Trudno ustalić ostateczną liczbę Polaków, którzy pomagali Żydom w ucieczce spod hitlerowskiego terroru. Niemieckie komunikaty w okupowanej Polsce nakazywały donoszenie władzom wykonawczym wsi i miast o Polakach dających schronienie Żydom. Najczęściej byli oni mordowani wraz z tymi, których ratowali, ze swoimi rodzinami, a nawet sąsiadami. Niemcom często zdarzało się wymordować całą wioskę, następnie ją podpalić lub pogrzebać ofiary we wspólnym grobie. Jednak w każdym czasie, nawet najtrudniejszym, znajdowali się ludzie wielkiego serca. Takimi byli niewątpliwie Franciszka i Hipolit Górscy (pochodzący z Sabni w powiecie sokołowskim) oraz Helena i Gabryel Szczebucińscy (z Woźnik w powiecie łosickim), którzy zostali odznaczeni medalami „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”.
Na uroczystość przybyło wiele osobistości, m.in. starosta sokołowski Antoni Czarnocki, przedstawiciele rady miasta i gmin, pełnomocnik wojewody mazowieckiego Piotr Pietrusiński, a także Edward Kopówka - dyrektor Muzeum Walki i Męczeństwa w Treblince.
Jako pierwszy podczas uroczystości głos zabrał burmistrz miasta Bogusław Karakula, który nie krył dumy i radości, że uroczystość odbywa się właśnie w Sokołowie Podlaskim. Przybyły do Sokołowa wiceambasador Izraela Yahel Vilan wręczył odznaczenia obecnym na uroczystości krewnym zmarłych bohaterów: Grzegorzowi Witkowskiemu i Bronisławie Bazyluk. Powiedział również, jak bardzo dumny jest z powodu bycia ambasadorem Izraela właśnie w Polsce. - W ambasadzie Izraela mówi się, że to jedna z najbardziej niezwykłych funkcji, jaką dyplomata izraelski może pełnić. Uczestniczenie w ceremonii nadawania odznaczeń „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” jest wydarzeniem najważniejszym i najbardziej emocjonalnym, jakie można sobie wyobrazić, będąc dyplomatą Izraela w Polsce -mówił Yahel Vilan i dodał: - Historie naszych dzisiejszych odznaczonych pokazują skomplikowaną sytuację w tamtych czasach. Pokazują nie tylko heroizm wielkich ludzi, ale również ludzi złych, takich, którzy ukrywali Żydów tylko i wyłącznie dla pieniędzy. To pokazuje złożoność tamtej sytuacji i mam nadzieje, że dzisiejsza uroczystość ułatwi nam porozumiewanie się w przyszłości - wyraził nadzieję. Wiceambasador postawił sobie, ale chyba również wszystkim obecnym, niezwykle trudne pytanie. - Gdy czytałem świadectwo jednego z ocalonych zadałem sobie pytanie - czy ja umiałbym pomóc? Do tej pory nie odnajduje w sobie odpowiedzi … - mówił.
Rodzina Górskich udzieliła schronienia podczas II wojny światowej Aaronowi Elsterowi, natomiast rodzina Szczebucińskich - Edwardowi Weinsteinowi. Obaj mężczyźni, ukrywani przez odznaczone rodziny byli obecni na uroczystości i opowiedzieli zgromadzonym gościom niezwykle wzruszające i oddające dramatyzm tamtych czasów historie. Głos zabrał również Grzegorz Witkowski, krewny rodziny Górskich, który odbierając medal, nie krył wzruszenia i postanowił przekazać odznaczenie na ręce młodzieży z I Liceum Ogólnokształcącego w Sokołowie Podlaskim, w którym jest wychowawcą.
Na koniec uroczystości głos zabrał Jakub Jaskółowski, przedstawiciel Kancelarii Prezydenta, który odczytał wzruszający fragment listu, niemogącej przybyć do Sokołowa Bożeny Opioły - dyrektor Biura Inicjatyw Społecznych, które od kilku lat zajmuje się sprawami polsko-żydowskimi w Kancelarii Prezydenta. Kapituła Instytutu Pamięci Yad Vashem w Jerozolimie osobom i rodzinom, które z narażeniem własnego życia ratowały Żydów podczas II wojny światowej przyznaje medal „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”.
Medal i dyplom zostały powołane dekretem Knesetu w 1953 r. Na każdym medalu widnieje motto pochodzące z Talmudu: „Kto ratuje jedno życie - ratuje cały świat”. Jest to najwyższej rangi odznaczenie, jakim państwo Izrael honoruje obcokrajowców. Do tej pory otrzymało je ponad 20757 osób na całym świecie w tym 5874 Polaków (dane z 1 stycznia 2005 r.). Każda osoba, którą uznano za sprawiedliwego wśród narodów świata, jest uprawniona do otrzymania od Yad Vashem stosownego certyfikatu. Jeśli osoba ta nie żyje, jej krewny może wystąpić o nadanie jej pamiątkowego obywatelstwa. Uroczystości poprowadziła Ewa Rudnik, organizatorka całego przedsięwzięcia. Spotkanie uświetnili swoim występem Uriego Meiselman i Asan Shahara z Izraela.
Pomóż w rozwoju naszego portalu