Reklama

Dobre dzieła są nieśmiertelne (3)

Niedziela włocławska 8/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wierni mają okazję spotkać się ze swoim biskupem najczęściej podczas wizytacji pasterskiej, która należy do jego zasadniczych zadań. Jest to żywe nawiązanie do słów Apostoła: #Wróćmy i zobaczmy, jak żyją bracia, u których głosiliśmy słowo Boże" (Dz 15, 36). W tradycji Kościoła znane jest porównanie wysiłku biskupa odwiedzającego wspólnoty wiernych do pracy słońca, którego promienie powinny dotrzeć do różnych zakamarków, by wprowadzić tam promień światła i dodać ciepła temu, co powinno wzrastać.

Jak wyglądały wizytacje pasterskie biskupa Zdzitowieckiego?

Reklama

Z krótkich sprawozdań drukowanych w Kronice Diecezji Kujawsko-Kaliskiej, widać, że bp Zdzitowiecki odbywał je z ogromnym zaangażowaniem w sprawy Boże i z troską o dobro dusz nieśmiertelnych. Powołując się na zarządzenie swego poprzednika z 1888 r. i przypominając własne wskazania z 1903 i 1906 r., domagał się, by przyjęcia były skromne, bez trunków; za naganną uważał wszelką pompę, płatne orkiestry, # kiedy Kościół i naród ma tyle pilnych potrzeb"(Kronika Diecezji Kujawsko-Kaliskiej 1, 1907, s. 106). #Wyłamanie się z tego - pisał - sprawiłoby nam wielką przykrość i boleść" (Kronika... 11, 1917, s. 36). Podczas wizytacji było zawsze bierzmowanie, najczęściej setek osób, np. w Piotrkowie Kujawskim 3 lipca 1917 r. było bierzmowanych 887 osób, trzy dni później w Byczynie - 694 osoby, a następnego dnia w Kościelnej Wsi - 1549 osób, niedługo potem w Bądkowie - 1307 osób. Wizytacje trwały 2-3 dni i obejmowały, oprócz bierzmowania, które było poprzedzone krótkim egzaminem z katechizmu, Mszę św. lub jakieś nabożeństwo, nieraz była konsekracja kościoła lub ołtarza, była też wizyta w szkole i żałobna procesja z modlitwą za zmarłych. Przy okazji konsekracji kościoła w Broniszewie (12 czerwca 1904 r.) odnotowano np. wizytę u państwa Tabaczyńskich w Racięcinie, którzy w swoim majątku prowadzili ochronkę (przedszkole) i okazali się hojnymi ofiarodawcami przy budowie świątyni; do dziś dnia korzystamy z naczyń liturgicznych przez nich ufundowanych.

