Reklama

Moje Emaus

Niedziela podlaska 14/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakoby miał iść dalej. Lecz przymusili Go, mówiąc: «Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił». Wszedł więc, aby zostać z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu”
(Łk 24, 28-31)

Nagłaśniane przez media przypadki apostazji znanych osób mają się nijak do niezliczonej liczby powrotów do Boga. Nie chodzi tu bynajmniej o statystykę ochrzczonych w krajach misyjnych, o oficjalnie zarejestrowanych w księgach nawróconych. Tylko Najwyższy wie, ile osób zrywa z grzechem, odnawia życie sakramentalne, poddaje się prowadzeniu Słowa Bożego... Trzeba przyjąć powtórnie dar wiary już nie tylko jako abstrakcyjną teorię, ale jako spotkanie z żywym Panem!
Liturgia Słowa uparcie powraca do wydarzeń z niedzieli Zmartwychwstania. Spanikowani uczniowie uciekający z Jerozolimy doświadczają niezwykłego spotkania. Tajemniczy Nieznajomy zdaje się ignorować zasady grzeczności, gdy wyrzuca im głupotę („nierozumność”) i zatwardziałość serca. Nauczyciel, który za chwilę da się poznać „przy łamaniu chleba”, musi najpierw pokonać ich wewnętrzny opór i myślenie na zasadzie: „Wszystko przegrane, skończone, a myśmy się spodziewali...”. Przecież to musiało się wydarzyć, by Mesjasz mógł wypełnić zapowiedzi proroków i „wejść do swojej chwały”! Emaus stało się punktem zwrotnym w życiu Kleofasa i Łukasza - tutaj rozpoczęła się ich wiara w zmartwychwstałego Jezusa. Św. Piotr, który przemawia w dwóch pozostałych czytaniach, miał również swoje „Emaus”. Musiał najpierw zerwać z lękiem i wstydem, by zacząć rozgłaszać z mocą i przekonaniem „Baranka niepokalanego i bez zmazy”, który swoją krwią wykupił grzeszników z niewoli „złego postępowania”. Żydowscy słuchacze Apostoła musieli jeszcze raz wsłuchać się w naukę proroków (św. Piotr użył tej samej metody katechezy, jaką zastosował Mistrz w drodze do Emaus!), ponieważ oni przepowiedzieli wszystko, co dotyczyło dzieła odkupieńczego wypełnionego przez Jezusa. Trzeba słuchać proroków, wierzyć im, a nie tylko dopasowywać ich naukę do swoich ludzkich teoryjek!
Wędrówka do Emaus jest drogą wiary - wiary ułomnej, dojrzewającej, wypełniającej się wreszcie w spotkaniu z Panem. Nasz kłopot polega na naiwnym przeświadczeniu, że jesteśmy wystarczająco uformowani, że nasze życie religijne wypełniło się już przez odprawienie rekolekcji wielkopostnych, przestąpienie do spowiedzi i Komunii św., uczestnictwo w obrzędach Triduum Paschalnego. Nic bardziej błędnego! Dopóki nie pozwolę Jezusowi na to, by szedł ze mną przez życie, dopóki nie pozwolę na to, by mnie nauczał, dopóki nie oddam Mu swoich lęków i obaw - jestem ciągle jeszcze w drodze do mojego „Emaus”...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2008-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Dzisiaj za sprawą Świętego Jana Ewangelisty przenosimy się do pustego grobu

Św. Jan Ewangelista – marmurowa rzeźba Donatella z lat 1408-15

pl.wikipedia.org

Św. Jan Ewangelista – marmurowa rzeźba Donatella z lat 1408-15

Rozważania do Ewangelii J 20, 2-8

Więcej ...

USA: siostry zakonne napisały do pracowników klinik aborcyjnych

2025-12-27 20:12
Siostry z różnych wspólnot zakonnych napisały kartki do pracowników klinik aborcyjnych

Adobe Stock

Siostry z różnych wspólnot zakonnych napisały kartki do pracowników klinik aborcyjnych

Ręczne pisane bożonarodzeniowe kartki do pracowników klinik aborcyjnych w Stanach Zjednoczonych wysłały siostry z różnych wspólnot zakonnych w tym kraju. Znajdują się na nich modlitwy, krótkie przesłanie i prezentacja środków pomocy dla tych, którzy chcieliby zmienić tę pracę na inną. Inicjatywę po raz kolejny koordynowało stowarzyszenie And Then There Were None (I nie było już nikogo), od wielu lat zaangażowane w pomoc osobom, które chciałyby odejść z przemysłu aborcyjnego.

Więcej ...

Parafia w Lądku: Mija rok od powodzi, a my wciąż nie możemy się pozbierać

2025-12-27 20:42
Powódź zdewastowała m.in. parafialny kościół i salki

Parafia pw. Narodzenia NMP w Lądku-Zdroju

Powódź zdewastowała m.in. parafialny kościół i salki

- Zwracam się do Was z błaganiem o pomoc w obliczu dramatu, który dotknął nasz rejon. Rok temu powódź, jakiej nie znała historia naszego miasta, zdewastowała ogromną część Lądku-Zdroju, w tym nasz parafialny kościół i SALKI - napisał na portalu zbiórkowym proboszcz parafii pw. Narodzenia NMP w Lądku-Zdroju. Mimo zapewnień rządu o wsparciu powodzian i upływu kilkunastu miesięcy, skutki powodzi odczuwane są do dziś i potrzebna jest pomoc.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Współczesne sekty. Dawnego guru zastąpili...

Wiadomości

Współczesne sekty. Dawnego guru zastąpili...

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

„Ujrzał i uwierzył” nie znaczy jeszcze, że wszystko...

Wiara

„Ujrzał i uwierzył” nie znaczy jeszcze, że wszystko...

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski