Na Lednicy wszystko ma swoje znaczenie. historia tego miejsca
to historia Polski; spotkanie młodzieży nad jeziorem Lednickim to
z kolei sprawa przyszłości. Tegoroczny Apel III Tysiąclecia, jako
stacja Jubileuszu Młodych, był niesłychanie ważnym przystankiem w
duszpasterskim programie jubileuszowym. Lednica to doskonała katecheza,
podana w sposób najpełniej odpowiadający współczesnej młodzieży.
Nic więc dziwnego, że i tym razem nie zabrakło całej gęstwiny znaków (
tabliczki z Dekalogiem, dzielenie się opłatkiem, chleb i miód, kopie
krzyży lednickich, stuły kapłańskie, książeczki z Ewangelią itp.)
oraz nowych, świetnie dobranych muzycznie i tekstowo piosenek. I
choć nabożeństwo lednickie trwało w tym roku od godz. 17.00 do godz.
6.00 rano, następnego dnia nikt nie poczuł nudy czy zmęczenia. Nawet
Ksiądz Prymas wzniósł się na wysokości, na dużym ramieniu strażackiej
drabiny, aby dokonać poświęcenia dzwonu jubileuszowego.
Dobrze, że pośród ponad 50-tys. grupy ludzi nie zabrakło
młodzieży z archidiecezji częstochowskiej. W czasie przemierzania
głównej lednickiej drogi ku Rybie wszyscy mogli zauważyć duży transparent
Duszpasterstwa Akademickiego "Emaus" z Częstochowy. Studenci bowiem
czują się na Lednicy jak gospodarze.
Z Częstochowy na Lednicę dotarło ponad 60 studentów.
Swoją reprezentację miał KSM Archidiecezji Częstochowskiej. Najbardziej
aktywni to KSM-owicze z Działoszyna, Toporowa i Wielunia. Tak mocno
zaznaczyli swoją obecność, że zostali nawet zaproszeni do wywiadów
dla telewizji. Adaś z Kłomnic i Ania z Osjakowa mówili o swojej fascynacji
Lednicą i jej roli dla rozwoju wiary. Ich wywiady można było usłyszeć
i zobaczyć w kilku reportażach telewizyjnych. Na Polach Lednickich
nie zabrakło też młodzieży z Ruchu Światło-Życie. W sektorze "C"
nad głowami pielgrzymów powiewał proporzec z napisem "Młodzież oazowa
z Praszki" oraz logo Ruchu.
Młodzież z archidiecezji najlepiej można było poznać
po obecności duszpasterzy. Kapłani na spotkaniach lednickich mają
pełne ręce roboty. Cały czas ktoś liczy na spowiedź, a podczas nabożeństw
byli kilkakrotnie proszeni o posługiwanie w rozdawaniu młodzieży
znaków i prezentów. Swoje grupy młodych przywieźli na Lednicę między
innymi ks. Adam i ks. Tomasz z Myszkowa, ks. Jan z Zawiercia, ks.
Darek z Wielunia, ks. Stefan z Gidel, ks. Mirek z Radomska, ks. Maciek
z Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie, ks. Szczepan z Rozprzy,
ks. Jacek z Kamieńska. Księży było pewnie więcej, ale wymieniam tych,
których spotkałem osobiście.
W specjalnej grupie dziennikarzy akredytowanych przy
obsłudze medialnej spotkania nie zabrakło naszych reporterów z piątkowych
programów młodzieżowych w Radiu Fiat. Krzysiek z Tomkiem zachowali
się jak najpoważniejsi dziennikarze i zebrali na Lednicy mnóstwo
materiałów. Krzysiek oprócz swoich dziennikarskich zadań, na dwa
dni przed rozpoczęciem nabożeństwa ciężko pracował fizycznie w grupie
wolontariuszy. W skwarze słońca, przez cały dzień młodzi rozbijali
namioty i znaczyli granice sektorów.
Piszę o udziale młodzieży z Częstochowy w spotkaniu na
Lednicy z wielką radością, bo to znaczy, że mamy cudownych młodych
ludzi, którzy chcą przeżywać swoją wiarę razem z całym Kościołem.
Niezwykłym przeżyciem był akt wyboru Jezusa na Króla Trzeciego Tysiąclecia. "
Niech to będzie najpoważniejszy akt wyboru z Waszej strony - prosił
o. Jan Góra. - Zróbcie wszystko, by ten wybór Chrystusa mocno wpisał
się w Wasze życie i aby ślad tego wyboru był obecny w Waszym codziennym
postępowaniu".
Pozostaje mocno wierzyć, że tworzy się w Polsce młoda
elita Polaków znad Lednicy, którzy zakorzenieni w historii zaczną
budować nowy świat.
Pomóż w rozwoju naszego portalu