Reklama
W dniach 13-19 lutego br. 25-osobowa grupa młodzieży gimnazjalnej i licealnej z parafii pw. Matki Bożej Różańcowej w Jaworze przebywała na feriach w Białym Dunajcu k. Zakopanego. Organizatorem wyjazdu był ks. Piotr Olszówka, który podczas ferii - wraz z katechetką Renatą Aleksiuk - pełnił też rolę opiekuna młodzieży. W niedzielę - przed samym wyjazdem - ks. Piotr odprawił Mszę św. w intencji uczestników ferii i ich rodzin. Na jej zakończenie proboszcz ks. Waldemar Hawrylewicz zawierzył wszystkich wyjeżdżających patronce parafii i udzielił błogosławieństwa na drogę. Pod wieczór wszyscy szczęśliwie dotarli na miejsce i zakwaterowali się w gościnnym domu Władysława Kuny.
Plan ferii był bardzo bogaty. Oprócz codziennej Eucharystii, spacerów po górach i wypoczynku na świeżym powietrzu, młodzież brała udział w wycieczkach autokarowych śladami Jana Pawła II. Było to możliwe dzięki uprzejmości Józefa Milcza z Chełmca (prowadzącego przewozy autokarowe), który zapewnił transport podczas całego pobytu grupy na feriach. Młodzież miała okazję poznać bliżej atrakcje Zakopanego. Oprócz słynnych Krupówek i Gubałówki młodzież odwiedziła stary, zabytkowy cmentarz na Pęksowym Brzyzku, sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach oraz kościół Świętej Rodziny na Krupówkach - miejsca uświęcone obecnością i modlitwą sługi Bożego Jana Pawła II.
We wtorek 15 lutego młodzież zwiedziła tak bardzo związany z Janem Pawłem II Kraków: Wawel z kryptami królewskimi i grobem Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego z Małżonką, Rynek Główny i Kościół Mariacki, Sukiennice oraz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Tam, w liturgiczne wspomnienie ks. Michała Sopoćki i imieniny św. s. Faustyny uczestniczyli w Koronce do Bożego Miłosierdzia oraz we Mszy św. W czwartek uczestnicy zimowiska odwiedzili muzeum w Oświęcimiu, gdzie również można chodzić śladami papieży: Jana Pawła II i Benedykta XVI. Podczas pobytu na tym szczególnym miejscu była projekcja filmu, zwiedzanie Brzezinki oraz modlitwa przy ścianie śmierci, gdzie jedna z uczestniczek zimowiska straciła swych krewnych. Młodzi byli też w Wadowicach, gdzie zwiedzili bazylikę z chrzcielnicą i nowo powstającą kaplicą ku czci sługi Bożego Jana Pawła II (w związku z Jego beatyfikacją). Przypadkowo spotkany przed kościołem Ksiądz Proboszcz wadowickiej bazyliki podzielił się z młodzieżą z Jawora planami związanymi z organizacją zbliżających się uroczystości w dniu beatyfikacji Jana Pawła II. Życzył młodzieży wzrostu w świętości, aby Papież mógł być z niej dumny. W piątek odbyła się wycieczka do Ludźmierza, gdzie znajduje się najstarszy na Podhalu, pochodzący z XIII wieku, kościół pw. Wniebowzięcia Matki Bożej z łaskami słynącą XV-wieczną figurą Matki Bożej Ludźmierskiej. W powszechnym przekonaniu wstawiennicza moc Gaździny Podhala sprawiła, że kard. Karol Wojtyła obrany został papieżem.
Wielkie wrażenie na młodzieży zrobiła wycieczka do Chochołowa. Jest to najbardziej stylowa wieś Podhala - tzw. żywy skansen budownictwa góralskiego. Drewniane domy (pochodzące z przełomu XVIII i XIX w.) stojące ciasno obok siebie, są pięknie zdobione i przyciągają wzrok jasnym kolorem (od corocznego szorowania ścian budynków do białości w okresie poprzedzającym Wielkanoc). W tak bogatym planie ferii znalazł się jeszcze czas na kulig góralskimi saniami z pieczeniem kiełbasek, zabawy na śniegu i spacer po Dolinie Kościeliskiej, podczas którego młodzież mogła zachwycić się pięknem polskich gór. Ponadto było wyjście na basen i kąpiel w wodach termalnych w Białym Dunajcu. Z okazji walentynek odbyła się projekcja filmu „Szkoła uczuć”.
Wyjazd ten był możliwy dzięki wielu sponsorom. Organizatorzy i młodzież składają podziękowanie przede wszystkim dla tych „dużych i małych”, którzy otworzyli przed nimi swoje serca; w szczególności są to: ks. proboszcz Waldemar Hawrylewicz oraz pp: Paściak, Sasiela, Tabor, Ulaniccy, p. Marian Hołyński a także darczyńcy anonimowi (ofiarujący często przysłowiowy „wdowi grosz”, dzięki którym to zimowisko mogło dojść do skutku). Szczególne podziękowania uczestnicy wyjazdu kierują do ks. Piotra Olszówki i katechetki Renaty Aleksiuk, którzy co roku poświęcają połowę swoich ferii na wyjazd z młodzieżą w góry. Tydzień później na feriach w Białym Dunajcu, z równie atrakcyjnym planem, przebywał z jaworską młodzieżą ks. Mariusz Habiniak wraz z ks. Dominikiem Jezierskim z parafii Miłosierdzia Bożego.
Z wypowiedzi uczestników:
Wszystko było lepsze od siedzenia w domu. Tydzień bez komputera, telewizora, telefonu (wyciszony w torbie cały dzień) i ani chwili nudy. Ból po długiej wędrówce, zmęczenie i głęboki sen. Podobało mi się wszystko. Pokój dzielony z przyjaciółką i nowo poznaną koleżanką. Poznanie osób, o których myślałam, że je znam. Teraz znam je lepiej.
Irmina
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Codzienne Msze zbliżyły mnie do Boga. Wycieczka do Oświęcimia była przeżyciem wstrząsającym, mimo że widziałam, włosy, buty, okulary, nie potrafiłam wyobrazić sobie, co przeżyli Ci ludzie. Śpiewałam psalm w kościele na Krzeptówkach. Pięknie tam było. Chciałbym pojechać na takie zimowisko za rok.
Natalia
Zimowisko w Białym Dunajcu bardzo mi się podobało. Było wiele atrakcji m. in. wycieczki do Krakowa, Oświęcimia, Wadowic i do Zakopanego. Bardzo miłą niespodzianką był kulig w lesie z pieczeniem kiełbasek. Ciekawa była wyprawa do Doliny Kościeliskiej. Wielkim plusem zimowiska były bardzo smaczne posiłki.
Natalia J.
Uważam, że wyjazd w zasadzie nie mógł potoczyć się lepiej. Pogoda dopisała, ludzie również. Podobało mi się to, że zobaczyliśmy wiele ciekawych i pięknych miejsc. Atmosfera była również wyjątkowa. To zasługa głównie wychowawców, którzy byli niezwykle cierpliwi i bezpośredni, co osobiście niezmiernie doceniam i za co bardzo dziękuję.
Refleksyjny
Muszę przyznać, że założenie tego obozu, czyli to abyśmy spędzili razem czas i cieszyli się swoją obecnością, spełniło się. Poznałem wiele ciekawych osób i mam nadzieję kontynuować z nimi znajomość...
Paweł