Reklama

Rowerem do Smoleńska

Samotna pielgrzymka na rowerze to wspaniałe rekolekcje, gdzie nie tylko rozważa się o krzyżu, wierze i miłości, ale można w praktyce doświadczyć własnej ofiary, zaufać Bogu, który mnie prowadzi i troszczy się o mnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie zamierzałem pisać na temat ostatniego wyjazdu, podobnie jak nie wspominałem publicznie o rowerowej wyprawie, w której przed kilkoma laty przemierzyłem Słowację, Węgry, Austrię i przybyłem do Włoch i Watykanu w Rzymie. Wiele osób jednak pytało: czy to prawda, że byłem w Smoleńsku? Jak się jechało? Jak tam jest?
Wyjechałem (na tym samym rowerze, na którym byłem w Rzymie) wyposażony w przytroczone w sakwach potrzebne dokumenty, walutę, mapy, apteczkę, środki higieniczne, liturgiczne, śpiwór, namiot i ubrania, po Mszy św. w naszym kościele w Gnojnie, był 19 lipca. Jechałem przez Glinkę, Skadlę, Jarząbki, Staszów, Kraśnik, Lublin, Białystok, by w Ogrodnikach przekroczyć granicę polsko-litewską. W dniu przekroczenia granicy dojechałem do Wilna, gdzie zatrzymałem się na dłuższy czas przy Matce Bożej Ostrobramskiej. W miejscowości Zarasai przekroczyłem granicę litewsko-łotewską. Po pokonaniu terytorium Łotwy opuściłem Unię Europejską i na przejściu granicznym w Terehova wjechałem do Rosji. Z Gnojna do Smoleńska licznik wybił odległość 1520 km. Dotarłem tam 10 dnia podróży, tj. 28 lipca o 15. Poza pierwszym i ostatnim dniem, pogoda była upalna, a deszcze przechodziły tylko w nocy. Wracałem pociągiem jadącym z Nowosybirska przez Smoleńsk, Warszawę do Berlina.
Ten wyjazd to nie tylko wspaniała przygoda, poprawa kondycji, poznanie kawałka świata i wielu ludzi. Oczywiście spotkałem się z zabawnymi sytuacjami, np. gdy w sklepach w Rosji podliczano na liczydłach, ile rubli mam zapłacić. Widziałem również smutne sceny, kiedy na Białorusi babcia żęła zboże przy pomocy sierpa, jakby czas zatrzymał się, a raczej cofnął. Podobnie jest w całej Rosji i w miejscu katastrofy.
Teren lotniska, oświetlenie i cała nawigacja wyglądają na stare i zaniedbane. W miejscu wypadku dzień i noc stoi rosyjski samochód z dwoma milicjantami pełniącymi wartę. W kilku miejscach wkopane są krzyże i z biało-czerwonymi wstęgami i godłem narodowym - wieńce i znicze. Spotkałem wiele osób, również z Polski, przybyłych na to miejsce.
Celem wyprawy był jednak nie tyle aspekt turystyczny, sportowy, wyczynowy, krajoznawczy czy rozrywkowy. Moja wyprawa miała charakter religijny, pokutny, patriotyczny. Motywem był aspekt duchowy. Codzienną Mszę św. odprawiałem w różnych miejscach: w kościele, w kaplicy, na ołtarzu poległych w Katyniu, na kamieniu stanowiącym obelisk w miejscu rozbicia samolotu w Smoleńsku, w hotelu, w motelu, w namiocie. Przerwy w jeździe rowerem wykorzystywałem na kapłańską modlitwę brewiarzową, a na różańcu mogłem się modlić podczas jazdy. Jechałem okrężną drogą przez Litwę i Łotwę, by odwiedzić byłe tereny Polski i pokłonić się Tej, co w Ostrej świeci Bramie.
Tak wielu ludzi mówi, komentuje, krytykuje, osądza wydarzenia polityczne w naszej ojczyźnie. Ja postanowiłem być tam, gdzie w Smoleńsku i Katyniu najwięksi nasi Rodacy na posterunku oddali swoje życie. Chciałem w intencji Ojczyzny oddać chociaż troszkę swoich sił, złączyć swój malutki krzyż z tym wielkim Chrystusowym i tym, złożonym przez naszych Patriotów. Ofiara i modlitwa jest ważniejsza niż wiele słów. Tą pielgrzymką chciałem podziękować Panu Bogu za jubileusz 100 lat mojej Mamy, 25 lat święceń kapłańskich i10 lat proboszczowania w Gnojnie, za życie, za dar wiary i powołania, za rodzeństwo, za każdego człowieka, którego spotykam na drodze życia. Poprzez tę pielgrzymkę chciałem pokutować za grzechy swoje i tych, za których jestem odpowiedzialny. Chciałem również dać przykład tym, którzy mówią, że do Kościoła mają za daleko.
Doświadczyłem szczególnej obecności i opieki Bożej. Ta Opatrzność Boża miała znamiona przypadków cudownych. Niejednokrotnie piętrzące się trudności, niezrozumiale znikały. Zamknięte drzwi niespodziewanie się otwierały i był to niby przypadek, ale czy u Boga są przypadki?
Spotkałem wiele trudnych sytuacji, jakby Pan Bóg specjalnie dopuszczał trudności po to, bym Go prosił o pomoc lub by u kogoś wyzwolić świadczone mi dobro. Dochodzę do wniosku, że im więcej naśladuję Chrystusa, tym bardziej mogę liczyć na jego pomoc i opiekę. Mogę powiedzieć, że nigdy bardziej nie czułem Obecności Pana Boga.
Dziękuję wszystkim, którzy zastępowali mnie w obowiązkach podczas mojej nieobecności i którzy troszczyli i modlili się za mnie. Świadomość ich miłości dodawała mi sił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2010-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Karol Porwich/Niedziela

