Reklama

Jak wtedy, jak zawsze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Młoda kobieta spędza święta w kraju. Przyjeżdża z miejsca swojego zagranicznego kontraktu pod koniec Wielkiego Tygodnia i pokonując zmęczenie, kwadrans przed godziną dwudziestą zjawia się w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Nim zdąży się pomodlić, koncentrując myśli przy prostym wymownym krzyżu wznoszącym się nad Grobem Świętym, przy Najświętszym Sakramencie otulonym koronkowym woalem, gasną światła i procesyjny orszak opuszcza świątynię, by przystanąć przy płonących drewnach. Komentator objaśnia znaczenie misterium ognia i światła, znaczenie paschału, znaczenie wbijanych przez ks. Jana Trznadla orientalnych ziaren w wosk świecy. Potem kapłan wnosi paschał do kościoła, od jego płomienia ministranci roznoszą płomyki do świec wiernych i żywe ogniki rozświetlają barokowe wnętrze, aż po trzecim i ostatnim zawołaniu celebransa wszystkie żyrandole, kinkiety i lampy zapalają się w akcie radości i tryumfu. Liturgia Wigilii Paschalnej trwa trzy godziny. Czytania Pisma przywołują dzieje narodu wybranego, oczekiwanie nadejścia Mesjasza, Jego zjawienie się i dzieło odkupienia. Świetności i głębokiego nastroju tej liturgii dodaje śpiew zespołu „Fides” i chóru parafialnego. Młoda kobieta trwa w zasłuchaniu, nikt nie opuszcza kościoła przed końcem uroczystej celebry, której kulminacyjnym momentem jest procesja rezurekcyjna, ogłaszająca światu radość ze Zmartwychwstania Pana. Wierni wracają jeszcze do świątyni po procesji, by przyjąć błogosławieństwo i usłyszeć zaproszenie na drugą Mszę św. Zmartwychwstania w niedzielny wczesny poranek, już za kilka godzin. Młoda kobieta opuszcza Sanktuarium Krzyża Świętego i mówi do towarzyszącej jej osoby: Jeszcze nigdy nie przeżyłam tak pięknej uroczystości i nie zrozumiałam tak wiele z istoty naszej wiary.
Dla tutejszych parafian przeżywanie wielkanocnej pamiątki Zmartwychwstania zaczęło się wcześniej, nie tylko podczas nabożeństw Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali, ale też już w czasie rekolekcji wielkopostnych, kiedy słuchali nauk ks. prof. Pawła Bortkiewicza. Nic dziwnego, że kiedy zaczęło się Wielkie Triduum Paschalne, kościół był wypełniony wiernymi nie tylko z tej parafii, ale z innych rejonów Jeleniej Góry i okolic, którzy w tych dniach chcieli być jak najbliżej Ukrzyżowanego, a wszak szczątki Krzyża Świętego można tutaj adorować w relikwiarzu, duchem przenosząc się na Golgotę, by przeżywać Mękę i Zmartwychwstanie jak wtedy, w Jerozolimie i zawsze, kiedy co roku wraca pamięć wielkiego dzieła Zbawienia.
W Wielki Czwartek przy ołtarzu stanęli wszyscy kapłani z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego. To oni otrzymali wraz z powołaniem świętą misję nakładania rąk na chleb i wino, by przywołać obecność Jezusa. Liturgia Wielkiego Czwartku uzmysłowiła obecnym, jak ustanowienie Eucharystii sprawiło, że Jezus został z nami żywy „po wszystkie dni aż do skończenia świata”. Pozostał, by przypominać najważniejsze przykazanie miłości Boga i bliźniego, z którego wynika cała reszta. Po Mszy świętej przyszła pora na podziękowania i życzenia dla kapłanów. Najpierw złożyła je liturgiczna służba ołtarza, a potem - w imieniu wszystkich grup, kół i organizacji działających przy kościele gratulacje i wyrazy wdzięczności wraz z życzeniami wytrwałości w pełnionej posłudze kapłańskiej przekazali przedstawiciele Żywego Różańca. Po lewej stronie ołtarza, w miejscu, gdzie zwykle stoi konfesjonał, została zaaranżowana Ciemnica, symboliką zgromadzonych tu elementów przypominająca i Mękę Pańską, i ustanowienie Eucharystii. Tu procesyjnie został przeniesiony Najświętszy Sakrament.
W Wielki Piątek, w dzień Męki Pańskiej, znów Sanktuarium wypełniło się wiernymi. Ks. Piotr Sikorski, który prowadził liturgię tego dnia, podszedł do ołtarza boso i upadł na twarz, dając wyraz uwielbienia dla Chrystusa, dla Bożego Majestatu. Chwila po chwili, krok po kroku ewangeliczne czytania przypomniały sąd nad Niewinnym, doznane upokorzenia i katusze, mękę dźwigania krzyża, cierpienie powolnego konania. Wierni powoli zbliżali się do relikwii Krzyża Świętego. Mijał kwadrans po kwadransie i wydawało się, że ten pochód posuwający się przy wtórze pasyjnych pieśni, pełen wiary i pokory, będzie trwał w nieskończoność i tylko nielicznym było spieszno dotrzeć do ołtarza dla ucałowania krzyża. Po Adoracji Najświętszy Sakrament został przeniesiony na ołtarz. W Komunii Świętej nastąpiło pełne zjednoczenie z Chrystusem. Kiedy kapłani wrócili z cyboriami do ołtarza, zabrzmiały drewniane kołatki i Najświętszy Sakrament został przeniesiony do Grobu Pańskiego. Straż w historycznych strojach podjęła czuwanie.
W Wielką Sobotę kościół zaroił się dziećmi i młodymi (zwłaszcza) rodzinami, które przyniosły koszyczki z pokarmami do poświęcenia i jeśli nawet część z nich nie uczestniczyła w pięknej, poruszającej liturgii Wielkiego Triduum, wystrój świątyni skłaniał ich do zadumy i do tego, by podejść do Ciemnicy, do Grobu, samemu zrozumieć i objaśnić dzieciom, co to wszystko znaczy i by wrócić tutaj nazajutrz, w Niedzielę Wielkanocną. Nad przygotowaniem tego wystroju z wielkim oddaniem pracowali ks. Piotr Filipek i p. Damian Konieczny, którym pomagali dwaj ministranci Aleksander i Marcin. Służbę liturgiczną przygotował ks. Piotr Sikorski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2008-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Święty Pedagog

