Cztery dni temu - w Środę Popielcową - z całym Kościołem, rozpoczęliśmy
Wielki Post. Kapłani posypywali nam głowy popiołem. Ten znak symbolizuje
przemijanie ludzkiego życia, wzywa do pokory i pokuty; oznacza także
duchowe oczyszczenie.
Potrzebujemy wewnętrznego oczyszczenia, by owocnie przeżyć
święta Zmartwychwstania Pańskiego. Wielki Post trwa 40 dni. Jest
to święty czas wejrzenia we własne sumienie przez udział w wielkopostnych
rekolekcjach, przez umartwienie ciała i pokutę ku przemianie życia.
W duchu pokory musimy uznać, że jesteśmy grzeszni. Wielekroć zaciągamy
winy z powodu grzechów popełnionych wobec Boga i drugiego człowieka.
Każdy grzech jest obrazą Boga. Grzech śmiertelny niszczy miłość w
sercu człowieka wskutek poważnego wykroczenia przeciw prawu Bożemu.
Odwraca on człowieka od Boga, który jest jego celem ostatecznym i
szczęściem. Grzech powszedni osłabia miłość i jest przejawem nieuporządkowanego
przywiązania do dóbr stworzonych.
Do grzechu, czyli nieposłuszeństwa wobec Boga i Jego
prawa, kusi nas szatan. Jak słyszeliśmy w dzisiejszym pierwszym czytaniu
liturgicznym, w raju zwiódł on pierwszych rodziców Adama i Ewę. Szatan
okłamał ich, że nieposłuszeństwo wobec Boga da im poznanie dobra
i zła i uczyni równymi Stwórcy.
W drugim czytaniu św. Paweł Apostoł ukazuje skutki grzechu
pierwszych rodziców: "przez jednego człowieka grzech wszedł na świat,
a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich
ludzi..." (Rz 5, 12).
W Ewangelii, której wysłuchaliśmy, opisane jest rzeczywiste
wydarzenie, jak szatan kusi do nieposłuszeństwa wobec Boga Ojca nawet
poszczącego na pustyni Chrystusa - Syna Bożego. Krótkim okrzykiem: "
Idź precz, szatanie!" Jezus odrzucił jego zwodnicze obietnice. "Wtedy
opuścił Go diabeł" (Mt 4, 11). Chrystus ukazał nam, jaką postawę
winniśmy zajmować wobec wszelkich pokus szatańskich. Dał nam także
moc opierania się złemu.
Ta moc jest zawarta w sakramentach świętych, w które
Chrystus wyposażył Kościół. Sakramenty są skutecznymi znakami łaski,
działają one mocą zbawczego dzieła Chrystusa, dokonanego raz na zawsze
na drzewie krzyża. W sakramentach, zwłaszcza w Eucharystii, Jezus
Chrystus najpełniej działa w celu przemiany człowieka (Katechizm
Kościoła Katolickiego 1074). Jako Syn Boży swoją śmiercią i zmartwychwstaniem
wyrwał nas z mocy szatana i uwolnił od śmierci oraz przeniósł do
Królestwa Ojca (KKK 1086).
Wielki Post jest czasem sposobnym do rozważenia, kto
i za jaką cenę wyrwał nas z mocy szatana. Jest czasem odnowienia
naszego życia sakramentalnego i pogłębienia świadomości, że jesteśmy
wszczepieni w powszechny sakrament zbawienia, jakim jest Kościół.
Przez liturgię świętą Chrystus kontynuuje w swoim Kościele, z Kościołem
i przez Kościół dzieło naszego zbawienia. Liturgia oznacza sprawowanie
kultu Bożego, sakramentów, głoszenie Ewangelii i pełnienie uczynków
miłości. Jest ona dziełem Chrystusa.
Pierwszym sakramentem jest chrzest. On wyzwala z grzechu
pierworodnego i daje łaskę uświęcającą, godność dziecka Bożego i
czyni nas dziedzicami Królestwa Niebieskiego. Zobowiązuje do wyznawania
przed ludźmi wiary, którą ochrzczony otrzymał od Boga za pośrednictwem
Kościoła. Wyciska na jego duszy niezatarte znamię - pieczęć. Chrzest
otwiera możliwość korzystania z sakramentów bierzmowania, Eucharystii,
pokuty, namaszczenia chorych, święceń kapłańskich i małżeństwa.
Sakrament bierzmowania ściślej wiąże ochrzczonych z Kościołem.
Otrzymują oni szczególną moc Ducha Świętego oraz Jego dary: męstwa,
mądrości, rozumu, umiejętności, rady, pobożności i bojaźni Bożej.
Także ten sakrament wyciska na duszy niezatarte znamię. Zobowiązuje
on do dawania życiem świadectwa wierności Chrystusowi, do szerzenia
wiary słowem i czynem oraz do bronienia jej. Przez sakrament pokuty
miłosierny Bóg udziela pod określonymi warunkami przebaczenia zniewagi
wyrządzonej Bogu i pojednania z Kościołem. Przez święte namaszczenie
chorych i modlitwę kapłanów cały Kościół poleca chorych cierpiącemu
i uwielbionemu Panu Jezusowi, aby ich podźwignął i zbawił. Ci wierni,
którzy otrzymali sakrament święceń kapłańskich, są ustanowieni szafarzami
tajemnic Bożych, aby w imię Chrystusa, karmili Kościół słowem i łaską
Bożą. Wreszcie małżonkowie chrześcijańscy na mocy sakramentu małżeństwa,
przez który wyrażają tajemnicę jedności i płodnej miłości pomiędzy
Chrystusem i Kościołem oraz w niej uczestniczą, wspomagają się wzajemnie
we współżyciu małżeńskim oraz rodzeniu i wychowaniu potomstwa dla
zdobycia świętości, otrzymują łaskę stanu (Lumen gentium 11).
