Reklama

Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej (1)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z wielką radością powracamy na pielgrzymie szlaki „Viatora”, które przez ponad 5 lat wiodły nas do wszystkich parafii archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Niezwykle wnikliwie przypatrywaliśmy się rzeczywistości duszpastersko-społecznej naszych wspólnot, przypominając ich historię oraz akcentując całokształt poczynań, które składają się na ich współczesny obraz. Dostrzegliśmy w tej mozaice postaw i inicjatyw siłę ducha i moc wiary, która buduje wizerunek Kościoła posługującego nad Odrą i Bałtykiem. Obecnie, idąc za wskazaniami dokumentów synodalnych, pragniemy przedstawić różnorodność charyzmatów żeńskich i męskich zgromadzeń zakonnych oraz instytutów życia konsekrowanego, które pracują na terenie naszej archidiecezji. Ich obecność w pejzażu parafii wnosi bogactwo duchowości, różnorodność powołań i interesujący rys realizacji zadań wytyczonych przez protoplastów tych zgromadzeń. Warto więc bliżej przyjrzeć się przez najbliższy rok skarbnicy, jaką posiadamy poprzez pracę ponad 30 zgromadzeń zakonnych, które dokładnie przybliżymy ukazując meritum ich istnienia i rolę, jaką spełniają w duszpasterskiej trosce o poszczególne parafie.
Rozpoczynamy to zakonne wędrowanie od pryncypialnego zgromadzenia, które położyło fundamenty pod powojenną rzeczywistość tworzącej się wówczas administracji kościelnej na Ziemiach Zachodnich. Pochylimy się, wiec z pietyzmem nad Towarzystwem Chrystusowym dla Polonii Zagranicznej, które sprawiło, że „wrócił tu Kościół”. Wielokrotnie już pisaliśmy o dokonaniach księży chrystusowców dla Kościoła szczecińskiego, dlatego należny jest im honor i szczególna pamięć. A z nią wiąże się jeszcze chęć, by dokładnie poznać historię i misję, jaką pełnią do dziś w wielu zakątkach archidiecezji. Naszym przewodnikiem na tych historycznych i współczesnych ścieżkach będzie ks. Adam Staszczak TChr, proboszcz centralnej szczecińskiej parafii sanktuarium Najświętszego Serca Jezusowego.
Zasadniczym celem Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej - jak mówi ks. Adam - jest uwielbienie Boga i uświęcenie się poprzez naśladowanie Jezusa Chrystusa. W sposób szczególny członkowie Towarzystwa włączają się w apostolstwo na rzecz rodaków przebywających poza granicami państwa polskiego. Duchowość Towarzystwa Chrystusowego, wypływająca z życia zakonnego i kapłańskiego jego członków, oparta jest na charyzmacie założyciela kard. Augusta Hlonda i posłannictwie zgromadzenia. Wypływa także z późniejszych tradycji wypracowanych przez wspólnotę, kierowanej zwłaszcza przez pierwszego przełożonego generalnego, współzałożyciela ks. Ignacego Posadzego.
Towarzystwo Chrystusowe jest jednym z nielicznych zgromadzeń zakonnych powstałych w Polsce i założonych przez Polaka - kard. Augusta Hlonda, prymasa Polski, a celem jest służenie Polakom rozrzuconym po całym świecie. Po uzyskaniu niepodległości państwowej po I wojnie światowej troską Episkopatu i władz państwowych było zapewnienie opieki duszpasterskiej polskiemu wychodźstwu. Episkopat odrodzonej Polski nie mógł pozostawić bez echa wołań Polaków z całego świata o polskich księży. Nieustannie poruszany był problem: skąd wziąć księży dla polskich emigrantów? Po wielu projektach i próbach rozwiązania tego problemu, łącznie z eksperymentem powołania do życia Seminarium Zagranicznego w Gnieźnie i Poznaniu, nie uzyskano zadowalających wyników. Wobec takiej sytuacji pozostało prymasowi Polski kard. Augustowi Hlondowi, jako protektorowi polskiej emigracji, zdecydować się na założenie nowego, polskiego zgromadzenia zakonnego, które poświęciłoby się pracy dla polskiego wychodźstwa. On też podjął się realizacji tego zadania. W 1929 r. będąc w Rzymie, kard. Hlond rozmawiał z papieżem Piusem XI na temat założenia w Polsce zgromadzenia dla emigrantów. Papież projekt zaaprobował i pochwalił. Dwa lata później, 12 maja 1931 r., prymas skierował pismo do Kongregacji ds. Zakonnych z prośbą o zezwolenie na utworzenie nowego zgromadzenia. 