Reklama

Pamięci ofiar Selbstschutzu

Las pod Skrwilnem. Według różnych szacunków Niemcy zamordowali tu od 2 do 5 tys. osób. Na zbiorowych mogiłach, do których wrzucali ciała, posadzono drzewa. Ta zbrodnia, jak wiele innych na polskiej ziemi, miała pozostać nikomu nieznana.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nad miejscem, gdzie ponad 60 lat temu rozgrywały się krwawe dramaty, szumią dziś majestatycznie potężne świerki i jodły. Ich cień na zawsze miał przykryć ziemię, pod którą spoczęli zamęczeni Polacy, głównie mieszkańcy powiatu rypińskiego. Byli wśród nich nauczyciele, prawnicy, policjanci, księża... Była też grupa 30 harcerzy przywiezionych ciężarówką z Bydgoszczy. Na skrwileńskich krzyżówkach niemieccy żandarmi konwojujący transport pytali zapijaczonych feldfebli, jak dojechać do miejscowości Rak. Hitlerowcy, którzy zabiwszy kolejną partię jeńców, raczyli się przed chwilą koniakiem w restauracji Bolesława Cieplińskiego, pytali ze śmiechem, po co młodzież chce się tam dostać. Gdy usłyszeli, że na roboty, zaczęli kpić. - Na roboty? A to jedźcie, jedźcie! Niedługo ci sami oprawcy strzelali do młodziutkich Polaków, a przymuszeni przez nich robotnicy wpychali ciała do przepastnych dołów... Potem znów schodzili się do restauracji i przy koniaku chwalili się swoimi „wyczynami”. Niektórzy twierdzili, że do zabicia „polskiej świni” nie trzeba nawet karabinu - wystarczy porządna pałka. Makabrycznym opowieściom towarzyszył tępy rechot.
Największą niesławą okryli się członkowie zbrodniczej organizacji „Selbstschutz”. To oni jeszcze przed wybuchem wojny przygotowali dla okupantów listy Polaków, których należy zabić lub zesłać do obozów koncentracyjnych. Wraz z wybuchem wojny aktywiści tej organizacji rozpoczęli zbrojne działania przeciw Polakom. Według historycznych przekazów „Selbstschutz” był wyjątkowo brutalny: rozstrzeliwanych dobijano łopatami, kolbami, a niekiedy zakopywano żywcem. Przed rozstrzelaniem kobiety były gwałcone i zmuszane do układania w wykopanych dołach swoich dzieci. Szacuje się, że większość z 50 tys. ofiar pierwszych dni wojny została zamordowana przez siepaczy z Selbstschutzu.
Nikt tak naprawdę nie wie, ile tragedii rozegrało się w lesie na Raku. Liczbę ofiar próbowali zsumować okoliczni mieszkańcy, licząc przejeżdżające ciężarówki. W każdej mogło być od 30 do nawet 60 osób - stąd spore rozbieżności w szacunkach. Przywożono nie tylko żywych. Świadkowie wspominają, że z niektórych ciężarówek ściekała krew. W tych samochodach wieziono ciała pomordowanych w rypińskim „domu kaźni”, by zakopać je w lesie pod Skrwilnem. Po wojnie odkryto tam siedem masowych grobów, z których największy liczył aż 40 m długości.
Mimo że od wojennych wydarzeń minęło już kilkadziesiąt lat, Skrwilno i cały powiat rypiński nie zapomina o swoich męczennikach. Rokrocznie jesienią na miejscu zbrodni celebrowana jest Msza św., którą poprzedza procesja z kościoła. Jej uczestnicy przez pewien czas pokonują tę samą drogę, którą Niemcy gnali skazanych na rozstrzelanie...
Tegoroczne uroczystości odbyły się 7 października. Eucharystii przewodniczył pochodzący z parafii Skrwilno ks. kan. Stefan Cegłowski, kazanie wygłosił zaś miejscowy proboszcz ks. kan. Władysław Jagiełło. „Przypomina mi się ewangeliczna scena sprzed 2 tysięcy lat, kiedy ulicami Jerozolimy pędzono Chrystusa na ukrzyżowanie. Przed oczyma staje mi też inna droga: z Rypina, przez Okalewo, Szustek, ulicą Rypińską i Bieżuńską zbrodniarze wieźli skazańców na męczeństwo. To była wasza droga krzyżowa!” - wołał kaznodzieja. Ks. Jagiełło podkreślił, że podobnie jak zawiedli się sędziowie i oprawcy Chrystusa, tak również nie spełniły się zbrodnicze nadzieje hitlerowskich okupantów. „Pomyliłeś się, Piłacie! Przegrałeś, Herodzie! On zmartwychwstał! A co z tobą, zbrodniarzu, który strzelałeś do niewinnych ludzi? Ci, których zamęczyłeś, również czekają na zmartwychwstanie, a może już dziś są święci” - mówił ksiądz kanonik, apelując także o wzajemną miłość i szacunek, którego brak może doprowadzić do tragicznej w skutkach nienawiści.
Eucharystię poprzedził program słowno-muzyczny w wykonaniu uczniów miejscowego gimnazjum, przygotowany pod kierunkiem Beaty Serwatko i Grzegorza Kowalskiego. Po zakończeniu Mszy św. przedstawiciele władz, reprezentanci miejscowych instytucji oraz organizacji kombatanckich złożyli kwiaty pod monumentem upamiętniającym tragedię.
W uroczystościach w lesie skrwileńskim wzięli udział przedstawiciele władz administracyjnych i samorządowych: członek Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego Zbigniew Sosnowski, starosta rypiński Marek Tyburski, przewodniczący Rady Powiatu Krzysztof Cegłowski, burmistrz Rypina Marek Błaszkiewicz, wójt gminy Skrwilno Dariusz Kolczyński. Obecni byli także krewni pomordowanych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Św. Bernard z Clairvaux – człowiek z Jasnej Doliny

