Konferencja Episkopatu Polski zaapeluje do rządu, aby polityka rodzinna stała się jednym z priorytetów polskiej prezydencji w UE - powiedział kard. Kazimierz Nycz po spotkaniu z węgierskim ministrem odpowiedzialnym za sprawy rodziny Miklósem Solteszem.
Węgrzy stoją obecnie na czele UE, z początkiem lipca prezydencję przejmie Polska. W ocenie kard. Nycza, mamy wielką szansę, aby kontynuować tematy, które obecnie prowadzą Węgrzy. Dodał, że wyzwań demograficznych nie da się załatwić w ciągu 6 miesięcy, winny więc one być przejmowane przez kolejne państwa.
Przypomnijmy, że ubiegłym roku - pierwszy raz od sześciu lat - spadła w Polsce liczba rodzących się dzieci. W 2009 r. w naszym kraju urodziło się tylko 413,3 tys. dzieci. Według wskaźnika dzietności, Polska znalazła się na 209. miejscu wśród 223 badanych krajów. Również długookresowe analizy demograficzne dla całej UE są pesymistyczne. Prognozy przewidują, że już od 2015 r. Unia zacznie się „kurczyć”. Ten proces dotkliwie dotknął już Węgry. W kraju tym pierwszy raz w historii mieszka poniżej 10 mln osób.
Na spotkaniu z metropolitą warszawskim Miklós Soltesz mówił, że polityka prorodzinna rządu Victora Orbana opiera się na kilku filarach. Są to m.in.: działania wspierające najuboższych, ulga podatkowa dla firm, które zatrudniają kobiety po urlopie macierzyńskim, oraz zmiany podatkowe korzystne dla rodzin mających dzieci. - Dziecko jest dobrem całego społeczeństwa i dlatego jak najwięcej środków na jego wychowanie powinno zostać w rodzinie - powiedział węgierski minister ds. rodziny.
Zagadnienia demograficzne będą poruszane podczas spotkania Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu w połowie czerwca. Zajmie się nimi również KEP na swoim plenarnym posiedzeniu.
(at)
Pomóż w rozwoju naszego portalu