Reklama

Ekumeniczny dialog o liturgii

Niedziela płocka 7/2008

Liturgia, słowo wywodzące się z języka greckiego, to w swoim pierwotnym znaczeniu „czyn ludu”. Jednak od wieków zrosło się ono ze światem pojęć religijnych, oznaczając wspólne oddawanie czci i służbę Bogu. W jaki sposób ów czyn wierzącego ludu rozumiany jest w poszczególnych Kościołach chrześcijańskich, mówili podczas płockich dni ekumenicznych duchowni: katolicki, prawosławny, mariawicki i ewangelicki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dialog ekumeniczny, który już na dobre zakorzenił się w płockich obchodach Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan, odbył się 24 stycznia. Jego centralnym tematem stała się Eucharystia. „Dla nas, katolików, jest ona rzeczywistością najważniejszą w liturgii” - podkreślał ks. Piotr Grzywaczewski - wykładowca liturgiki i ceremoniarz biskupi, który rozpoczął ekumeniczne dzielenie się. Przypomniał, że w nauczaniu kolejnych papieży Eucharystia rozumiana jest jako źródło, z którego wypływa całe życie Kościoła, a jednocześnie szczyt, ku któremu wszystkie wysiłki Kościoła zmierzają. Jej popularna i powszechnie używana przez wiernych katolickich nazwa „msza święta” pochodzi od łacińskiego słowa „misio”, czyli posłanie, odprawienie, rozesłanie. Pod koniec liturgii jej uczestnicy słyszą słowa posłania do wypełniania woli Bożej w swoim życiu. Jak przypomniał ks. Grzywaczewski, nazwę „msza” (missa), poprzedziły inne określenia, używane w Kościele pierwszych chrześcijan, w tym słowo „eucharystia”. Ta nazwa wywodząca się z języka greckiego oznacza dziękczynienie Bogu Ojcu przez Jezusa Chrystusa w Duchu Świętym za śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. Kolejne określenia to „Sakrament jedności” i „Najświętsza Ofiara”, bo w swoich czynnościach liturgicznych uobecnia ona ofiarę Chrystusa.
W Kościele prawosławnym, w którym językiem liturgii jest staro-cerkiewno-słowiański, wszystkie nazwy funkcjonują właśnie w tym języku. Ogólnie przyjmowana jest nazwa „Służba Boża” - mówił ks. Eliasz Tarasiewicz, duszpasterz płockiej parafii prawosławnej - nie używa się natomiast słowa „msza”. Z kolei określenie „eucharystia” pojawia się tylko w literaturze, lecz w praktyce nie jest przez wiernych używane. Ks. Tarasiewicz wspomniał też, że dobowy cykl liturgiczny w Kościele prawosławnym składa się z 9 nabożeństw, chociaż wierni zazwyczaj wiedzą tylko o trzech. Liturgia Eucharystii sprawowana jest w porze przedobiadowej, a poprzedza ją post eucharystyczny, który trwa od wieczora poprzedniego dnia.
O liturgii w Kościele Ewangelicko-Augsburskim opowiadał z kolei pastor Artur Woltman, duszpasterz płockiej wspólnoty ewangelickiej, która była gospodarzem spotkania. Duchowny przypomniał, że Marcin Luter podczas reformy zrezygnował z elementów ofiarnych w liturgii, jako niepochodzących z Pisma Świętego. Rozumiemy, mówił, że ofiara Chrystusa wydarzyła się raz po wszystkie czasy i dlatego dla nas centrum pobożności i duchowości, a także najważniejszym momentem nabożeństwa jest zwiastowanie słowa Bożego. Podkreślił też, że wierni Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego wierzą w realną postać Ciała i Krwi Pańskiej, która staje się jednak nie poprzez akcję liturgiczną, lecz słowo Boże. Chleb i wino są jednak eucharystycznymi postaciami tylko w momencie przyjmowania, toteż ewangelicy nie przechowują ich - zaznaczył duchowny.
Podczas rozmowy ekumenicznej można było także dowiedzieć się, jakie są poszczególne części liturgii Eucharystii sprawowanej w Kościele Starokatolickim Mariawitów. Specyfiką jej porządku, o którym mówił mariawita ks. Gabriel Maria Grabarczyk, jest to, że homilię wygłasza się na końcu Mszy po to, by przedłużyć wiernym ów moment po przyjęciu Ciała i Krwi Pańskiej. Chcemy, mówił ks. Grabarczyk, aby ten stan świętości w człowieku trwał jak najdłużej.
Duchowni wyjaśniali też problem obowiązku uczestnictwa w liturgii niedzielnej. Jak wynikało z kolejnych wypowiedzi, w każdym z Kościołów biorących udział w ekumenicznym dialogu, obowiązek ten istnieje, lecz tylko w Kościele rzymskokatolickim obwarowany jest szczególną, duchową i moralną sankcją za jego nieprzestrzeganie. Ostatnim z zagadnień poruszonych w trakcie dyskusji była sprawa zachowania się w poszczególnych świątyniach. „Klękać czy wystarczy się pokłonić?” - to problem, który pojawia się w świadomości tak ewangelika wchodzącego do katolickiej świątyni, jak i katolika nawiedzającego zbór. Jak wyjaśniali sobie wzajemnie i słuchaczom duchowni, wierni nawiedzający zbór jedynie kłaniają się wchodząc; w kościele natomiast najczęściej przyklękamy, choć można też z czcią pokłonić się przed tabernakulum.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2008-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Kardynał Parolin: cześć pamięci nuncjusza mianowanego przez Jana Pawła II

