Figura św. Jakuba Apostoła powstała w warsztacie artysty rzeźbiarza Bogusława Żbela z Iskrzyczyna. Artysta wykonywał ją przez ponad rok na zamówienie ks. Stanisława Pindela, proboszcza parafii. Dzieło artysty, rzeźba przedstawiająca św. Jakuba z napisem „Przysłał mnie tu Pan” urzeka swą prostotą, pięknem i emanującą z oblicza Świętego dobrocią. Proboszcz wraz z radą parafialną postanowili w specjalny sposób uczcić Rok św. Jakuba prosząc o poświęcenie figury abp. Juliana Barrio Barrio, arcybiskupa z Sanktuarium św. Jakuba z Santiago de Compostela.
Warto wspomnieć, iż Arcybiskup odwiedzał w pierwszych dniach maja 2010 r. Sanktuarium Jasnogórskie. Prośba została wysłuchana - figura z Simoradza stanęła na u stóp Pani Jasnogórskiej w symbolicznym dniu 1 maja 2010, kiedy to rozpoczynała się pielgrzymka duchowieństwa na Jasną Górę. Poświęcenia podczas głównych uroczystości dokonał osobiście arcybiskup Barrio w asyście najwyższego duchowieństwa Polski! Po uroczystości sam Hierarcha zaprosił przedstawicieli kościoła z Simoradza do odwiedzenia sanktuarium w Hiszpanii w symbolicznej pielgrzymce śladami Apostoła, zwanej „Camino de Compostela”.
Ciepłe przyjęcie figury i delegacji na Jasnej Górze zaowocowało niezwykłym wydarzeniem - pielgrzymką figury św. Jakuba do sanktuarium w Hiszpanii. Trzech pielgrzymów z Simoradza wraz z figurą udało się w pielgrzymkę tzw. szlakiem francuskim. Misją pielgrzymów było odwiedzenie jak największej liczby kościołów i miejsc świętych związanych ze św. Jakubem uwieńczone uroczystą Mszą w Sanktuarium Santiago de Compostela, gdzie według legendy został pochowany Święty.
Trzeba przyznać, że przed figurą św. Jakuba z Simoradza otwierały się drzwi małych kościołów, zamkniętych klasztorów, katedr, a nawet bazylik, wszędzie figura była przyjmowana z wielkimi honorami, stawiana na głównych ołtarzach i miejscach świętych oraz symbolicznych. Na całej trasie pielgrzymki figura cieszyła się uwielbieniem pielgrzymów, przygodnych turystów oraz mieszkańców. Plan pielgrzymki nie był przygotowany - wszystko działo się spontanicznie. Pielgrzymka udała się całkowicie - figura stanęła w Sanktuarium św. Jakuba Apostoła u stup figury przed którą od prawie tysiąca lat modlą się pielgrzymi z całego świata (Polski Papież był tam aż 3 razy), oczywiście pielgrzymów powitał sam Arcybiskup, podziękował za przybycie, pobłogosławił i zaprosił za rok, mając nadzieję, że figura z Simoradza znów odwiedzi Hiszpanię. Po Mszy św. pielgrzymka z Simoradza udała się jeszcze do Finistery, by po prawie dwóch tygodniach pielgrzymowania oraz pokonaniu 8 tys. km wrócić szczęśliwie do Simoradza.
Pomóż w rozwoju naszego portalu