Sprawa jest nagląca, ponieważ nastolatka ma wyznaczoną operację na 22 października, a choroba szybko postępuje. – Mam ogromne guzy jajników. Nie potrafię chodzić, spać – w nocy budzę się, bo guz uciska na sąsiednie narządy, promieniuje do pleców, nóg. Czasem poruszanie się jest zupełnie niemożliwe. By z nim walczyć, biorę silne leki w dużych dawkach, co prowadzi do bólu żołądka. Moja rzeczywistość staje się nie do zniesienia – mówi Alicja.
Koszt laparoskopowego leczenia endometriozy, które nie jest refundowana, w specjalistycznym ośrodku wynosi ponad 50 tys. zł. Po operacji konieczna będzie rehabilitacja, a rodziców nie stać na pokrycie tak dużych kosztów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Nasza pani dyrektor poprosiła nas o pomoc i odzew był natychmiastowy, zwłaszcza że szkoła co roku organizuje koncert na rzecz cieszyńskiego hospicjum, więc wiemy, jak ważne jest pomaganie. Włączyło się mnóstwo osób, także poprzez udostępnienia informacji o zrzutce – mówi Dorota Kania, katechetka z „Kopernika”.
Leczenie Alicję można nadal wspomóc na platformie: siepomaga.pl „Życie w objęciach bólu”.