Co składało się na program wizytacji, obrazuje choćby sprawozdanie z pobytu bp. Zdzitowieckiego w Brześciu Kujawskim w dniach 7-9 maja 1917 r., umieszczone w Kronice..., s. 153-157. Na granicy parafii w Pikutkowie, przy bramie triumfalnej, powitali Księdza Biskupa mieszkańcy wsi chlebem i solą oraz śpiewem Boże, coś Polskę i Jeszcze Polska nie zginęła, co miało w czasie wojny ogromną wymowę. Ubrana w kujawski strój konna banderia prowadziła karetę biskupią do Brześcia, tam było znowu powitanie chlebem i solą i z pieśnią Kto się w opiekę wprowadzono Pasterza do kościoła. Po modlitwach, jakie są przewidziane w rytuale, nastąpiło sprawozdanie proboszcza ks. Stanisława Kulińskiego z życia parafii, a szczególnie z prac związanych z kapitalnym remontem zabytkowej świątyni. Po prawie 85 latach mamy wrażenie, że piękno odnowionej pamiątki wieków przemawia do nas dzisiaj podobnie: #Kościół ten przechodził rozmaite koleje, rzec by można, iż na jego murach jest jakby wyryta historia całych Kujaw, więcej, nawet Polski. Świątynią tą krzyżactwo przez 11 lat władało; spalona została następnie przez Szwedów, a kiedy Napoleon szedł na Rosję w 1812 r., Francuzi urządzili z niej magazyn zboża. Toteż złą ręką i zębem czasu niszczona chyliła się ku ruinie. Podwójne założono sobie zadanie w przebudowie tego kościoła: podnieść prastarą świątynię z ruiny i przywrócić pierwotny jej charakter" (s. 155). Ciekawe też, że - jak zaznaczone zostało w sprawozdaniu - #na 4200 osób zapisanych do ksiąg spowiedzi wielkanocnej około 20 osób zaniedbuje ten obowiązek katolicki" (s. 156). Następnie miało miejsce przemówienie Księdza Biskupa, a po nabożeństwie majowym przeniesienie relikwii Świętych Męczenników: Konstancjusza i Prospera do namiotu. Na drugi dzień umieścił je Ksiądz Biskup w ołtarzu. Do obrzędów ingresu należała też procesja żałobna wokół kościoła i modły za zmarłych. Potem odbyło się egzaminowanie dzieci z katechizmu. Nazajutrz o godz. 8.00 rozpoczęła się ceremonia poświęcenia kościoła, trwająca do godz. 12.00 (!), a potem Suma celebrowana przez Księdza Biskupa. Na plebanii, po przyjściu z kościoła, bp Zdzitowiecki przyjmował życzenia imieninowe od różnych delegacji i po krótkim posiłku udzielił bierzmowania pierwszej grupie. Wieczorem obejrzał przedstawienie amatorskie zorganizowane na cele charytatywne i przyjął gościnę u dyrektora miejscowej cukrowni. Następnego dnia odprawił Mszę św. w kościele podominikańskim i udzielił bierzmowania drugiej grupie młodzieży. W sumie przystąpiło do tego sakramentu 1975 osób. Potem odwiedził dzieci w ochronce i spotkał się ze szkołami w domu ludowym, gdzie przemówił do dzieci, nauczycieli i rodziców. Stamtąd udał się do remizy strażackiej, gdzie otrzymał tytuł honorowego członka Ochotniczej Straży Ogniowej (podobnie w Kowalu w 1924 r.) i wygłosił przemówienie o roli drużyn strażackich, a z balkonu plebanii obejrzał pokaz ich sprawności. Wzruszający dowód bliskości tego Księdza Biskupa z ludem i jego szacunku do prostych ludzi! Na zakończenie odwiedził jeszcze ochronkę i szkołę fabryczną, a proboszcza, w dowód zasług dla parafii, mianował kanonikiem honorowym Kapituły Kaliskiej. Też piękny przykład!

Przez mniej więcej 16 lat wizytował parafie osobiście, bo do 10 listopada 1918 r. nie miał biskupów pomocniczych. Wizytował od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Mimo rozległej diecezji zdołał odwiedzić wszystkie parafie dwa, a niektóre trzy razy. Owocem tych wizytacji były zarządzenia dotyczące życia religijnego wiernych i remontów, a także powstawania nowych parafii i budowy nowych kościołów.

Powstanie nowych parafii i konsekracja kościołów

Nowe parafie nie mogły być erygowane bez zgody władz carskich, ale przez remonty kościołów filialnych przygotował bp Zdzitowiecki grunt do powstania nowych parafii w wolnej Polsce. I tak powstały parafie: Aleksandrów Kujawski (1918), Babiak (20 VII 1918), Ciechocinek ( 1918), Galew (5 IV 1920), Koszuty (reerekcja w 1920 r.), Zygry (1921), Włocławek - św. Stanisława (2 II 1922), Zakrzewo (reerekcja w 1924 r.).

