Reklama

Patrzeć na krzyż

Najważniejszym wydarzeniem w krótkiej historii parafii Świętego Krzyża w Zakopanem była wizyta Jana Pawła II, która miała miejsce 6 czerwca 1997 r. Wszyscy doskonale pamiętają Mszę św. pod Wielką Krokwią i góralskie śluby wierności wierze katolickiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Stanisław Szyszka przybył do Parafii Tatrzańskiej z misją tworzenia parafii Świętego Krzyża w 1981 r. Zanotował wtedy na pierwszej karcie kroniki parafialnej: „Zdawałem sobie sprawę, że Zakopane nie jest łatwe, a tym bardziej ta część, która została mi powierzona, i stało się, jestem duszpasterzem Ośrodka Tatrzańskiego, bez kościoła, bez plebanii, bez szkoły. Trzeba zakasać rękawy i prosić o łaskę Bożą - wytrwanie”. Łaska Boża spłynęła na parafię i udało się wybudować jeden z najbardziej udanych kościołów na Podhalu. Parafię Świętego Krzyża w Zakopanem, ul. Chałubińskiego 30, powołano w 1985 r. Część miasta, którą obejmuje, w większości zamieszkana jest przez przybyszów z Polski centralnej, którzy przenieśli się pod Tatry w latach 70. XX wieku. Proboszczem nadal jest budowniczy świątyni - ks. Stanisław Szyszka. Początki budowy kościoła sięgają jeszcze daleko wstecz przed przybyciem księdza...

Bracia Trzebuniowie

Wszystko zaczyna się jak w klasycznej baśni: Było trzech braci: Józef, Stanisław i Jan. Postanowili oni uczynić dobrą rzecz - przekazali część swoich ziem pod budowę świątyni. W latach 50. krajem rządzili jednak źli „władcy”, którzy sprzeciwiali się zacnym planom budowy Bożego przybytku. Dobrzy bohaterowie jednak nigdy nie ustają w swoich postanowieniach. Bracia zalesiali ziemię, kiedy groziło zabranie jej przez władzę pod inną budowę. Innym razem - wycinali drzewa, gdy zasadna stawała się obawa przed zabraniem terenu pod użytki leśne. Jak to bywa w baśniach, zwykle mają one dobre zakończenie i morał. Tak było i w tej historii. Po latach oporu władza musiała ustąpić i wydano zgodę na budowę kościoła. Dobro pokonało zło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duch buduje na naturze

Każdy rozsądny czytelnik wie, że dobre chęci jednego księdza i przekazanie gruntu przez trzech górali nie wystarczą, by wybudować świątynię. Budowa ciągnęła się latami. Możliwa była dzięki ofiarności parafian, a także Polonii zagranicznej. Świątynia, która powstała wraz z rozsądnie przemyślanym zapleczem, pozwala na szeroką pracę duszpasterską. W salach przy kościele działa prywatna szkoła, możliwe są próby chóru, organizowane są rekolekcje dla nawet 70 przyjezdnych osób. Duży kościół pozwala również na organizację licznych koncertów organowych oraz chóralnych. Warto tutaj dodać, że świątynia jest - jako chyba jedyna w Polsce - ogrzewana za pomocą wód geotermalnych. Dzięki temu w zimie w kościele i w przyległych do niego budynkach jest ciepło, w odróżnieniu od wielu innych świątyń. Metoda geotermalna jest wygodna, ale i nietania. Koszt ogrzewania w miesiącach zimowych sięga 12 tys. zł.
Parafianie nie poprzestali na wybudowaniu świątyni. Poprzez liczne grupy budują także bogatą duchową wspólnotę. Przy parafii obok tradycyjnych grup, tj. róż Żywego Różańca czy zespołu charytatywnego działa także Oaza i Domowy Kościół Ruchu Światło-Życie. W tej parafii ma swoją siedzibę również podhalańska Odnowa w Duchu Świętym. Parafianie zbliżają się do Boga nie tylko poprzez formację w mniejszych wspólnotach. W parafii odbywają się, poza Mszami św., liczne nabożeństwa. Najpopularniejszym jest Nowenna do Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
Zakopiańczycy nie tylko modlą się, ale rozwijają także działalność kulturalną. Przy parafii działa chór mieszany. Jego profesjonalni wokaliści, występujący w specjalnych pięknych tunikach, śpiewają nie tylko w rodzimym kościele, ale także podczas festiwali i konkursów. Pisząc o kulturalnym zaangażowaniu parafian, nie sposób pominąć wydawanej przez młodzież parafialną gazetki „Pomost”. Ukazuje się ona już 12 lat. Poza informacjami z życia parafii można w niej znaleźć również artykuły poświęcone zagadnieniom kulturalnym oraz historii Zakopanego i Tatr.

Reklama

Miejsce przygotowane Panu

By dopełnić obrazu parafii warto wspomnieć, że na jej terenie działają liczne zakony męskie i żeńskie. Najbardziej znanymi są zapewne klasztory Albertynów i Albertynek na Kalatówkach. Na terenie parafii mają swoje domy także saletyni, paulini, werbiści, siostry Matki Bożej Miłosierdzia. Łącznie, jest tu 13 punktów eucharystycznych. Do najbardziej znanych należy m.in. Księżówka - dom rekolekcyjny Konferencji Episkopatu Polski.
Te liczne miejsca poświęcone Bogu tworzą klimat przyjazny rozwojowi powołań. Z parafii pochodzi 3 księży i 3 siostry zakonne.