10 czerwca tegoż roku otrzymał kardynał pismo z kongregacji informujące, iż nie stawia ona przeszkód. O zgodzie tej kard. A. Hlond powiadomił Episkopat na zjeździe biskupów w Częstochowie. Nowe zgromadzenie miało przejąć działalność po istniejącym już Seminarium Zagranicznym. Na organizatora zgromadzenia wybrał prymas ks. Ignacego Posadzego, dobrze zorientowanego w sprawach emigracyjnych. Wiadomość o zamierzonym utworzeniu nowego zgromadzenia rozeszła się szybko po kraju. W prasie kościelnej zamieszczano warunki przyjęcia, a kandydaci zgłaszali się bezpośrednio do kancelarii prymasa Polski. Zaistniał problem miejsca i domu dla nowego zgromadzenia. Wtedy z pomocą przyszła hrabina Aniela Potulicka, która rodzinną posiadłość Potulice - pałac wraz z 25-hektarowym parkiem, oddała do dyspozycji prymasa, z przeznaczeniem na siedzibę nowego zgromadzenia. Niedługo potem, 22 sierpnia 1932 r., ks. Posadzy udał się do prymasa Hlonda z prośbą o udzielenie błogosławieństwa na rozpoczęcie budowy nowego dzieła. Na drugi dzień udał się ks. Posadzy wraz z trzema kandydatami na braci zakonnych do Potulic, gdzie wkrótce zaczęli się zjeżdżać kandydaci na księży i braci zakonnych. 1 września 1932 r. 37 kandydatów rozpoczęło rekolekcje przed aspirantatem. W czasie ich trwania prymas założyciel zawiadomił ks. Posadzego, że wydał dekret erekcyjny nowego zgromadzenia zakonnego na prawach diecezjalnych z siedzibą w Potulicach, datowany 8 września 1932 r. Nazwę zgromadzenia ustalił papież Pius XI, podczas pobytu założyciela w Rzymie. Podyktował on nazwę: „Societas Christi pro Emigrantibus”. Odtąd używano często zamiennie nazw: Towarzystwo Chrystusowe dla Wychodźców lub Seminarium Zagraniczne. Od lat 60. ubiegłego stulecia używa się nazwy: Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej - snuje swą opowieść o zgromadzeniu ks. Adam Staszczak. Ustawy dla zgromadzenia, krótkie, zwięźle i jasno precyzujące wszystkie aspekty życia i działalności napisał Prymas w 1933 r. Po zlikwidowaniu w Lublinie Instytutu Misyjnego, papież Pius XI powierzył Towarzystwu w 1934 r., misje przygotowania duszpasterzy obrządku łacińskiego dla Rosji. W pierwszym okresie istnienia zgromadzenia w Potulicach, ks. Posadzy był jedynym kapłanem pracującym nad nowym zgromadzeniem. Dlatego jego stanowisko było wyjątkowe. W tym okresie prymas założyciel szczególnie pomagał przełożonemu, służąc radą, pomocą i autorytetem. Po wybuchu wojny zgromadzenie utraciło wszystkie domy zakonne oraz cały majątek. Członkowie ulegli rozproszeniu. Mimo tak trudnego czasu 43 kleryków ukończyło studia, przyjęło święcenia kapłańskie raz podjęło pracę duszpasterską. W tym okresie chrystusowcy podjęli pionierskie duszpasterstwo w obozach przejściowych dla wywożonych na roboty do Rzeszy oraz wśród wywiezionych już na te roboty, wyjeżdżając dobrowolnie do pracy jako robotnicy. W kraju organizowano wysyłanie dla nich paczek, zwłaszcza w okresie Bożego Narodzenia. Koniecznie trzeba wspomnieć, że w czasie II wojny światowej 38 chrystusowców przebywało w więzieniach i obozach, a 25 straciło życie. Uwolnieni z obozów na terenie Rzeszy włączyli się do polonijnej pracy duszpasterskiej, a część powróciła do kraju. Najważniejszy okres, dotyczący przede wszystkim obecnych terenów naszej archidiecezji, nastąpił wraz z zakończeniem wojny. Ale o historii, duchowości i obecnej duszpasterskiej trosce o powierzone księżom chrystusowcom parafie z ks. Adamem Staszczakiem porozmawiamy w następnej części odwiedzin w gościnnych progach tego najstarszego zgromadzenia zakonnego pracującego w naszej archidiecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2008-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Więcej ...

Suplika do Maryi w Pompejach

Adobe Stock

Znasz Nowennę Pompejańską nazywaną „nowenną nie do odparcia”?

Więcej ...

Prezydent w rocznicę zakończenia II wojny światowej: nigdy więcej wojny

2025-05-08 08:27

PAP/Radek Pietruszka

W dniu 80. rocznicy zakończenia najstraszliwszego konfliktu w dziejach świata - II wojny światowej - musi wybrzmieć apel: nigdy więcej wojny - podkreślił w czwartek prezydent Andrzej Duda. Państwo robi wszystko, co możliwe, by dziś Polska była silna i bezpieczna - dodał.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Wiadomości

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Czarny dym nad Watykanem!

Kościół

Czarny dym nad Watykanem!

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Kościół

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...