Publikujemy treść listu:
Szanowna Pani Vera Jourova,
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak zapewne Pani wie, posłowie do Parlamentu Europejskiego w rezolucji przyjętej 19 września 2019 r. wezwali do ustanowienia 25 maja Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. Jestem przekonana, że jako wiceprzewodnicząca KE odpowiedzialna za wartości zrozumie i poprze Pani dążenie do podtrzymania pamięci o tych, którzy walczyli o nasze europejskie wartości w przeszłości.
Reklama
25 maja to data, która nie została wybrana przypadkowo. Tego dnia w 1948 r. Rotmistrz Witold Pilecki został stracony przez władze komunistyczne. Osiem lat wcześniej, swoją postawą dał wyraz aktu niezwykłej odwagi. Podczas jednej z niemieckich łapanek na warszawskich ulicach, Pilecki pozwolił na to, żeby by go aresztowano i przewieziono do KL Auschwitz, by zbierać informacje o zbrodniach nazistowskich i przekazywać je potem aliantom. Z tego powodu mówi się o nim, że był ochotnikiem do Auschwitz.W obozie koncentracyjnym spędził 947 dni, udało mu się uciec w 1943 r. W tym czasie przekazał informacje wywiadowcze na temat obozu polskiemu ruchowi oporu i aliantom. Po II wojnie światowej Pilecki wrócił do Polski rządzonej przez marionetkowy rząd podporządkowany komunistycznemu reżimowi Stalina i podjął z nim walkę. Utworzył konspiracyjną organizację, której głównym zadaniem było ponowne zbieranie informacji wywiadowczych na temat sytuacji politycznej i postępujących represji wobec polskiego społeczeństwa. W 1947 r. Pilecki został aresztowany przez władze komunistyczne. Po długich i brutalnych przesłuchaniach stracono go strzałem w tył głowy i wrzucono do bezimiennego dołu. Do dziś nie odnaleziono jego szczątków. O jego wielkiej odwadze i oporze wobec totalitaryzmu niemieckiego i komunistycznego, nie można było mówić w czasach sowieckiego zniewolenia Polski.
Ufam, że mogę liczyć na Pani poparcie dla ustanowienia 25 maja Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. Byłby to symbol naszego szacunku i poświęcenia dla wartości, które staramy się wspólnie pielęgnować w Unii Europejskiej. Byłby to wyraz szacunku i hołdu dla wszystkich tych, którzy walcząc z tyranią, wykazali się heroizmem i prawdziwą miłością do wolności. Byłaby to także piękna i ważna lekcja historii dla całej Europy, o której nigdy nie możemy zapomnieć i która wyznacza naszą, europejską tożsamość.
Z poważaniem,
Jadwiga Wiśniewska
Poseł do Parlamentu Europejskiego