Konsekrował też około 90 świątyń, z których większość jest teraz na terenie archidiecezji częstochowskiej, archidiecezji łódzkiej i diecezji kaliskiej. Warto przypomnieć jednak kościoły znajdujące się w aktualnych granicach diecezji włocławskiej, bądź rozbudowane, bądź na nowo postawione, które konsekrował bp Stanisław Zdzitowiecki, by przynajmniej w uroczystość rocznicy konsekracji kościoła wspomnieć Księdza Biskupa, który temu miejscu dał pieczęć świętości: Broniszewo (12 VI 1904), Witowo (19 VI 1904), Osiek Wielki ( 15 IX 1905), Ciechocinek (25 IX 1905), Izbica Kujawska (1905), Aleksandrów Kujawski (1908), Bytoń (1 V 1908), Kramsk (24 V 1908), Babiak (1908), Wilamów (24 IV 1909), Boleszczyn (25 IV 1909), Stare Miasto (2 V 1909), Trąbczyn (9 V 1909), Lubień (26 VI 1909), Przedecz (28 VI 1909), Lubraniec (16 VII 1909), Lubanie (18 VI 1909), Zbrachlin ( 20 VIII 1909), Koneck (26 VIII 1909), Niemysłów (21 IV 1910), Miłkowice ( 27 IV 1910), Krzymów (16 VI 1910), Ślesin (18 VIII 1910), Dobra ( 18 IV 1913), Psary (20 IV 1913), Choceń (21 IX 1913 - rozebrany przez Niemców w 1941 r.), Giewartów (8 V 1914), Morzysław (14 V 1914), Kruszyn (14 IX 1917 - rozebrany przez Niemców w 1941 r.), Brześć Kujawski (8 V 1917), Mąkoszyn (8 V 1919), Białotarsk (20 V 1924).

W czasie wizytacji pasterskiej niektóre kościoły konsekrowali też biskupi sufragani: sługa Boży bp Wojciech Owczarek konsekrował kościół w Siniarzewie (28 VIII 1921), w Bądkowie (31 VII 1921) i w Ostrowąsie (8 IX 1925), a bp Władysław Krynicki - w Charłupi Małej ( 20 VIII 1924), w Ostrowitem Słupeckim (12 VI 1924), w Skulsku (17 VI 1924), w Małyniu (26 VII 1919) i w Turku (6 IX 1924) i jako ordynariusz w Połajewie (28 VIII 1928).

Dwa kościoły zbudowane w okresie duszpasterstwa bp. Zdzitowieckiego zostały konsekrowane później, gdyż nie były w pełni urządzone: Tubądzin, zbudowany w 1910 r., był konsekrowany dopiero w roku Tysiąclecia Chrztu Polski (1966) przez bp. Antoniego Pawłowskiego, a po 80 latach bp Roman Andrzejewski, podczas wizytacji pasterskiej w 1992 r., konsekrował kościół w Grochowach, zbudowany w 1912 r.

Bp Zdzitowiecki dokonał też rekoncyliacji gotyckiego kościoła z XV w. w Warzymowie (parafia Skulsk), który był sprofanowany przez wojska napoleońskie w 1812 r., potem służył jako spichrz, a przez aktualną właścicielkę Warzymowa, p. Wolską, został oddany parafii. Było to w 1908 r. i musiało budzić nadzieję na odrodzenie Ojczyzny.

Lista ta może być niepełna, gdyż w Kronice... i w katalogach diecezjalnych nie przy każdym kościele jest informacja, kiedy i przez kogo był konsekrowany. Często podany jest sam rok, bez szczegółowej daty. Dokładniejsza, czasochłonna kwerenda w archiwum diecezjalnym i parafialnym (zwłaszcza w kronikach) może pozwoli komuś tę lukę usunąć.

