Reklama

Pielgrzymka Dziękczynna do Rzymu (cz. 2 i 3)

Niedziela łódzka 14/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasza pielgrzymka archidiecezjalna 7 marca dotarła w godzinach porannych do Wenecji, która przywitała nas dość chłodną i mglistą pogodą. Wszyscy jednak z ochotą rozpoczęli spacer w kierunku Placu św. Marka i znajdującej się tam bazyliki ku czci Świętego. Już w autokarze otrzymaliśmy dużą porcję informacji o mieście i jego zabytkach od pani Joli - naszej pilotki. Miasto stanowi prawdziwy labirynt uliczek i kanałów. Idąc wąskimi uliczkami miasta, podziwialiśmy jego piękno i kunszt budowniczych. Choć minęło tyle czasu, w dalszym ciągu zabytki miasta cieszą oko wielu pielgrzymów i turystów. Większość pierwszy raz miała okazję zobaczyć te znane dotychczas z opowiadań zabytki. Największe wrażenie na naszych pielgrzymach wywarły sam plac i bazylika św. Marka. To one stanowią centrum Wenecji, o których Napoleon powiedział, że "są najwspanialszym wejściem do świata". W bazylice pod głównym ołtarzem spoczywają relikwie św. Marka, którego do Wenecji sprowadzili sprytni żeglarze z Aleksandrii. Do dziś po dawnej potędze Wenecji pozostały tylko wspomnienia i zabytki. Trudno dziś w tłumie turystów znaleźć chwilę ciszy, aby w okazałej katedrze skupić się na modlitwie. Pamiętamy jednak, że miejsce to jest nie tylko starym i pięknym zabytkiem, ale także domem Pana.

Niemałą atrakcją okazała się także powrotna wyprawa tramwajem wodnym po "Canale Grande", dzięki czemu, choć zmęczeni, szybko dotarliśmy do autokaru, który wyruszył w drogę do Padwy - kolejnego miejsca naszego pielgrzymowania i odpoczynku w drodze do Wiecznego Miasta. Padwa to znane włoskie miasto, które od XII w. stało się jednym z intelektualnych centrów Europy. Uniwersytet, gdzie kiedyś kształcili się tak sławni ludzie, jak Dante, Petrarka czy Galileusz, nadal ożywia to miasto. Ok. godz. 16.00 znaleźliśmy się wszyscy szczęśliwie w schronisku, gdzie było miejsce noclegu. Po krótkiej przerwie udaliśmy się do Świętego (Il Santo), jak nazywają św. Antoniego wszyscy Włosi. Dzięki uprzejmości pracujących tam Ojców Franciszkanów mogliśmy odprawić Mszę św. w jednej z kaplic w bazylice. W absydzie w relikwiarzu o kształcie głowy znajduje się język i szczęka św. Antoniego zwanego dziś Padewskim. Każdego roku wielu pielgrzymów nie tylko z Włoch pielgrzymuje do jego relikwii, prosząc o pomoc w odnalezieniu rzeczy lub osób zaginionych. Czymś niezwykłym dla Polaka jest sposób, w jaki Włosi modlą się przy jego grobie, dotykając dłonią marmurowej ściany.

Po Mszy św. w gościnnych progach "Cassa del Pellegrino" zostaliśmy ugoszczeni wspaniałą kolacją, po której chyba wszyscy pielgrzymi raz jeszcze wyruszyli na miasto, aby obejrzeć jego zabytki wspaniale oświetlone. Ale czasu było niewiele, trzeba wracać na zasłużony odpoczynek.

Wstaliśmy rano, aby zaraz po skromnym śniadaniu wyruszyć przez Florencję do Rzymu. Florencja to miasto nad rzeką Arno, które jest stolicą Toskanii, a w którym mieszka dziś 400 tys. mieszkańców. Rozwinięty przemysł środków transportu, precyzyjny, obuwniczy, rzemiosło artystyczne, uniwersytet (1321), akademia sztuk pięknych, znany teatr operowy i konserwatorium; coroczne festiwale muzyczne, muzea i, oczywiście, wspaniałe bazyliki, kościoły i mosty. Największe wrażenie robi katedra S. Maria del Fiore (XIII-XV). Przez blisko 5 godz. chodziliśmy pięknymi ulicami, aby zobaczyć jak najwięcej rzeczy godnych naszej uwagi.

W godzinach wieczornych dotarliśmy wreszcie przez Via Flaminia do Sacrofano - małego miasteczka na przedmieściach Rzymu, które stało się naszą bazą wypadową. Zamieszkaliśmy w ośrodku prowadzonym przez wspólnotę podobną do naszego "ogniska miłości" z Olszy koło Rogowa. Mieliśmy wspaniałe warunki i opiekę miejscowej wspólnoty. Następnego dnia mieliśmy rozpocząć nawiedzanie miejsc świętych i spotkać się z Ojcem Świętym.

