Drodzy Bracia i Siostry,
W dniu Święta Matki Bożej Gromnicznej czyli Ofiarowania
Pana Jezusa w Świątyni przyglądamy się kolejnym zbawczym wydarzeniom,
związanym z dziecięctwem Chrystusa. Ofiarowanie syna w świątyni było
wypełnieniem przepisów prawa i zgodnie ze zwyczajem złożeniem ofiary
Bogu. Tym razem uczyniła to Najświętsza Maryja Panna i św. Józef,
przynosząc Bogu Ojcu Jego Syna, który stał się człowiekiem. I oto
Święta Rodzina spotyka innych świętych ludzi, którzy pod natchnieniem
Ducha Świętego rozpoznali Zbawiciela - Mesjasza. Rozradowany Symeon
wygłosił też znamienne proroctwo, nazwał Jezusa znakiem, któremu
sprzeciwiać się będą.
Jedni przyjmują Jezusa, bo jest Znakiem Zbawienia, a
inni sprzeciwiają się Mu, zwalczając Ewangelię i prześladując założony
przez Niego Kościół. Każdy grzech śmiertelny jest odrzuceniem Jezusa.
Ludzie zjednoczeni z Jezusem i Maryją stają się razem z Nim znakiem
i światłem na zbawczej drodze i godzą się na znoszenie uderzeń miecza
przeszywających serce. Chcą być obecni jak Maryja i w betlejemskiej
stajni, i pod Krzyżem na górze Golgoty.
Jezus potrzebuje ludzi, szuka ich i powołuje, aby na
sposób ludzki zbawiać świat.
Szczególne powołania
Pan Jezus po okresie ukrytego życia w Nazarecie zaczął
nauczać, spotkał się ze świętym Janem, przyjął od niego chrzest i
powołał pierwszych uczniów. Chciał, żeby Apostołowie byli z nim od
początku głoszenia Ewangelii. Słuchały Go również kobiety, dzieci
i młodzież. Ludzie w różny sposób przeżywali to nauczanie. Czasami
zostawiali wszystko i szli za Jezusem, często zaś wracali do rodzin,
do warsztatów pracy czy urzędów i tam rozmawiali o Nauczycielu z
Nazaretu. Pośrodku nich był Jezus - Jego nauka, słowo i Jego cuda.
Po Zmartwychwstaniu Chrystusa wierzący modlili się po
domach i spotykali się na wspólnej modlitwie, przy łamaniu chleba
Eucharystycznego. Z czasem powstawać zaczęły gminy i grupy życia
wspólnego. Dokonywał się cichy i powolny wzrost Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W III wieku pojawiły się w Kościele zakony
Pragnąc doskonałości, do Mistrza życia duchowego zgłaszali
się uczniowie i ustaliwszy pewną regułę życia, wspólnie próbowali
ją realizować. Celem zakonu nie była cześć założyciela czy założycielki,
ale uwielbienie Boga, naśladowanie Chrystusa, Jego Matki i Apostołów
oraz realizowanie zaleceń Ewangelii.
Mistrzowie życia zakonnego byli autentycznie święci i
Boga stawiali bezwzględnie na pierwszym miejscu swego nauczania i
życia. Wdzięczni Chrystusowi za objawienie Ojca i Dar Ducha Świętego,
życiem i śmiercią pragnęli Go naśladować. Dlatego żyli i umierali
jak On. Poszczególne wydarzenia ewangelijne i logia, czyli wypowiedzi
Jezusa tłumaczyli na język codzienności. Dlatego kazanie Jezusa na
górze inspirowało pierwszych chrześcijan do radykalizmu, który potem
podejmowali także święci zakonnicy i zakonnice. Czynili to w trosce
o biednych i potrzebujących, bo i w nich widzieli żyjącego Pana.
Przypowieść o zagubionej owcy lub synu marnotrawnym natychmiast motywowała
do szukania zagubionych i grzeszników cierpliwą i wyrozumiałą miłością,
nie pozbawioną niekiedy ryzyka utracenia dziewięćdziesięciu dziewięciu
inaczej myślących.
Modlitwa jest szczególnym sposobem budowania jedności
i szukania ludzi zagubionych, żyjących poza łaską odkupienia. Modlitwa
jest szukaniem od wewnątrz, w zjednoczeniu z Duchem Świętym, który
potrzebuje ludzkiego narzędzia do przekazania łaski.
Dzisiaj w Kościele katolickim jest bogato rozwinięte
życie wspólnotowe i zakonne, i to w różnych obrządkach, zarówno tam,
gdzie rozwinęła się tzw. tradycja zachodnia, jak i w tradycji wschodniej.
Często obie odwołują się do wspólnych świętych, do ich reguł i przemyśleń,
do ich wskazań i przykładu życia.
W archidiecezji naszej mamy 13 zakonów męskich i 29 żeńskich,
które razem posiadają 146 domów zakonnych, położonych w różnych miejscowościach.
Są to kapłani i bracia zakonni, siostry chodzące w habitach i niehabitowe
założone przez bł. o. Honorata, są trzy domy sióstr klauzurowych,
jest najmłodsze zgromadzenie na prawie diecezjalnym, które prowadzi
pracę formacyjno-rekolekcyjną w zbudowanym dla tego celu domu.