Niedziela Ogólnopolska 48/2000

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Józef Kalasancjusz urodził się w Peralta de la Sal, małej wiosce w Aragonii (Hiszpania) w 1557 r. w rodzinie pobożnej, tworzącej klimat religijny i przestrzegającej w codziennym życiu zasad wiary chrześcijańskiej.

Więcej ...

Miss Kostaryki oddała koronę Matce Bożej

2025-08-25 15:45
Nowa miss Kostaryki oddała koronę Matce Bożej

Adobe Stock

Nowa miss Kostaryki oddała koronę Matce Bożej

Tegoroczna miss Kostaryki Mahyla Roth oddała swą koronę Matce Bożej, modląc się na klęczkach w bazylice Matki Bożej Anielskiej w Cartago. Młoda królowa piękności wyjaśniła, że dotrzymała w ten sposób obietnicy złożonej na początku roku, że swe ewentualne zwycięstwo w konkursie poświęci Bogu, a koronę odda Patronce Kostaryki.

Więcej ...

Proboszcz z Aleppo: chrześcijanie w Syrii wciąż żyją w strachu

2025-08-25 18:17
Dzieci z Aleppo z jednym z ojców franciszkanów

Ks. Przemysław Szewczyk

Dzieci z Aleppo z jednym z ojców franciszkanów

Nastroje wśród syryjskich chrześcijan są napięte. Nadzieje na pozytywne zmiany po upadku reżimu Baszara al-Asada „w znacznym stopniu zostały rozwiane” - ubolewa franciszkanin, o. Bahjat Karakach, łaciński proboszcz z Aleppo. Swoje uwagi przekazał w nagraniu wideo opublikowanym w najnowszym biuletynie franciszkanów w Syrii.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Wiara

"Biada" Chrystusa powinno działać na mnie oczyszczająco

Miss Kostaryki oddała koronę Matce Bożej

Wiadomości

Miss Kostaryki oddała koronę Matce Bożej

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 9.)

Nowenna do Matki Bożej Częstochowskiej 2024 (dzień 9.)

Nowenna ku czci św. Moniki

Wiara

Nowenna ku czci św. Moniki

Odnaleziona Siostra Dorota apeluje: Uważajcie na oszustów

Kościół

Odnaleziona Siostra Dorota apeluje: Uważajcie na oszustów

Siostra Dorota odnaleziona!

Kościół

Siostra Dorota odnaleziona!

Nowenna do św. Augustyna

Wiara

Nowenna do św. Augustyna

Zaginęła siostra zakonna. Zgromadzenie i policja prosi o...

Kościół

Zaginęła siostra zakonna. Zgromadzenie i policja prosi o...

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.