Reklama

Smoleńsk 2010. Lublin pamięta!

Niedziela lubelska 18/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Flagi narodowe przepasane kirem przypomniały, że od katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem minął rok. Modlitwą, zadumą i uczestnictwem w uroczystym apelu 10 kwietnia lublinianie uczcili pamięć 96 tragicznie zmarłych osób.

Symbol i wyzwanie

Lubelskie obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej rozpoczęły się o godz. 8.41 opuszczeniem flagi Lublina do połowy masztu przez prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka i przewodniczącego Rady Miasta Piotra Kowalczyka. W intencji pary prezydenckiej oraz wszystkich ofiar katastrofy Mszę św. w kościele Matki Bożej Królowej Polski sprawował bp Artur Miziński. Uczestniczyli w niej licznie zebrani lublinianie, przedstawiciele władz wojewódzkich i miejskich oraz poczty sztandarowe szkół, uczelni i organizacji.
Jak podkreślał bp Artur, wszystkich zgromadziła „głęboka wiara w zmartwychwstanie, miłość do Ojczyzny i chęć budowania jedności narodowej”. Wspominając katastrofę prezydenckiego samolotu Pasterz podkreślił, że o tamtej osobistej i narodowej tragedii wypada i trzeba mówić. Bo tamta „śmierć pozostaje dla nas symbolem i wyzwaniem. Poprzez tragedię smoleńską sprzed roku cały świat usłyszał prawdę o zbrodni katyńskiej, w której zginęło ponad 21 tys. przedstawicieli naszego narodu”. Przywołując wydarzenia ostatnich dni, bp Artur mówił, iż wydawało się, że po katastrofie „już nikt nie będzie kwestionował prawdy o Katyniu, pomimo wielu jeszcze niejasności i znaków zapytania”. A tymczasem „nocna zmiana tablicy na miejscu katastrofy samolotu prezydenckiego i usunięcie z niej słów mówiących o celu podroży tych osób do Katynia, znów odnawia rany związane z wydarzeniami sprzed 70 lat, jak i zakrywa prawdę o tym tragicznym locie, który nie był przecież lotem prywatnym do nieznanego miejsca, w bliżej nieokreślonym celu. Dlaczego jeszcze dzisiaj, po tylu latach, przy całej zebranej dokumentacji, tak bardzo komuś zależy na tym, by na kamieniu upamiętniającym tragedię Smoleńska nie pozostały ślady prawdy, że oto ci, którzy zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, byli w drodze na uroczystości upamiętnienia 70. rocznicy sowieckiej zbrodni ludobójstwa w lesie katyńskim? - pytał ks. Biskup. Jedncześnie stwierdził, że ci nasi rodacy, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem, pozostawili po sobie dziedzictwo. - Teraz to my przejmujemy niedokończone sprawy i mamy obowiązek pozamykać w sposób braterski, pokojowy rachunki, których oni nie zdążyli dokonać. Teraz na nas spoczywa ciężar odpowiedzialności nie tylko za los Polski, ale także za prawdę - podkreślał bp Miziński. Cytując Jana Pawła II, apelował także, by wszyscy razem, nie wdając się w niepotrzebne dyskusje, ufali Bogu. - Dzisiejsza uroczystość niech będzie czasem wzrostu naszej odpowiedzialności za powierzone nam dobro wspólne, a nadchodzący czas niech będzie czasem odpowiedzialnego budowania naszej teraźniejszości i przyszłości w oparciu o prawdę. To odpowiedzialne budowanie nie może się odbywać inaczej, niż oparte o wzajemny szacunek i pragnienie jedności - pointował.
Po Eucharystii przed tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy znajdującą się na placu przy kościele zapalono znicze i złożono kwiaty.