Dydaktyczna rola portretów i tablic

Na marginesie tych refleksji pozwalam sobie uczynić spostrzeżenie, że niektórych kościołach, np. w Broniszewie, wisi w zakrystii portret księdza, który budował kościół, i portret biskupa, który go konsekrował. Wierni mogą wtedy, zwłaszcza ministranci, napatrzeć się na twarze zasłużonych ojców duchowej rodziny, jaką jest Kościół. Osoba bp. Stanisława Zdzitowieckiego jest więc mi znana z portretu już od dzieciństwa, a teraz, gdy pochylam się nad dziedzictwem, jakie zostawił Kościołowi, stała mi się bardzo bliska. Jadąc w ubiegłym roku do Częstochowy, specjalnie zboczyłem z drogi do Kamieńska koło Piotrkowa Trybunalskiego, by zobaczyć rodzinną parafię bp. Zdzitowieckiego. Miejscowy Ksiądz Kanonik z dumą mi pokazywał, że w dużej zakrystii, obok biskupów częstochowskich i kolejnych proboszczów, wiszą też fotografie księży pochodzących z tej parafii; wśród nich jest w środku fotografia bp. Stanisława Zdzitowieckiego. Ten piękny zwyczaj jest godzien naśladowania. Warto coś dobrego u kogoś zauważyć i ciągle się uczyć. Z dzieciństwa też pamiętam, jakie wrażenie zrobiło na mnie, gdy proboszcz ks. Stefan Hanas swemu poprzednikowi, ks. Pawłowi Bobotkowi, który został rozstrzelany 31 października 1939 r. w Piotrkowie Kujawskim, w 10. rocznicę jego męczeńskiej śmierci ufundował w kościele tablicę pamiątkową. Jakie przy tej okazji były pouczające rozmowy i w domu, i w szkole! Dydaktyczne znaczenie epitafium jest ogromne. Żal mi kościołów, gdzie tego brak. Zawsze interesuje mnie w czasie wizytacji, na co patrzą chłonne oczy dziecka, które idzie z rodzicami do domu Bożego, co widzą one nie tylko wewnątrz świątyni, ale i w kruchcie, w zakrystii, w otoczeniu kościoła; co dobrego mogą dostrzec w środowisku, we wsi czy w mieście. Każda kapliczka, każdy krzyż przydrożny ma przecież swoją historię, bo dobre ręce uczyniły coś dla Boga i ludzi. Nigdy nie wiadomo, jakimi drogami dociera do młodej duszy łaska powołania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Fatima: figura Matki Bożej pojedzie do Rzymu

2025-09-25 08:50

Karol Porwich/Niedziela

Oryginalna figura Matki Bożej Fatimskiej w dniach 10- 12 października zostanie przewieziona do Rzymu z okazji Jubileuszu Duchowości Maryjnej. W Wiecznym Mieście pozostanie ona przez cały dzień 11 października w kościele Santa Maria in Traspontina, przy Via della Conciliazione gdzie „wierni będą mieli okazję czcić i być blisko wizerunku Matki Bożej”. Tego dnia rektor sanktuarium w Fatimie, ksiądz Carlos Cabecinhas, odprawi Mszę św. o godz. 9:00 w kościele Santa Maria in Traspontina. O godz. 12:00 zostanie odmówiony różaniec, a o godz. 17:00 odbędzie się procesja z kościoła Santa Maria in Traspontina na Plac św. Piotra, gdzie odbędzie się czuwanie z modlitwą różańcową w intencji pokoju..

Więcej ...

USA: tradycyjna liturgia to silniejsza wiara w Eucharystię

2025-09-24 22:01

BPJG

Tradycyjne praktyki liturgiczne sprzyjają silniejszej wierze w obecność Chrystusa w Eucharystii. Tak wynika z badań dr Natalie A. Lindemann z amerykańskiego Uniwersytetu Williama Patersona. Okazuje się, że na wiarę w dogmat o Jezusie Eucharystycznym wpływ ma choćby sposób przyjmowania Komunii Świętej.

Karol Darmoros

Więcej ...

Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan

2025-09-25 18:41
Marek Łoś

Materiał sponsora

Marek Łoś

Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Wiara

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Czy potrafię z pokorą i uczciwie dążyć do prawdy?

Wiara

Czy potrafię z pokorą i uczciwie dążyć do prawdy?

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Błogosławiony poeta

Święci i błogosławieni

Błogosławiony poeta

Tragedia w USA. Nie żyją polscy żołnierze

Wiadomości

Tragedia w USA. Nie żyją polscy żołnierze

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Kościół

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Wiara

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Kościół

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...