Reklama

Rok św. Jakuba Apostoła

Z biskupem w drodze do Santiago de Compos tela (6)

Niedziela toruńska 48/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ten odcinek właściwie należałoby zatytułować: „Z Biskupem w drodze do końca ziemi”. Pielgrzymka do grobu św. Jakuba kończy się w Santiago, w ciągu wieków jednak pielgrzymi bardzo często wędrowali dalej aż do brzegów Oceanu Atlantyckiego na Przylądek Finisterre, który w średniowieczu uchodził za koniec ziemi. Według tradycji właśnie tam zbierano muszle, które po powrocie do domów były swego rodzaju pamiątką lub dowodem odbytej pielgrzymki.
Dzisiaj tylko niektórzy pielgrzymi do Santiago docierają pieszo na Finisterre. My pragnęliśmy przynajmniej udać się tam autobusem liniowym. Podróż odbywa się wśród pięknych widoków gór, często schodzących do oceanu. Chwilami autobus mknie nieomal nad przepaścią. Niezwykłe krajobrazy to kolejne piękne doświadczenie kończącej się wyprawy. Jadąc na Finisterre, trochę martwiliśmy się, gdzie spędzimy noc, czy znajdziemy jakieś zatrzymanie. Znowu trzeba liczyć na Bożą Opatrzność. W niewielkim mieście Fistera, w którego granicach znajduje się przylądek, gdy wysiedliśmy z autobusu, podeszła do nas starsza sympatyczna pani, która zaoferowała nocleg w swoim pensjonacie. Okazało się, że to po prostu jedno z jej mieszkań, gdzie mieliśmy do dyspozycji 3 pokoje, kuchnię i łazienkę na czas naszego pobytu. Zapłaciliśmy za ten „luksus” zaledwie tyle, ile kosztuje w tym mieście zwykłe, wieloosobowe albergue. Znowu radość z Bożego prowadzenia i opieki.
Pierwsze kroki skierowaliśmy na Przylądek Finisterre. Dzisiaj jest to skaliste wybrzeże, na którym stoją 2 krzyże, latarnia morska i niewielkie muzeum poświęcone temu miejscu. Można kupić drobne pamiątkowe przedmioty, zwłaszcza muszle wyrzucane każdego dnia na brzeg oceanu. Zatrzymaliśmy się tam na dłużej, aby wpatrywać się w toń oceanu, powoli przychodziła refleksja, jaki to niezwykły czas dany nam został przez Boga. Tyle dni wspaniałego marszu, przemyśleń oraz modlitwy, tyle pięknych znaków miłości od Boga. Kiedy przybyliśmy do miasteczka, była niedziela. Nie udało się nam tego dnia odprawić Mszy św. w kościele. Także miejsca, w których się znajdowaliśmy, nie pozwalały na odprawienie Eucharystii w plenerze. Pozostało więc mieszkanie, które wynajmowaliśmy. Niestety, ta sama sytuacja pojawiła się następnego dnia. Żaden z dwóch kościołów w tym miasteczku nie był otwarty. Nie znaleźliśmy nawet informacji na temat celebracji w świątyniach. Kiedy chwilę siedzieliśmy na przykościelnym murze wpatrzeni w ściany XII-wiecznej świątyni, z żalem myśleliśmy o tym, że to miejsce straconych szans. Wielu pielgrzymów pociągało za klamkę w nadziei, że świątynia przy drodze na Finisterre będzie otwarta, aby wejść i chociaż przez chwilę adorować Najświętszy Sakrament. Niestety, było to niemożliwe. Szkoda, że miejscowy Kościół przyczynił się do tego, że Finisterre pozostaje dziś tylko czysto świecką, turystyczną atrakcją.
Na Finisterre w związku z niedzielą była też pozytywna refleksja. Tego dnia wszystkie instytucje, sklepy i markety były zamknięte. My przyzwyczajeni, że nawet w niedzielę bez problemu możemy kupić artykuły spożywcze, liczyliśmy również na to tam. Pozostała nam jednak wizyta w miejscowej nadmorskiej restauracji, gdzie za niewielkie pieniądze zjedliśmy chyba najlepsze na świecie kalmary.
Na zakończenie naszej pielgrzymki zaplanowaliśmy jeden dzień relaksu. Był czas na kąpiel i długie spacery nad oceanem, tak upłynął prawie cały dzień. Nie mogliśmy się jednak oprzeć pokusie, by jeszcze raz wybrać się na Finisterrę, tym razem, aby być tam o zachodzie słońca. To niezwykłe wrażenie, kiedy widzi się słońce chowające się gdzieś w odmętach dalekiego oceanu, gdzieś na krańcach świata. Widok wspaniały i skłaniający do przemyśleń. Trudno było oderwać wzrok od widnokręgu nawet w momencie, kiedy słońce już zaszło.
To już koniec naszej pielgrzymki. Wiele przemyślanych, przemodlonych spraw. Pielgrzymka życia? Ksiądz Biskup powtarza, że tak, a mnie się ciągle wydaje, że po raz kolejny na szlak Camino jeszcze wrócę. Dla mnie była to zupełnie inna pielgrzymka niż ta sprzed 7 lat. Pewnie każdy z nas, na swój sposób, przeżył te dni. Są chwile, których w życiu się nie zapomina, na pewno należą do niech te z drogi do grobu św. Jakuba. Jeżeli pielgrzymka, to tylko piesza. Człowiek utrudzony, wyzwolony z tego, co jest naszą codziennością, inaczej patrzy na świat, na sens i cel swojego życia.
Od chwili, kiedy powróciliśmy do naszych domów, minęły już prawie 2 miesiące. Jednak wspomnienie tamtych dni jest w nas ciągle żywe. W rozmowach często do nich wracamy. Ziarno wsiane w ziemię musi przynieść owoc… Co w naszym życiu zmieni Camino de Santiago, co w nas umocni? Przez te dni wędrówki starym średniowiecznym szlakiem wpisaliśmy się w wielki orszak pątników. Dzisiaj po wielu z nich nie ma już nawet śladu na tym świecie. Tak jak dotarli do celu w Santiago i może szli dalej na Finisterrę w kierunku zachodzącego słońca, tak również dotarli do celu swojego życia - do Słońca, którym jest Jezus. „Wędrówką życie jest człowieka”, te słowa Edwarda Stachury nabierają nowego wyrazu wtedy, gdy człowiek uświadomi sobie kruchość naszego losu i świadomość, że wszystko się kończy kiedyś, tak jak nasza droga do Santiago de Compostela.

