Zmieniają się czasy, zmienia się ludzka mentalność, stąd musi się też zmieniać praktyka organizacyjna urzędów kościelnych. Tego typu zmiany zatem stanowią wymóg czasu, są naturalną konsekwencją misji Kościoła
- Katechetka chce zorganizować w szkole dużą akcję ewangelizacyjną. Gdzie ma się zgłosić, do jakiego wydziału kurii?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Od tej pory wszystkie tego typu sprawy będą załatwiane w jednym miejscu kurii, w wydziale duszpasterskim, który będzie składał się z różnych podwydziałów. Wszystko po to, aby usprawnić pracę kurii i wyjść ludziom naprzeciw.
- Właśnie temu służy zgłoszony przez Arcybiskupa pomysł reformy kurii, powołania jej nowej struktury?
- Dokładnie tak. Kuria ma być bliższa ludziom, życzliwa, otwarta na człowieka i jego sprawy. Ma być sprawnym i użytecznym narzędziem dla biskupa diecezjalnego i jego biskupów pomocniczych w wypełnianiu ich posługi pasterskiej.
- Znaczy to, że dotąd nie była?
- Owszem, była. Jednak zmieniają się czasy, zmienia się ludzka mentalność, stąd musi się też zmieniać praktyka organizacyjna urzędów kościelnych. Tego typu zmiany zatem stanowią wymóg czasu, są naturalną konsekwencją misji Kościoła i jej służą, o czym zresztą wielokrotnie mówił Jan Paweł II.
- Jak będzie teraz wyglądać nowa struktura kurii?
Reklama
- Kuria będzie się składać z trzech głównych działów: kancelarii, wydziałów duszpasterskich i urzędu ekonoma. W skład wydziałów duszpasterskich będą wchodziły: wydział duszpasterstwa ogólnego wraz z centrum medialnym archidiecezji warszawskiej, wydział duszpasterstwa dzieci i młodzieży, wydział duszpasterstwa rodzin oraz wydział instytutów życia konsekrowanego i stowarzyszeń apostolskich. Za kancelarię odpowiada kanclerz, za urząd ekonoma - ekonom, za wydziały duszpasterskie zaś - moderator.
- Właśnie, Ksiądz został moderatorem wydziałów duszpasterskich. To nowa, nieznana dotąd funkcja w archidiecezji. Czym będzie się Ksiądz zajmował?
- Moim zadaniem będzie przede wszystkim koordynacja prac załatwianych w poszczególnych wydziałach. Moderator, o czym zresztą mówi Kodeks Prawa Kanonicznego, ma włączyć poszczególne wydziały kurii w całą posługę duszpasterską archidiecezji. Chodzi o to, by to wszystko, czym na co dzień się zajmujemy, działało sprawnie, a przez to jeszcze bardziej służyło ludziom. Będziemy dążyć do tego, by sprawy rozproszone do tej pory w poszczególnych wydziałach, teraz skupiały się w jednym miejscu.
- Wcześniejsza struktura kurii była wobec tego zła?
- Tak nie można oceniać. Przecież sam przez wiele lat pracowałem w starej i sprawdzonej strukturze wydziałów. I wielokrotnie widziałem efekty naszej pracy. Zawsze jednak istnieje możliwość lepszych rozwiązań i do tego zmierzamy.
- To po co te zmiany?
- Do tej pory akcje ewangelizacyjne czy duszpasterskie były organizowane przez konkretne wydziały. Konsekwencją tego był brak należytej korelacji podejmowanych wysiłków. Teraz dzięki połączeniu wszystkich wydziałów związanych z duszpasterstwem będziemy mogli działać bardziej efektywnie i komplementarnie. A wszystko to ma służyć skuteczniejszej ewangelizacji.
- Jedność miejsca i zadań zatem to jeden z celów rozbudowy kurii?
- Powiedziałbym raczej: jeden z celów zmian. Kuria się nie rozbudowuje. Nie ma rozbudowy urzędu, wręcz przeciwnie, dążymy do redukcji etatów najmniej efektywnych. Struktura kurii natomiast się mobilizuje i integruje. Ma być, jak wspominałem, nastawiona na człowieka, jego potrzeby. Chodzi o to, by kuria była życzliwa ludziom, by każdy kto tu przychodzi załatwiać swoje sprawy, nie czuł się speszony, zagubiony, ale by czuł że jest w miejscu gdzie ma prawo do szacunku i serdecznego zainteresowania, a także do tego, aby zostać kompetentnie obsłużonym.