św. Bernard z Clairvaux

wikipedia.org

św. Bernard z Clairvaux

Nauczanie i uprawianie teologii w środowisku wspólnoty klasztoru miało w średniowieczu pogłębiać duchowość. W XII wieku wybitnym przedstawicielem teologii monastycznej był Bernard z Clairvaux, opat cystersów, który przysporzył zakonowi ogromną liczbę nowych braci; za jego słowem i postawą poszło wielu, ponadto w ciągu całego życia założył 68 nowych klasztorów i objął swoim kierownictwem 160

Więcej ...

Odnaleziono ciało strażaka ochotnika zaginionego podczas akcji w Kawlach. Był Rycerzem Kolumba

2025-08-20 20:42

Fot. Gmina Sierakowice

W środę podczas przeszukania pogorzeliska hali w Kawlach (woj. pomorskie) odnaleziono ciało strażaka z Ochotniczej Straży Pożarnej w Sierakowicach. Strażak ochotnik zginął w trakcie akcji podczas pożaru zakładu produkcyjnego w Kawlach, który wybuchł tydzień temu

Więcej ...

Źródło MON: pod Osinami spadł dron wojskowy bez głowicy, najprawdopodobniej tzw. wabik

2025-08-20 14:44

PAP/Wojtek Jargiło

Obiekt, który spadł i eksplodował pod Osinami w woj. lubelskim, to dron wojskowy, ale pozbawiony głowicy bojowej, najprawdopodobniej tzw. wabik - przekazało w środę PAP źródło zbliżone do resortu obrony.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna ku czci św. Moniki

Wiara

Nowenna ku czci św. Moniki

Przypowieść o robotnikach w winnicy ukazuje nam wielką...

Wiara

Przypowieść o robotnikach w winnicy ukazuje nam wielką...

Odnaleziono ciało strażaka ochotnika zaginionego podczas...

Kościół

Odnaleziono ciało strażaka ochotnika zaginionego podczas...

Nowenna do św. Augustyna

Wiara

Nowenna do św. Augustyna

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

Kościół

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 1.)

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 1.)

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Jaki OGIEŃ przyszedł Chrystus rzucić na ziemię i bardzo...

Wiara

Jaki OGIEŃ przyszedł Chrystus rzucić na ziemię i bardzo...