Toruń, listopad 2010 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2010-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Lista kardynałów uprawnionych do udziału w konklawe

2025-04-21 14:43

Grzegorz Gałązka

Po śmierci Franciszka jego następcę wybierze zgromadzenie kardynałów, zwane konklawe, choć w tej chwili nie wiadomo, jak to będzie wyglądało w praktyce, gdyż liczba uprawnionych do tego purpuratów wynosi obecnie 135, podczas gdy - zgodnie z obowiązującymi przepisami - nie może ona przekraczać 120. Być może nastąpi doraźna lub trwała zmiana tego ustawodawstwa, ale na razie sytuacja jest nietypowa.

Więcej ...

W Radomiu odbyły się uroczystości pogrzebowe bpa Piotra Turzyńskiego

2025-04-22 15:44

EpiskopatNews/flickr.com

Tłumy wiernych, ponad 30 biskupów i arcybiskupów, 300 księży, wzięło udział w uroczystościach pogrzebowych biskupa Piotra Turzyńskiego - biskupa pomocniczego diecezji radomskiej, delegata KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i ds. Duszpasterstwa Nauczycieli. Mszy świętej w katedrze Opieki NMP w Radomiu przewodniczył 22 kwietnia abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. W koncelebrze uczestniczyli: Prymas Polski abp Wojciech Polak i abp Adrian Galbas, bp Marek Marczak i bp Marek Solarczyk.

Więcej ...

Pielgrzymka KUL dla Polonii i Polaków w Rzymie pożegna papieża Franciszka

2025-04-24 08:33

KUL

Wśród wiernych przybywających do Rzymu na pogrzeb papieża Franciszka są absolwenci i przyjaciele Studium KUL dla Polonii i Polaków za granicą.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Watykan: ośmiu Polaków będzie obecnych przy pochowaniu...

Kościół

Watykan: ośmiu Polaków będzie obecnych przy pochowaniu...

Kard. Ryś: Tato, jesteś w domu! | Pogrzeb śp. Franciszka...

Niedziela Łódzka

Kard. Ryś: Tato, jesteś w domu! | Pogrzeb śp. Franciszka...

Komunikat Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w sprawie...

Kościół

Komunikat Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w sprawie...

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Papież wydał dyspozycję na temat swojego pochówku

Kościół

Papież wydał dyspozycję na temat swojego pochówku

Co z postem w Wielką Sobotę?

Wiara

Co z postem w Wielką Sobotę?

Watykan/ Komunikat: Znana przyczyna śmierci papieża

Kościół

Watykan/ Komunikat: Znana przyczyna śmierci papieża

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

Aspekty

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę