Na początku Mszy św. metropolita krakowski przypomniał, że ze względu na pandemię wierni nie mogli spotkać się na wspólnej Mszy św. w Wielki Czwartek rano, gdy poświęca się oleje święte, a kapłani odnawiają swe przyrzeczenia.
W homilii abp Jędraszewski wskazywał, że kapłan nie może mówić o swoim kapłaństwie, powinien z czcią i wdzięcznością mówić o kapłaństwie Chrystusowym, które z łaski Zbawiciela stało się jego udziałem. Jezus pokazuje co to znaczy być kapłanem i ofiarą, składaną na ołtarzu krzyża. Św. Jan obdarzył Zbawiciela wyjątkowym tytułem: „świadek wierny”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Abp Jędraszewski przywołał stwierdzenie papieża Pawła VI, że współcześnie potrzebni są bardziej świadkowie niż nauczyciele. Świat słucha tych nauczycieli, którzy są świadkami. – Współczesny świat potrzebuje kapłanów – świadków na wzór Chrystusa, który o sobie powiedział: „Moim pokarmem jest wypełnić wolę Tego, który Mnie posłał i wykonać Jego dzieło” - wskazywał kaznodzieja.
Metropolita krakowski podkreślił, że świat współczesny potrzebuje świadków, zwłaszcza wobec licznych przejmujących profanacji Chrystusa, Matki Bożej Częstochowskiej, krzyża i ołtarza. Stwierdził, że kryje się za tym strategia osłabienia wrażliwości ludzkiej i doprowadzenia do wewnętrznego zobojętnienia.
Reklama
Abp Jędraszewski przypominał, że św. Jan Paweł II był świadkiem szczególnej godności i transcendentnego wymiaru osoby ludzkiej. Zaznaczył przy tym, że dziś wiele ideologii usiłuje zrównać człowieka ze zwierzętami, ulegając materialistycznej i ateistycznej wizji świata. Podkreślił, że należy bronić człowieka, jego godności i świętości jego życia od chwili poczęcia do momentu naturalnej śmierci.
"Ciśnie się na usta pytanie: kiedy będziemy wreszcie humanitarni wobec najbardziej bezbronnych i niewinnych? Kiedy im zagwarantujemy prawa do życia, przysługujące, bo są od samego poczęcia ludźmi?" – pytał metropolita krakowski.
Abp Jędraszewski przypomniał, że dziś przypada święto Najświętszego Imienia Maryi, która ukochała swego Syna, towarzyszyła Mu aż pod krzyż i była z Kościołem w Wieczerniku, prosząc o zesłanie Ducha Świętego. – Modlimy się do Niej, Matki kapłanów o wierność, o wdzięczność za Chrystusowe kapłaństwo. O to, byśmy tak, jak zawarte jest w wierszu ks. Jana Twardowskiego, przed tym kapłaństwem Chrystusowym, które stało się naszym udziałem potrafili każdego dnia ze czcią klękać – zakończył metropolita krakowski.