Istnieją też inne formy poświęcenia się Panu Bogu, zwane
instytutami życia konsekrowanego. Będąc w pełni zanurzone w pracę
wśród ludzi świeckich, niekiedy nawet bez ujawniania i rozpoznania,
ofiarnie realizują swoje zadania życiowe i apostolskie. Ojciec Święty
Jan Paweł II powiedział, że instytuty te, oddane bez reszty kontemplacji,
złożone z kobiet lub mężczyzn, są chwałą Kościoła i źródłem niebieskich
łask (Vita consecrata, 8). Wśród wielkiej rzeszy świeckich niektórzy
są wezwani do szczególnego oddania się Bogu, a przy tym pozostania
w sercu świata, w jego strukturach i sprawach, w pracy, przy rodzinie,
w miejscu zamieszkania. Bóg bowiem powołuje niekiedy do szczególnej
służby; do bliskości z Nim, nie zawsze wzywając do zmiany miejsca
i opuszczenia ludzi. Odpowiadając na to zaproszenie powołany rozpocznie
nową drogę. Zacznie się w ten sposób nowa droga i dla jego otoczenia.
Szczególna przynależność do Boga dokonuje się przez podjęcie rad
ewangelicznych (czystości, ubóstwa i posłuszeństwa). To zobowiązanie
jest konsekracją, czyli pełnym oddaniem siebie i stylu swego życia
Bogu i ludziom.
Jakże bym pragnął, żeby wszystkie nasze parafie mogły
mieć wśród swoich członków i takich świeckich, żyjących Ewangelią
i dążących do świętości na co dzień.
Członkowie zakonów i instytutów składają śluby czystości,
posłuszeństwa i ubóstwa, aby w konkretny, określony sposób realizować
przyjęte na siebie zadania.
Wielu z nas bezpośrednio zetknęło się z pracą zakonników,
zakonnic, lub świeckich osób konsekrowanych, a wszyscy korzystamy
z owoców ich modlitwy. Na życie ludzi poświęconych Bogu nie można
patrzeć tylko od strony ich ofiarnej pracy w szkole, w szpitalu,
w budowie kościoła czy domu opieki, bo równie ważne, a może ważniejsze,
jest budowanie wspólnoty wiary przez posługę w konfesjonale, poprzez
modlitwę lub cierpienie.
Świecki człowiek, podobnie jak biskup, kapłan, zakonnik
czy zakonnica ma swoje zadania w Kościele, o tyle skuteczne, o ile
płynące z nadprzyrodzonego zjednoczenia z Chrystusem.
Drodzy Bracia i Siostry,
W Krośnie i w Przemyślu gromadzą się dzisiaj delegacje
zakonów na wspólnej modlitwie. We wszystkich kościołach święcimy
maryjną gromnicę, która jak każda świeca spala się w ogniu niosąc
światło i ciepło ludziom. Świeca jest symbolem całopalnej ofiary
Chrystusa i ofiary każdego prawdziwego chrześcijanina, który pragnie
naśladować swego Mistrza. Człowiek konsekracji zakonnej powinien
stawać się z urzędu niejako, mocą ślubów, doskonałym realizatorem
sakramentu chrztu, w którym umarliśmy dla grzechu i siebie.
Z wdzięcznością myślę o pracy zakonów i tych świeckich,
którzy trwając w komunii z Kościołem lokalnym, zaangażowani są w
czynne realizowanie Ewangelii, opiekują się dziećmi potrzebującymi
pomocy lub udzielają się na innych polach pracy społecznej. Pomagajcie
im w tych dziełach, bo każdy chrześcijan ma obowiązek widzieć Jezusa
w biednym, także w grzeszniku potrzebującym pomocy do nawrócenia.
Zakony klauzurowe przez ślub dodatkowy zamknięcia stają
się szczególnym znakiem wiary i obecności Boga wśród zgiełku świata
współczesnego.
Życie wspólne nie jest ucieczką od trudności, od życiowych
zawodów, ale pragnieniem naśladowania Chrystusa, zwyciężania własnego
egoizmu w oparciu o dialog z Bogiem i wspólnotą, która mimo różnicy
charakterów staje się darem na drodze uświęcenia. Tylko miłość Boża
jest w stanie zaludnić seminaria i klasztory. Żywa wiara i ufność
w Boga dostarczy motywów do pracy nad sobą i odkrycia, że życie we
wspólnocie warte jest twórczego wysiłku, codziennego rozpoczynania
na nowo w pozyskiwaniu wszystkiego i wszystkich dla Chrystusa, zgodnie
z tym, co powiedział św. Paweł: "Dla mnie bowiem żyć - to Chrystus" (
Flp 1, 21).
Dopóki młodzi ludzie są w stanie usłyszeć głos Boga wzywający
do całkowitego oddania się na Jego służbę, dopóty żyje i żyć będzie
Kościół. Módlmy się często o takie radykalne w miłości powołania
do życia kapłańskiego, zakonnego i życia w instytutach świeckich,
i pomagajmy ofiarą i życzliwością wytrwać powołanym na drodze zjednoczenia
z Bogiem.
Wszyscy chcemy uczestniczyć w modlitwach i świadectwie
wiary Sióstr, jakie dają zamknięte w klauzurze nasze Karmelitanki
i Benedyktynki i dlatego więź z nimi wyrazimy złożoną w czasie Mszy
św. ofiarą, którą Księża Proboszczowie zechcą bezpośrednio przekazać
do jednego z trzech klasztorów klauzurowych w Przemyślu lub Jarosławiu.
Uczestnikom dzisiejszej Liturgii, jak również zakonnicom,
zakonnikom i świeckim osobom życia konsekrowanego na drogę wierności
Chrystusowi błogosławię: w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.