Wołanie o prawdę i pojednanie

Na Placu Litewskim pod banerem z napisem „Smoleńsk 2010. Lublin pamięta” i nazwiskami ofiar katastrofy, lublinianie odśpiewali hymn Rzeczypospolitej Polskiej, a Teresa Misiuk odczytała odezwę Społecznego Komitetu Obchodów 1. Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej. - Nasza obecność niech stanie się manifestacją czci wobec tych, których nie zawsze potrafiliśmy właściwie ocenić, a których postawy są dla nas wzorem do naśladowania. Naśladując je winniśmy strzec honoru Rzeczpospolitej. Służba dla niej na każdym miejscu naszej publicznej, społecznej czy zawodowej aktywności niech będzie wyrazem naszego zaangażowanego patriotyzmu. Mamy prawo do prawdy o Katyniu i okolicznościach, w jakich doszło do tamtej zbrodni. Będziemy trwale o tę prawdę walczyć. Mamy także prawo do prawdy o katastrofie smoleńskiej. Nasze serca i umysły nie zaznają spokoju bez wyjaśnienia do końca okoliczności, jakie doprowadziły do największej narodowej tragedii kilkudziesięciu ostatnich lat - wybrzmiało. Po odśpiewaniu utworu „Quo vadis, Domine” przez chór Gimnazjum nr 15 w Lublinie, radni Młodzieżowej Rady Miasta Lublina odczytali 96 nazwisk ofiar katastrofy smoleńskiej, a harcerze ustawiali pod banerem znicze. Na zakończenie apelu została odegrana melodia „Śpij kolego w ciemnym grobie” oraz wykonana salwa honorowa. Czas refleksji trwał jednak dalej. Lublinianie zatrzymywali się przed banerem, zapalali znicze, składali kwiaty.
Wieczorem w kościele powizytkowskim administrator diecezji bp Mieczysław Cisło odprawił Eucharystię w intencji ofiar katastrofy rządowego samolotu. - Kiedy wspominamy tragedię spod Smoleńska sprzed roku, nasza pamięć i modlitwa wydobywają z grobu przed zapomnieniem tych, którzy tam oddali swoje życie - mówił bp Cisło. Podkreślając solidarność obywateli innych państw z pogrążonymi w żałobie rodzinami oraz z całym narodem, zwrócił uwagę, że „spod Smoleńska wydobywa się wołanie ofiar o prawdę, ale także o pojednanie, bo jest dość wartości, które jednoczą. Teraz jest czas na reflsksję ponad emocjami, czas na podanie sobie dłoni, rachunek sumienia i nawrócenie serc wszystkich. Zbyt wiele tracimy przez język wrogości. Gdy nie potrafimy działać razem, cierpi dobre imię państwa - podkreślał administrator. - Dlatego - apelował bp Cisło - niech wspomnienie tamtej tragedii ożywia w nas miłość, która nie pozwala zapomnieć tamtych osób, którym jesteśmy winni pamięć modlitewną. Bo tak długo trwa żałoba, jak długo trwa miłość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2011-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Świętokrzyskie: 17 rannych w wypadku busa, którym jechali młodzi piłkarze

2024-09-21 21:20

PAP/Adam Kumorowicz

Dwie osoby nie żyją, a 17 jest rannych, to tragiczny bilans wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 74 w Lechowie (Świętokrzyskie). Trasa była całkowicie zablokowana, później obowiązywał tam ruch wahadłowy. Obecnie droga jest ponownie zablokowana na czas wyciągania pojazdu.

Więcej ...

Turcja na wakacje – który region wybrać?

2024-09-20 08:40

Materiał sponsora

Turcja to jeden z najpopularniejszych kierunków wakacyjnych wybieranych każdego roku przez Polaków. Ten kraj to nie tylko piękne plaże i niemal gwarantowana pogoda w sezonie, ale także doskonałej jakości hotele z atrakcjami dla wszystkich członków rodziny oraz niesamowite widoki i ciekawa kultura. Jednak który region Turcji najlepiej wybrać na najbliższe wakacje? Podpowiadamy!

Więcej ...

Kolejny dzień walki z powodzią; do Głogowa ma dotrzeć fala wezbraniowa

2024-09-22 07:21
Stronie Śląskie po powodzi

Karol Porwich/Niedziela

Stronie Śląskie po powodzi

W południowo-zachodniej Polsce trwa walka z powodzią. W niedzielę około godz. 14.00 kulminacyjna fala na Odrze ma dotrzeć do Głogowa. We Wrocławiu o godz. 7.00 zbierze się sztab powodziowy z udziałem m.in. premiera Donalda Tuska i minister edukacji Barbary Nowackiej.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Müller krytycznie o nowym katalogu grzechów...

Kościół

Kard. Müller krytycznie o nowym katalogu grzechów...

Co oznacza ostatnia decyzja w sprawie Medjugorie?

Kościół

Co oznacza ostatnia decyzja w sprawie Medjugorie?

Świętokrzyskie: 17 rannych w wypadku busa, którym...

Wiadomości

Świętokrzyskie: 17 rannych w wypadku busa, którym...

Bóg podtrzymuje całe moje życie

Wiara

Bóg podtrzymuje całe moje życie

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna...

Niedziela Świdnicka

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna...

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem...

Kościół

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem...

Prezydent: mówienie o walczącej demokracji to...

Wiadomości

Prezydent: mówienie o walczącej demokracji to...

Abp Wacław Depo: odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych...

Kościół

Abp Wacław Depo: odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych...

Powódź uderza w diecezję świdnicką. Dramat...

Niedziela Świdnicka

Powódź uderza w diecezję świdnicką. Dramat...