Sakrament chrztu i sakrament bierzmowania prowadzą do
centrum życia chrześcijańskiego, którym jest sakrament Najświętszej
Eucharystii. Inne sakramenty wiążą się ze świętą Eucharystią i do
niej zmierzają. Eucharystia oznacza i urzeczywistnia komunię życia
z Bogiem i jedność Ludu Bożego, przez którą Kościół jest sobą. Jest
ona szczytem działania, przez które Bóg w Chrystusie uświęca świat (
KKK 1324 nn.). Sakrament Eucharystii nazywamy Najświętszą Ofiarą,
ponieważ uobecnia ona jedyną ofiarę Chrystusa Zbawiciela i włącza
w nią ofiarę Kościoła. Używa się też nazwy Ofiara Mszy świętej, ponieważ
dopełnia i przewyższa wszystkie ofiary Starego Przymierza (KKK 1330)
. Do jej sprawowania w czasie Ostatniej Wieczerzy ustanowieni zostali
kapłani Nowego Przymierza (KKK 1337). Odprawiając Mszę św., ponawiają
na ołtarzu w sposób bezkrwawy Ofiarę Krzyża. Sprawują ją na pamiątkę
tego, co uczynił Chrystus w wigilię swojej męki i ofiarują w intencji
wiernych.
W akcie przeistoczenia, kiedy klęczymy, Chrystus, posługując
się ustami i rękami kapłana, mocą Ducha Świętego przemienia przaśny
chleb w swoje Ciało, a wino w swoją Krew. Nasz Zbawiciel zostawił
nam swoje Ciało i Krew jako pokarm, abyśmy się nim posilając, bezpiecznie
doszli do celu - miejsca zbawionych. Eucharystia karmi i kształtuje
Kościół, "ponieważ - jak mówi św. Paweł Apostoł - jeden jest chleb,
przeto my, liczni, tworzymy jedno Ciało. Wszyscy bierzemy z tego
samego chleba" (1Kor 10, 17).
Od zarania chrześcijanie obchodzili niedzielę jako święty
dzień Zmartwychwstania Pańskiego i świętowali żywą obecność Zmartwychwstania,
celebrując Najświętszą Eucharystię. Szczególnie w tym dniu trwali
w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i modlitwach (
Dies Domini 31). Ten dzień nazywamy niedzielą.
Podczas niedzielnej Mszy św. chrześcijanie szczególnie
mocno przeżywają to, czego doświadczyli Apostołowie wieczorem w dniu
Paschy, gdy Zmartwychwstały objawił się im w Wieczerniku. W tej niewielkiej
wspólnocie uczniów, stanowiącej zalążek Kościoła, był w pewien sposób
obecny Lud Boży wszystkich czasów (DD 33).
Ojciec Święty Jan Paweł II poucza nas w liście apostolskim
o świętowaniu niedzieli - że Eucharystia niedzielna ukazuje szczególnie
wyraziście kościelny wymiar tego dnia (DD 34). Naznaczeni znamieniem
sakramentu chrztu zobowiązani są moralnie do uczestnictwa w niedzielnej
Mszy św. Ojciec Święty upomina rodziców, aby wychowywali swoje dzieci
do udziału we Mszy św. niedzielnej. Mają ich wspomagać katecheci
i wyjaśniać dzieciom, jak istotne jest uzasadnienie obowiązku niedzielnego (
DD 36).
Obserwujemy niepokojące zjawisko, że dzieci rodziców
katolickich licznie uczestniczą w katechizacji, a w małej liczbie
uczestniczą w niedzielnej Mszy św. Wydaje się, że nie rozumieją istoty
tego obowiązku, aby przeżyć wspólnotę wiary w czasie sprawowania
sakramentu Eucharystii. Przemiany cywilizacyjne zacierają świętość
niedzieli, jako dnia Pańskiego i pamiątki Zmartwychwstania Chrystusa.
Tej fali laicyzacji wierni, pomni na Boże Przykazanie: "Pamiętaj,
abyś dzień święty święcił", nie powinni się poddawać.
Zanika także zwyczaj zamawiania intencji Mszy św. w określonych
potrzebach. Msza św. ma najwyższą moc oczyszczającą i upraszającą
Boże błogosławieństwo. Każdemu człowiekowi jest potrzebne w życiu
codziennym pomoc nadprzyrodzona. Najwięcej potrzebują tej pomocy
zmarli. Winniśmy o nich pamiętać w naszych modlitwach prywatnych
i uczestniczyć w zamawianych Mszach św.
Nasz Pan Jezus Chrystus zostawił nam środki oczyszczenia
i uświęcenia w postaci sakramentów. Ich sprawowanie zlecił Kościołowi.
Korzystajmy z nich, szczególnie w tym świętym czasie Wielkiego Postu;
odnówmy nasze życie sakramentalne.
Wszystkim, którzy ten wysiłek podejmują, błogosławię
w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego
Łowicz, 26 stycznia 2002 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu