Spotkanie to przybrało formę ogromnego letniego festiwalu młodych ludzi, którzy zjechali do Drohiczyna ze wszystkich zakątków kraju. Gościliśmy także młodzież z sąsiedniej Łotwy i dzieci z kilku świetlic środowiskowych „Promyk Dnia”, które brały udział w edukacyjnym rajdzie „Bug - rzeka życia”.
„Pomysłodawcy wysoko postawili poprzeczkę, ale dzięki zaangażowaniu wielu wolontariuszy podołali organizacji” - powiedziała Kasia, uczestniczka Święta Młodych Tej Ziemi. W myśl zasady, by „ewangelizować młodzież przez młodzież”, wolontariusze pomagali przy pracach organizacyjnych i obsłudze festiwalu. Choć upał doskwierał i czasem brakowało sił, w przeddzień Święta Młodych Tej Ziemi, niczym grzyby po deszczu, rosły namioty przeznaczone dla wystawców produktów regionalnych i prowadzących warsztaty tematyczne, a drohiczyńskie błonia zamieniały się w wielkie miasteczko festiwalowe. Scena, widownia, punkt informacyjny i medyczny, magazyn z wodą, pole namiotowe… wszystko gotowe na przybycie Młodych Tej Ziemi. Wszystkiego było dużo: gości, dobrej muzyki, gier i zabaw, warsztatów edukacyjnych, wystawców i rękodzielników. Cieszy fakt, że w ogromie atrakcji nie zgubiono rzeczy najważniejszej - atmosfery, którą pielęgnowali ze sceny m.in.: Jan Pospieszalski - dziennikarz i muzyk, Przemysław Babiarz - komentator i dziennikarz sportowy, Szymon Grzelak - psycholog, ks. Sławomir Arseniuk - opiekun projektu „Nie śpijcie! Nie!”, księża Robert i Krzysztof Grzybowscy, ks. Andrzej Lubowicki - koordynator projektu „Młodzi Tej Ziemi”, Rafał Siwek - prezes KSM-u, muzycy i opiekunowie projektu „Nie śpijcie! Nie!” oraz prowadzący koncert galowy - ks. Marcin Gołębiewski i Joanna Grzesiuk.
Drohiczyn i błonia pod Kopcem Pamięci stanowiły miejsce wręcz wymarzone. Plac, na którym 11 lat temu Jan Paweł II spotkał się z kilkudziesięcioma tysiącami wiernych, pomieścił wszystkich uczestników Święta Młodych Tej Ziemi. Mogli swobodnie spacerować po placu, brać udział w przygotowanych atrakcjach - warsztatach, grach i zabawach, posilić się kiełbaską z grilla, zająć miejsce pod sceną, by posłuchać dobrej, chrześcijańskiej muzyki i wypowiedzieć się w debacie Janka Pospieszalskiego. Debata ta stanowiła estradową wersję programu „Warto rozmawiać”, podczas której poruszono tematy czystości w życiu publicznym, sporcie i relacjach przyjacielskich. Rozstawione na placu wystawy („Bug - rzeka życia” oraz wystawa prac konkursowych „Poprzez film i fotografię poznaję przyrodę”) przykuły uwagę miłośników przyrodniczej fotografii i walorów Podlasia. Tłumnie były odwiedzane też namioty wystawców produktów regionalnych. Podziwiać mogliśmy biżuterię, kwiaty z bibuły, hafty, rzeźby z drewna, a nader wszystko stoisko z regionalnymi smakołykami gospodarstwa agroturystycznego. Amatorów motoryzacji zaciekawiła wystawa starodawnych motocykli oraz wizyta ponad 40 motocyklistów z Bielska Podlaskiego pod duchowym kierownictwem ks. Janusza Szymańskiego. Chętnych na przejażdżkę motocyklem nie brakowało. Tak samo jak chętnych do zapełniania puszek z darowiznami na rzecz powodzian. Dzięki zaangażowaniu motocyklistów zebraliśmy prawie 2 tys. zł i wiele produktów pierwszej potrzeby, w tym koce, pościel, środki czystości, które niebawem trafią do poszkodowanych w powodzi rodzin.
Ważnym punktem w programie Święta Młodych Tej Ziemi była zbiórka surowców wtórnych razem z warsztatami na temat potrzeby segregacji odpadów. Do zbiórki dołączyły się dzieci ze świetlic środowiskowych. Wspólnie zgromadziliśmy ponad tonę plastikowych butelek i nakrętek! Dzięki pieniądzom uzyskanym ze sprzedaży odpadów do skupu na darmowe wakacje pojedzie co najmniej troje dzieci z najbiedniejszych rodzin!
Po południu gwar rozmów i śmiech dzieci ucichł. Wspólnie uczestniczyliśmy w Mszy św., którą specjalnie dla uczestników Święta Młodych Tej Ziemi odprawił bp Antoni Dydycz. Natchnieni Słowem Bożym wysłuchaliśmy koncertu galowego laureatów Festiwalu Piosenki Religijnej i Patriotycznej oraz niesamowitego koncertu muzyków projektu „Nie śpijcie! Nie!”. Twórcom owego projektu udało się stworzyć niezapomnianą atmosferę podniosłości, otwartości i prawdziwej Bożej radości. W takiej atmosferze, przy blasku pochodni z modlitwą na ustach, udaliśmy się na Kopiec Pamięci po pamiątkowe krzyże jedności. Ten widowiskowy marsz zakończył Święto Młodych Tej Ziemi. Mocni biskupim błogosławieństwem, opaleni, zmęczeni, ale szczęśliwi rozjechaliśmy się do domów.
Organizatorzy dziękują wszystkim, którzy przyczynili się do przygotowania Święta Młodych Tej Ziemi: Burmistrzowi Drohiczyna, sponsorom, księżom, nauczycielom, wystawcom, trenerom, opiekunom świetlic, strażakom, motocyklistom, dyrekcji i pracownikom szkoły w Drohiczynie, muzykom, a przede wszystkim młodzieży i ludziom dobrej woli tłumnie przybyłym do Drohiczyna. Szczególne podziękowania należą się Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej za dofinansowanie przedsięwzięcia.
Święto Młodych Tej Ziemi to jedna z niewielu inicjatyw muzyczno-edukacyjnych dla młodzieży we wschodniej części kraju. Mam nadzieję, że na stałe wpisze się w drohiczyński kalendarz. Kto był, ten wie, kogo nie było, niech żałuje. A wszystkich zapraszam za rok do Drohiczyna na kolejne Święto Młodych Tej Ziemi.