Pierwszy dzień w Rzymie upłynął nam pod znakiem audiencji u Ojca Świętego. Podróż z Sacrofano do Watykanu zajęła nam blisko godzinę czasu, bo musieliśmy przesiadać się z autokaru na kolejkę, a potem metro. O godz. 9.00 byliśmy już pierwszy raz na Placu św. Piotra i oczekiwaliśmy wraz z innymi grupami z Polski na wejście do auli Pawła VI, gdzie jednak miało odbyć się spotkanie z Ojcem Świętym. Piszę "jednak", albowiem dochodziły nas już w Polsce niepokojące informacje o stanie zdrowia Ojca Świętego. O godz. 10.00 służby porządkowe rozpoczęły wpuszczanie pielgrzymów do Watykanu. Po pamiętnym zamachu na Nowy Jork, także tu w Rzymie widać było drobiazgowe kontrole, którym poddawani są wszyscy pielgrzymi i turyści. Bez problemów dostaliśmy się do auli i już tylko oczekiwaliśmy godz. 11.00, kiedy to przewidywany był początek audiencji. Tymczasem do auli przybywali kolejni biskupi z Polski, a wśród nich i nasz abp Władysław Ziółek, który szybko odnalazł naszą grupę (po żółtych czapeczkach). Arcypasterz rozmawiał z pielgrzymami, wypytywał się o podróż i wrażenia, a przede wszystkim bardzo dużo uśmiechał się do swoich wiernych. Ta niezwykła nić sympatii widziana była przez pielgrzymów już od Eucharystii w Łodzi, gdzie Ksiądz Arcybiskup osobiście każdego żegnał i błogosławił na drogę. Mijały kolejne minuty i trzeba było zajmować miejsca oraz wyznaczyć delegację, która w imieniu całej archidiecezji uda się do Ojca Świętego z podziękowaniem. Z woli Pasterza do delegacji zostali wyznaczeni: ks. Paweł i ks. Antoni, diakon Marcin i jedna z sióstr zakonnych. Ja postanowiłem "odstąpić" swoje miejsce s. Samueli, antoniance ze Stoków, która miała pierwszy raz możliwość ucałować "Pierścień Rybaka" i nie kryła swego wzruszenia.

W auli zebrało się ponad tysiąc Polaków, w tym prawie 30 biskupów, którzy przybyli wraz z delegacjami swoich diecezji w ramach Ogólnopolskiej Pielgrzymki Dziękczynnej do Rzymu. Wśród obecnych widać było Księdza Prymasa, kard. Franciszka Macharskiego oraz nuncjusza apostolskiego w Polsce Józefa Kowalczyka. Byli oczywiście obecni arcybiskupi i biskupi nowych metropolii i diecezji powstałych w roku 1992. Kilka minut po godz. 11.00 do auli wszedł oczekiwany Ojciec Święty, witany gromkimi brawami i okrzykami. Na rozpoczęcie audiencji przemówił Prymas Polski. Kard. Józef Glemp porównał papieską decyzję z ustanowieniem pierwszych diecezji w Polsce w roku tysięcznym oraz z uregulowaniem administracji kościelnej na Ziemiach Zachodnich przed 30 laty. Zdaniem Księdza Prymasa decyzje Stolicy Apostolskiej wpisują się w proces rozwoju cywilizacji chrześcijańskiej w Europie i na świecie.

W odpowiedzi Ojciec Święty powiedział: "Witam z radością pasterzy Kościoła w Polsce: Księży Kardynałów, Arcybiskupów, Biskupów diecezjalnych i pomocniczych. Pozdrawiam każdego z Was, Bracia w biskupstwie, którym została powierzona misja zarządzania Kościołami partykularnymi na umiłowanej polskiej ziemi. Witam i serdecznie pozdrawiam Was, Bracia i Siostry w Chrystusie Panu, którzy towarzyszycie swoim pasterzom w pielgrzymce wiary do progów apostolskich, aby dziękować dzisiaj Bogu za dar Kościoła świętego w naszej Ojczyźnie i dziesięciolecie reorganizacji jego struktur administracyjnych".

"Po dziesięciu latach można już powiedzieć - stwierdził Jan Paweł II przemawiając do zebranych - że wypełnia się to oczekiwanie, iż przestrzenna bliskość ułatwi nawiązywanie ściślejszych kontaktów pomiędzy biskupami, kapłanami i wiernymi w diecezjach". Ojciec Święty zachęcił także, aby powracać do refleksji podejmowanej podczas jego pielgrzymek do Ojczyzny. "Wierni świeccy w Polsce, w okresie drugiej połowy minionego stulecia, dali wiele dowodów ofiarności i szczerego przywiązania do Kościoła. Proszę Boga, aby kontynuowali tę dobrą tradycję i z nowym zaangażowaniem podejmowali ewangeliczne zadania, zajmując w Kościele i w życiu społecznym należne miejsce - miejsce, jakie przysługuje im z tytułu właściwego im powołania i na mocy sakramentów świętych. Niech przykład i zachęta pasterzy pobudza apostolat świeckich i ożywia współpracę wiernych w kształtowaniu nowego oblicza Kościoła na początku trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa (...) Niech Maryja wyprasza jej pomyślny rozwój oraz dary potrzebne na drogach nowej ewangelizacji. Z serca wszystkim błogosławię".

W godzinach popołudniowych pielgrzymi uczestniczyli w dziękczynnej Eucharystii w Bazylice św. Piotra, a Liturgii w zastępstwie Ojca Świętego przewodniczył Prymas Polski w otoczeniu biskupów i kapłanów z Polski.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Św. Józef - Rzemieślnik

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Więcej ...

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

Więcej ...

Maryja przyszła do siebie – na Kalwarię w Praszce

2024-05-02 13:46

Foto Fax

– Z tej świętej góry zawierzenia na Kalwarii w Praszce będziemy nadal krzewili pobożność Maryjną – zapewnił w kontekście doby nawiedzenia ks. prał. dr Stanisław Gasiński, proboszcz parafii Świętej Rodziny i kustosz Archidiecezjalnego Sanktuarium Pasyjno-Maryjnego Kalwaryjskiej Matki Zawierzenia na Kalwarii w Praszce.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady