Reklama

Honorowy Obywatel Szczecina

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W piątek 4 lipca zebrała się Rada Miasta Szczecina na drugiej w swej kadencji uroczystej sesji. W porządku jej obrad widniał jeden punkt - przyznanie tytułu Honorowego Obywatela Szczecina. Wnioskował o to szczeciński Oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Kandydatem do tego szczególnego wyróżnienia był jezuita o. Hubert Czuma. Rada przyznała mu tytuł jednogłośnie. Przed nim Honorowe Obywatelstwo nadano papieżowi Janowi Pawłowi II, abp. Kazimierzowi Majdańskiemu, profesorom: Władysławowi Bartoszewskiemu, Aleksandrowi Wolszczaninowi i Gerardowi Labudzie.
Hubert Czuma urodził się w Lublinie 2 listopada 1930 r. Jego ojciec Ignacy był znanym profesorem KUL-u, znawcą ekonomii i systemów totalitarnych. Z żoną wychowali w duchu głęboko religijnym i patriotycznym dziewięcioro dzieci. Młody Hubert po maturze wstąpił do Zakonu Jezuitów, otrzymując święcenia kapłańskie w 1955 r. Skierowano go do pracy w Duszpasterstwie Akademickim początkowo w Łodzi, potem w Gdańsku. Niekonformistyczny duchowny, mający wpływ na młodych dostrzegających w nim zgodność tego, co głosił z jego życiem, budziła irytację władz. Wymuszały one jego przeniesienia do innych miejsc. Tak w 1963 r. trafił do Lublina.
Tam w 1969 r. poznałem o. Huberta początkowo jako spowiednika. Wkrótce w połowie następnego roku został aresztowany wraz z innymi osobami, posądzonymi o współpracę z „Ruchem”, niepodległościową organizacją, w której aktywną rolę odgrywali jego bracia Andrzej, Benedykt i Łukasz. Po grudniu 1970 r. nowa ekipa partyjna Edwarda Gierka zdecydowała się wypuścić więzionych księży. W kolejnym roku szantaż władz państwowych na władzę kościelną (żądały usunięcia o. Czumy z duszpasterstwa w zamian za pozwolenie na budowę nowego frontonu gmachu głównego KUL-u) spowodowało jego wyjazd z Lublina do Bydgoszczy (1971-1973), potem do Szczecina. Przyjechał tu w momencie, gdy jak mówił w swej laudacji dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej dr Marcin Stefaniak, „kręgosłup miasta był złamany wypadkami grudnia 1970 r. On obudził miasto z letargu”. Początkowo pracował jako katecheta, następnie prowadził Ośrodek Duszpasterstwa Akademickiego przy ul. Pocztowej. Tę działalność znam z relacji żony, która uczęszczała na jego lekcje religii i była aktywna w ODA. Z jej opowiadań wyłania się obraz charyzmatycznego duszpasterza, z którym spotkania były zawsze ubogacające.
Obok tematyki religijnej poruszał sprawy społeczne, zło nazywał złem, zwracał uwagę na zniewolenie Polski. Ogromnie ciepły w kontakcie, pełen humoru, jednocześnie skromny. Przy nim odważyli się organizować w 1978 r. szczecińscy studenci, tworząc, po zamordowaniu Stanisława Pyjasa, Studencki Komitet Solidarności, niektórzy przystąpili też do Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Władze ponownie interweniowały, zmierzając do pozbycia się o. Czumy ze Szczecina, uznając go „największym zagrożeniem dla władz socjalistycznych w województwie szczecińskim”. Wyjechał w 1978 r. na roczne studium duchowości do Rzymu, po powrocie do Szczecina wrócić już nie mógł. Nakazano mu wyjazd do Radomia, który nie był ośrodkiem akademickim. Był to zatem rodzaj zesłania. Zajął się tam duszpasterstwem więźniów, wspierał ruch solidarnościowy. Ze szczecinianami i ich miastem zachował serdeczny kontakt.
Na uroczystość przyjechał zastępca Prezesa IPN dr Franciszek Gryciuk. Prezydent Piotr Krzystek dziękował o. Czumie za postawę, którą przyrównał do bohatera wiersza Zbigniewa Herberta - „Idź wyprostowany wśród tych, co na kolanach”. Dziękował mu w imieniu Kościoła zachodniopomorskiego abp Marian Przykucki, mówiąc: „Wiem, jak bardzo angażował się Ojciec w sprawy Królestwa Bożego, poświęcając się bez reszty młodzieży akademickiej, interesując się też jej sprawami bytowymi, wywierając na życiu duchowym Szczecina szczególne piętno. Urzekająca była harmonia miedzy tym, co Ojciec mówił i co czynił…”. „Był wzorem i ideałem dla młodszych współbraci w zakonie”, relacjonował obecny proboszcz jezuita ks. Leszek Pestka.
W imieniu inteligencji z kręgu o. Siwka, którego działanie kontynuował o. Czuma, zabrał głos senator Edmund Bilicki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2008-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

2025-05-06 07:32

Adobe Stock

Siedmiu młodych zakonników z nigeryjskiej wspólnoty Braci Mniejszych Kapucynów zginęło w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę na południu w górzystej części Nigerii.

Więcej ...

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o pomstę do nieba!

2025-05-04 13:24
Kard. Gerhard Ludwig Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i nadzieja konserwatywnych katolików na całym świecie, udzielił wywiadu Adamowi Sosnowskiego z wydawnictwa Biały Kruk. Kard. Müller nawiązał do wielu kluczowych kwestii dotyczących wyboru papieża – kim powinien być nowy biskup Rzymu oraz jaki będzie jego stosunek do pontyfikatu Franciszka.

Więcej ...

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

2025-05-06 18:37
Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Vatican Media

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska stanowi niezrównaną atrakcję. Jest to nie tylko dzieło sztuki, ale także świadectwo relacji między człowiekiem a nieskończonością.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Jezus mówi o sobie jako Drodze

Wiara

Jezus mówi o sobie jako Drodze

Kardynałowie anulowali papieski pierścień

Kościół

Kardynałowie anulowali papieski pierścień

Watykan: kardynałowie o sylwetce przyszłego papieża

Kościół

Watykan: kardynałowie o sylwetce przyszłego papieża

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać...

Kościół

Kard. Gugerotti: papież Franciszek uczył nas kochać...

Co ze wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych w...

Kościół

Co ze wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych w...