Reklama

Papież

Najważniejszym wydarzeniem w krótkiej historii parafii Świętego Krzyża w Zakopanem była niewątpliwie wizyta Jana Pawła II, która miała miejsce 6 czerwca 1997 r. Wszyscy doskonale pamiętają Mszę św. pod Wielką Krokwią i góralskie śluby wierności wierze katolickiej. To podczas tej wizyty Ojciec Święty, patrząc na krzyż na Giewoncie, wypowiedział znamienne słowa: „Kiedy się kończył wiek XIX, a rozpoczynał współczesny, ojcowie Wasi na szczycie Giewontu ustawili krzyż. Ten krzyż tam stoi i trwa. Jest niemym, ale wymownym świadkiem naszych czasów. Rzec można, iż ten jubileuszowy krzyż patrzy w stronę Zakopanego i Krakowa, i dalej, w kierunku Warszawy i Gdańska. Ogarnia całą naszą ziemię od Tatr po Bałtyk”. Parafianie mają w pamięci tę wizytę. W ubiegłym roku chętnie brali udział w zorganizowanych w Zakopanem obchodach 10-lecia wizyty papieskiej, którym nadano motto: „Sursum corda - santo subito”.

Krzyż proboszcza

Ksiądz Proboszcz opowiada, że największym problemem, jaki dotyczy dziś jego parafian są kłopoty małżeńskie. W parafii żyje wiele rozwiedzionych. Wielu młodych żyje także bez ślubu. Jest to bardzo przykra tendencja. Niewiele jest par niesakramentalnych, które ślubowały życie w czystości. Ksiądz Proboszcz jednak, nie tracąc nadziei, wielką wagę przykłada do nauczania parafian. Z troską przygotowuje swoje kazania, pisząc je, troszkę po staroświecku, na leciwej maszynie do pisania, a następnie na tekst nanosząc ręczne notatki. Stara się także o to, by rekolekcje w parafii były głoszone przez wybitnych kaznodziejów, jak np. ks. Edward Staniek czy ks. Grzegorz Ryś. Ksiądz Proboszcz stara się również, aby homilie układały się w zwarty program. Był np. cykl kazań poświęcony Dekalogowi czy prawdom wiary.
Do zmartwień Księdza Proboszcza należy także stała tendencja do ubywania parafian. Co roku umiera dwa razy więcej osób niż się rodzi. Z tego powodu na przestrzeni ostatnich 15 lat liczba parafian zmalała z 5000 do 4200.

W stronę krzyża

Pisząc o tej parafii, nie można zapomnieć o pięknej tradycji, którą wielu naszych czytelników zna zapewne z corocznych relacji telewizyjnych, ale niekoniecznie kojarzy z tą wspólnotą. To właśnie z kościoła pw. Świętego Krzyża wyrusza dwa razy do roku pielgrzymka do krzyża na Giewoncie. Pierwsza z nich ma miejsce 15 sierpnia. To wyjście na najbardziej znany szczyt Tatr jest swoistym duchowym pomostem z pielgrzymami, którzy tego dnia kończą swe pielgrzymowanie na Jasnej Górze. Druga pielgrzymka na Giewont odbywa się 14 września, w święto Podwyższenia Krzyża.
Opisywana tu parafia jest znana i lubiana zarówno przez zakopiańczyków, jak i tak licznie odwiedzających stolicę Tatr turystów. Wszystko tutaj wydaje się poukładane i na swoim miejscu. Może dlatego, że patrząc w południowym słońcu spod kościoła w stronę krzyża na Giewoncie, widzi się otwarte, świetliste niebo. To jedyny prawidłowy drogowskaz. Opisana powyżej wspólnota idzie zgodnie z jego wskazaniem.

Podziel się:

Oceń:

2008-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: dzisiejszy świat potrzebuje nadziei

2024-05-08 09:30

PAP

O teologalnej cnocie nadziei, której tak bardzo potrzebuje dzisiejszy świat, cechującej ludzi, których serce jest młode mówił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Więcej ...

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53
Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Więcej ...

Rada Stała KEP przypomina stanowisko Kościoła nt. godności każdej istoty ludzkiej

2024-05-08 16:49

Adobe.Stock

W związku z narastającą w przestrzeni publicznej i działaniach rządu presją dotyczącą zmiany prawnej ochrony życia ludzkiego w kierunku legalizacji zabijania dzieci w łonie matek, pragniemy przypomnieć jednoznaczne i niezmienne stanowisko Kościoła w tej kwestii - napisali członkowie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski w Stanowisku w sprawie prawnej ochrony ludzkiego życia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Wiadomości

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Suplika do Maryi w Pompejach

Wiara

Suplika do Maryi w Pompejach

#PodcastUmajony (odcinek 8.): Wszystko moje

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 8.): Wszystko moje

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...