Reklama

Akt przeciw Bogu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Magda miałaby teraz 25 lat. Mieszkała w niewielkim zagłębiowskim miasteczku. Tragedia wydarzyła się pięć lat temu, w dzień rozpoczęcia roku szkolnego, kiedy dziewczyna była już w klasie maturalnej. „Zawsze była zamknięta w sobie, skryta, nawet gdy wszystko miała wykute na blachę, mówiła, że nic nie umie. Później okazywało się, że znowu poszło jej najlepiej. Drżała przed każdą klasówką, przed każdą odpowiedzią i zawsze otrzymywała najwyższe oceny” - wspominają koledzy z klasy. Ponoć była typem kujona, nie bawiły ją koleżeńskie spotkania, osiemnastki, tylko się uczyła, po całych dniach.
Z opowieści rodziców wiadomo, że gdy dostała mniej niż „5”, chodziła dziwnie zamyślona i smutna. Wszyscy wokół się śmiali, mówili; „daj spokój, wyluzuj, i tak będzie pasek i nagroda na zakończenie”. Magda uśmiechała się smutno, wracała do swego pokoju i „kuła”. Należała do najlepszych nie tylko w klasie, ale w całym ogólniaku. Nigdy jednak nie chciała brać udziału w szkolnych akademiach, występach, a nawet klasowych wycieczkach. Odstawała od swoich rówieśników nie tylko poprzez najwyższą średnią, ale też inne zachowanie. „Przez trzy lata nauki opuściła zaledwie parę dni. Wtedy jej całkowite oddawanie się nauce wydawało nam się nawet normalne. Po prostu taki typ i już... - mówiliśmy - wspomina Kaśka, koleżanka ze szkolnej ławy. Nie zdawaliśmy sobie jednak sprawy, że wymagania i ambicje przerosły ją i zwyciężyły” - dodaje. Okazuje się, że nie tylko koleżankom i kolegom, ale też nauczycielom, a może przede wszystkim rodzicom umknęła postępująca z każdym dniem depresja Magdy. Magda targnęła się na swoje życie. Po powrocie z inauguracji nowego roku szkolnego rzuciła się z okna swojego pokoju. To był szok dla wszystkich, niewyobrażalna tragedia. Pytanie: dlaczego? - do tej pory pozostaje bez odpowiedzi.

Depresje młodych

Śmierć dziecka czy młodego człowieka zawsze budzi ogromne emocje - rodzice, dziadkowie, krewni, nauczyciele czują się winni i jednocześnie bezradni. Jest za późno, aby przyjrzeć się bliskiej osobie, zainteresować się jej problemem. historia Magdy to jedna z tych, które, niestety, można mnożyć. Tymczasem depresje nie są domeną ludzi dorosłych. Są również utrapieniem przedszkolaków i uczniów. Charakterystyczne jest to, że depresji dziecięcej towarzyszy poczucie krzywdy i agresja skierowana na dorosłych, niż na siebie lub poczucie winy. Zwykle ten obniżony nastrój i nietypowe zachowania ustępują bez specjalistycznej terapii, jeżeli dziecko wyrasta w atmosferze miłości i poczuciu bezpieczeństwa - wyjaśnia lekarz-psychiatra. Psychiatrzy i policjanci zgodnie twierdzą, że najczęstszymi przyczynami młodzieńczych samobójstw i depresji są głębokie urazy psychiczne. Wśród nich wskazują utratę osoby bliskiej. Niszczący jest brak poczucia bezpieczeństwa i akceptacji. Depresyjne są też niepowodzenia szkolne i obawy przed karą za słabe stopnie. Taki sam efekt ma zawód miłosny czy odtrącenie przez grupę rówieśniczą. Nastolatki potrzebują czasem więcej miłości, troski i opieki niż przedszkolaki. Często ich ucieczki przed kontaktami z rodzicami, nauczycielami, kolegami i światem bywają zamaskowanym wołaniem o pomoc.

Zatrważające statystyki

W ostatnim czasie w statystykach Komendy Głównej Policji przybywa danych dotyczących zamachów samobójczych, popełnianych przez najmłodszych - dzieci do 14. roku życia. W 1999 r. na swoje życie targnęło się 54 dzieci, w 2000 - 77, w 2001 - 94. W województwie śląskim zaś policja odnotowała w ub.r. 643 zamachy samobójcze, w tym 9 dzieci, które nie miały nawet 14 lat, 11 osób w wieku 15-16 lat i 54 przed ukończeniem 20. roku życia. Zatrważające to statystyki. Wciąż na świecie obserwuje się wzrost liczby samobójstw wśród nieletnich. W drugiej połowie minionego wieku zwiększyła się ona prawie trzykrotnie. Nasilenie tego niepokojącego zjawiska obserwuje się również w Polsce, co potwierdzają chociażby dane z województwa krakowskiego, gromadzone od roku 1980. Oficjalne statystyki nie odzwierciedlają jednak całej rzeczywistości, gdyż „wstydliwa śmierć” jest ukrywana i często tłumaczona jako nieszczęśliwy wypadek. Podobne postępowanie obserwuje się w przypadku nieudanych prób samobójczych. Niepokój budzi zwłaszcza obniżanie się wieku dzieci-samobójców. Do tej pory uważano, że zjawisko to występuje wraz z dojrzewaniem.
Niewątpliwie zagrożenie wzrasta w przypadku nieporozumień w rodzinie, szkole, emocjonalnego odrzucenia dziecka; czasami powodem samobójstw wśród nieletnich jest utrata kochanej osoby czy brak oparcia w rodzinie. Miłość ustępuje miejsca rygoryzmowi i bezduszności, a czasami pobłażaniu we wszystkim. Czasami targnięcie na swoje życie ma charakter demonstracji.
Chrześcijaństwo od swojego zarania sprzeciwia się samobójstwu, postrzegając człowieka jako twór Boga osobowego. Św. Augustyn wyjaśnia, że samobójstwo jest moralnie niedopuszczalne nawet dla uniknięcia grzechu lub zapewnienia sobie zbawienia. Podobne stanowisko zajmuje św. Tomasz z Akwinu, stwierdzając: „Nikomu żadnym sposobem nie wolno pozbawić siebie samego życia”. Pogląd swój uzasadnia tym, że samobójstwo „jest aktem przeciwko miłości samego siebie, przeciwko społeczeństwu, a wreszcie przeciwko Bogu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2011-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Karol Porwich/Niedziela

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Więcej ...

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

Karol Porwich / Niedziela

– Maryja, Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć Jej macierzyńskiej opiece – przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Wieczorna Eucharystia pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego. oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Więcej ...

Odpustowy weekend u franciszkanów [zaproszenie]

2024-05-04 08:48
ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

Franciszkanie Konwentualni z ul. Kruczej we Wrocławiu zapraszają na dwa wydarzenia, które będą miały miejsce w kościele pw. św. Karola Boromeusza. W sobotni wieczór będzie można posłuchać koncertu organowego, a w niedzielę sumie odpustowej będzie przewodniczył bp Maciej Małyga.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

Wiara

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Święci i błogosławieni

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...