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Więcej ...

Zmarła mama o. Michała Legana - kierownika Redakcji Audycji Katolickich TVP

2025-06-28 13:36

Adobe Stock

O. Michał Legan poinformował dziś na swoich mediach społecznościowych o śmierci swojej mamy. Jako Tygodnik Katolicki "Niedziela" składamy szczere kondolencje i obiecujemy modlitwę za duszę śp. Honoraty Legan - Iliew.

Więcej ...

Elżbietańskie jubileusze

2025-06-28 19:40
Pamiątkowe zdjęcie w sanktuarium na Świętym Wzgórzu

Marzena Cyfert

Pamiątkowe zdjęcie w sanktuarium na Świętym Wzgórzu

25-, 50- i 60-lecie profesji zakonnej świętują siostry elżbietanki. We Wrocławiu przeżywają dni Odnowy Jubileuszowej. Dziś pielgrzymowały do Sanktuarium na Wzgórzu Osobowickim.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Dzisiejsza Ewangelia uchyla nam rąbka tajemnicy z życia...

Wiara

Dzisiejsza Ewangelia uchyla nam rąbka tajemnicy z życia...

Rzecznik KEP: nie zapadła ostateczna decyzja ws. reformy...

Kościół

Rzecznik KEP: nie zapadła ostateczna decyzja ws. reformy...

Czego uczą nas, wierzących, święci Apostołowie Piotr i...

Wiara

Czego uczą nas, wierzących, święci Apostołowie Piotr i...

27 czerwca nie obowiązuje wstrzemięźliwość od...

Kościół

27 czerwca nie obowiązuje wstrzemięźliwość od...

Zmiany personalne 2025

Kościół

Zmiany personalne 2025

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Wiara

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Watykan: Leon XIV ustanawia dwa nowe święta państwowe

Kościół

Watykan: Leon XIV ustanawia dwa nowe święta państwowe

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie...

Kościół

#LudzkieSerceBoga: Poznaj Serce Jezusa, tak bliskie...