2025-08-14 11:17
Kard. Pietro Parolin

Vatican Media

Kard. Pietro Parolin

Do 18 sierpnia sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin przebywa w Burundi w związku z zakończeniem Jubileuszu 60-lecia stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską. Weźmie też udział w uroczystości położenia kamienia węgielnego pod ośrodek zdrowia ku czci nuncjusza Courtneya, zamordowanego w 2003 roku.

Więcej ...

USA: nowy doktor Kościoła przyczynił się do współczesnego rozumienia cudu

2025-08-14 08:21
Cud św. Januarego

commons.wikimedia.org

Cud św. Januarego

Amerykańskie media katolickie nadal poświęcają wiele uwagi nowemu doktorowi Kościoła św. Janowi Henrykowi Newmanowi. Przypominają m.in. jego słowa, dzięki którym możemy lepiej zrozumieć chrześcijańskie pojęcie „cudu”. Teologowie, historycy, kapłani i inni uczeni katoliccy z wielkim entuzjazmem przyjęli nadanie świętemu konwertycie tego tytułu, wskazując przy tym na jego wkład w teologię, filozofię i edukację w XIX wieku, gdy Kościół katolicki zmagał się z narastającym modernizmem i racjonalizmem czasów Oświecenia. Święty ten rozpoczął także trwającą do dziś także falę nawróceń na katolicyzm.

Więcej ...

„By wspólnie dbać o przyszłość Ojczyzny” – 314. Warszawska Pielgrzymka Piesza

2025-08-14 18:49

Karol Porwich/Niedziela

W myśl programu duchowego przy „Sercu Jezusa źródle nadziei” zgromadziło się 4 tys.300 pątników paulińskiej 314.Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej. - Przyszliśmy z miłości do Maryi na Jasną Górę, z miłości do Ojczyzny, modląc się o jedność w narodzie, miłość i zgodę w rodzinach - mówili pątnicy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

„Bóg was nie uchronił” - pielgrzymi z Radomia walczą...

Kościół

„Bóg was nie uchronił” - pielgrzymi z Radomia walczą...

Nowenna przed Wniebowzięciem NMP

Wiara

Nowenna przed Wniebowzięciem NMP

Mało znane fakty z życia św. o. Maksymiliana Marii...

Święci i błogosławieni

Mało znane fakty z życia św. o. Maksymiliana Marii...

Wybaczyć oznacza nie pozwolić, by gniew i cierpienie...

Wiara

Wybaczyć oznacza nie pozwolić, by gniew i cierpienie...

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

Kościół

Niepokojące informacje o stanie zdrowia ks. Olszewskiego

Komunikat o przyczynach zwolnienia z funkcji biskupa...

Kościół

Komunikat o przyczynach zwolnienia z funkcji biskupa...

Nowenna przed wspomnieniem św. Maksymiliana Marii Kolbego

Wiara

Nowenna przed wspomnieniem św. Maksymiliana Marii Kolbego

Zmarł „brat bliźniak” ks. Popiełuszki, ksiądz...

Kościół

Zmarł „brat bliźniak” ks. Popiełuszki, ksiądz...

Samochód wjechał w grupę pielgrzymów. Wśród rannych -...

Wiadomości

Samochód wjechał w grupę pielgrzymów. Wśród rannych -...