/