W tegorocznej edycji konkursu wzięło udział 301 gimnazjalistów. Spośród ponad 900 prac, wykonanych różnymi technikami (malarstwo olejne, gwasz, linoryt, pastel olejny i suchy, ołówek, techniki mieszane), komisja konkursowa nagrodziła 20 prac, a 34 przyznała wyróżnienia. Poza tym, medalem „Dantibus spem” zostały odznaczone osoby, dzięki którym idea projektu „Talent” nabrała konkretnego kształtu i została zrealizowana. Byli to: ks. prał. Eugeniusz Kościółko, Krzysztof Babisz (Lubelski Kurator Oświaty - w jego imieniu medal odebrała Joanna Kulikowska, wizytator Wydziału Kształcenia Specjalnego i Zwiększenia Szans Edukacyjnych Kuratorium Oświaty w Lublinie) oraz artyści plastycy - Krystyna Rudzka-Przychoda i Leszek Niewiadomski.
Na terenie Lubelszczyzny mieszka wielu młodych ludzi posiadających szczególne uzdolnienia plastyczne, ale których w rozwoju zdolności ograniczają niesprzyjające warunki materialne. Dlatego projekt realizowany pod patronatem Caritas Archidiecezji Lubelskiej i Lubelskiego Kuratora Oświaty, ma na celu odnajdywanie i wspieranie uzdolnionych artystycznie uczniów szkół gimnazjalnych. Konkurs, zorganizowany już po raz drugi, spotkał się ogromnym odzewem młodzieży. „Cieszę się, że tak wiele osób wzięło udział w konkursie - mówił ks. Andrzej Głos, dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej. - Mam nadzieję, że udział w tym konkursie, jak i w plenerze plastycznym zorganizowanym dla laureatów konkursu, pozwoli jeszcze bardziej rozwinąć się młodym talentom i sprawi, że pasja tych młodych ludzi zostanie właściwie ukierunkowana”.
Podkreślał to także Metropolita Lubelski, który - gratulując autorom, opiekunom i organizatorom inicjatywy, zachęcał, by nie traktowali konkursu jako ostatniego akordu, ale by stał się on inspiracją do dalszego rozwoju. „Proszę, abyście te talenty, które dziś znajdują wyraz w wystawie prac, nadal umacniali oraz starali się stworzyć warunki, gdzie szerokie gremium mogłoby poznać ich obiektywną wartość” - mówił. Prace młodych artystów były bowiem dojrzałe, przemyślane i doskonale wykonane, a ich poziom bardzo wysoki. - Dziękuję Bogu, że tyle talentów jest w was ukrytych - mówił abp Życiński. - Patrzyłem z zadumą, choćby na ekspresję głębi, jaką potrafiliście ukryć w oczach, w twarzy. Przecież te oczy wyrażają nieraz metafizyczną zadumę, nieraz lęk, a czasem jest w nich coś, co trudno zamknąć w słowach, ale co świadczy o wrażliwości twórcy. Podobnie pejzaże, wymowne, głębokie, wykonane z perfekcją i wyczuciem. Chciałbym, abyście wydobywali swój styl jak diamenty ukryte wśród popiołu” - życzył. Dziękując za to, że poprzez swoje prace młodzi wydobywają ukryte piękno, podkreślał, że „tego typu postawa jest wnoszeniem nadziei w polski pejzaż, gdzie wiele konfliktów, oskarżeń, kłótni. Wasze obrazy są świadectwem tego, że nie tylko jest realna Polska skłóconych osób, ale także ta - żyjąca duchem Nazaretu, świadectwem szacunku do człowieka i jego godności, niosąca nadzieję”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu