Reklama

Niedziela Częstochowska

Ślady miłości silniejsze od śmierci

Beata Pieczykura/Niedziela

Obchody Dzień Dziecka Utraconego w archidiecezji częstochowskiej odbyły się 15 października w Częstochowie, Radomsku, Wieluniu, Zawierciu i Pajęcznie pod patronatem honorowym abp. Wacława Depo.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co dzieje się w sercu matki, która usłyszała wiadomość: Przykro mi, pani dziecko nie żyje? Jak próbuje żyć dalej, godzić się z utratą. Tego nie da się zmierzyć. Ból, wielkie cierpienie, bezsilność, pustka, rozpacz, oczekiwanie. Pytanie: Dlaczego? A w głębi serca tląca się nadzieja, że pociecha przyjdzie z nieba, nawet wtedy gdy dusza nie potrafi się modlić. Razem z nią są mąż i najbliższa rodzina. Towarzyszy również Kościół. Nie trzeba tu mądrych, wyszukanych słów. Wystarczy tylko, czy może aż, cisza, obecność, modlitwa, wspólny szloch.

Żyją w Bogu

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rodziny dotknięte dramatem straty dziecka przed narodzinami (w wyniku choroby, poronienia, przedwczesnego porodu, wypadku czy aborcji), ich bliscy i przyjaciele zjednoczyli się na modlitwie 15 października, w Dzień Dziecka Utraconego. W kościele św. Józefa Rzemieślnika w Częstochowie Mszy św. w intencji osieroconych rodziców i małżonków starających się o dar potomstwa Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił ks. Jacek Kijas. – Bóg współcierpi z wami i pragnie wam pomóc. On jedyny jest w stanie uzupełnić brak utraty dziecka i wszystkich cierpień, zmagań. On przyniesie uzdrowienie – mówił ks. Jacek. „W nadziei już jesteśmy zbawieni” – te słowa św. Pawła kaznodzieja zaadresował do rodziców przeżywających trudności, cierpienia, ból. Wówczas trudno jest modlić się. Dlatego, „kiedy brakuje słów, zostaje trwanie w milczeniu przed Bogiem”. Przeżywających żałobę, cierpienia zachęcał, by modlili się o nadzieję i wiarę, trwali w miłości. W tym duchu przypomniał przesłanie ks. dr. hab. Arkadiusza Olczyka: – „Mamy prawo wołać krzykiem bólu, rozpaczy: „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił”. Kościół swoim nauczaniem daje nam nadzieję, że te dzieci żyją w Bogu. Niech ich małe stópki zostawiają w waszych sercach ślady miłości silniejsze niż śmierć”.

Trudne oblicza macierzyństwa

Reklama

Anna Stachulska, położna Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego im. prof. K. Gibińskiego ŚUM w Katowicach, w prelekcji „Trudne oblicza macierzyństwa oczami położnej” wyjaśniła, że położna w swojej pracy łączy wiedzę fachową i umiejętności praktyczne z znajomością psychologii, wspiera informacyjnie i umożliwia pożegnanie. Z perspektywy położnej najtrudniejsze w towarzyszeniu rodzinom po stracie są m.in.: nawiązanie kontaktu (np. jak powiedzieć dzień dobry), nagłość sytuacji, ciąża bliźniacza (jedno dziecko żyje, drugie nie), brak psychologa w szpitalu. – Śmierć dziecka w okresie okołoporodowym jest jednym z najboleśniejszych przeżyć i może mieć konsekwencje dla matki i całej rodziny – podkreśliła Stachulska. Przytoczyła badania wskazujące, że praktyka szpitala i zachowanie personelu w znaczącym stopniu wpływają na stan psychiczny kobiet i ich funkcjonowania nawet kilka lat po porodzie.

Światełko pamięci

Tego wieczoru zgromadzeni w świątyni odmówili Różaniec w intencji rodziców po stracie oraz adorowali Najświętszy Sakrament. Rodzice zapalili światełko pamięci symbolizujące ich utracone Dziecko, niektórzy z nich po raz pierwszy nadali imiona swoim nienarodzonym utraconym dzieciom.

Obchody Dzień Dziecka Utraconego w archidiecezji częstochowskiej (Msza św., Różaniec. adoracja Najświętszego Sakramentu) odbyły się również w Radomsku (w kościele św. Ojca Pio i przy pomniku Dziecka Utraconego), Wieluniu (klasztorze Sióstr Bernardynek), Zawierciu (bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła) i Pajęcznie (parafii Narodzenia Pańskiego). Koordynatorką była Ewa Słuszniak. Patronat honorowy na tym wydarzeniem objął abp Wacław Depo.

Dzień Dziecka Utraconego jest obchodzony od 1988 r. na świecie, a w Polsce od 2004 r. W Stanach Zjednoczonych, skąd wywodzi się idea tego dnia, nosi nazwę Dnia Pamięci Dzieci Nienarodzonych i Zmarłych. Ma on uwrażliwić społeczeństwa oraz zmienić stereotypy dotyczące poronienia. Datę obchodów ustalono na 15 października dlatego, że licząc umownie od 1 stycznia, tyle trwałaby ciąża.

Reklama

Dzień Dziecka Utraconego w Wieluniu

Dzień Dziecka Utraconego w Wieluniu obchodzony jest od 2012 r.. Od 2016 r. rodzice, którzy utracili swoje dziecko, spotykają się w kościele św. Mikołaja u Sióstr Bernardynek. Po raz drugi Eucharystię w intencji dzieci utraconych, ich rodziców i rodzin poprzedziła Msza św. w kościele Miłosierdzia Bożego i pochówek dzieci, które nie doczekały narodzin. Mszę św., w której uczestniczyli rodzice tych dzieci, odprawił ks. Jarosław Boral.

W ubiegłym roku pochówek trójki dzieci utraconych odbył się na cmentarzu parafialnym, w tym, także trójki, na cmentarzu komunalnym, gdzie z inicjatywy gminy została wydzielona specjalna kwatera. Znajdą tu swoje miejsce wszystkie dzieci utracone. Ich pochówek odbywać się będzie dwa razy w roku - 25 marca, w Dzień Świętości Życia, i 15 października, dzień liturgicznego wspomnienia św. Teresy z Avila.

Rodzice dzieci utraconych spotkali się 15 października w kościele św. Mikołaja. Tu wspólnie modlili się Różańcem i uczestniczyli w Eucharystii. Mszę św. koncelebrowali księża Jarosław Boral i Andrzej Walaszczyk. Modlitwie towarzyszyły relikwie świętych rodziców Zelii i Ludwika Martin, które ks. Jarosław przyniósł na ten czas z kościoła w parafii św. Barbary. Na początek okolicznościowego kazania ks. Jarosław odczytał modlitwę do świętych Zelii i Ludwika Martin

„Błogosławieni Zelio i Ludwiku, jakże wiele cierpień i trosk dotknęło Was w Waszym ziemskim życiu. Nieobcy wam był ból rodziców opłakujących śmierć swoich dzieci ani rodzicielska troska o to, aby dziecko nie zeszło na złą drogę. Niejeden raz doświadczyliście lęku o byt materialny swojej rodziny i o pracę, która dałaby Wam wszystkim godziwe utrzymanie. Poznaliście jakże dobrze krzyż choroby oraz fizycznego i psychicznego cierpienia, a także ból rozłąki z ukochaną osobą.

Reklama

Z tym większym zaufaniem i nadzieją zwracamy się do Was o pomoc w naszym małżeńskim, rodzinnym i zawodowym życiu. Wstawiajcie się za nami u Boga, Wy, którzy już za życia byliście tak blisko Niego.

Żyjemy dziś w świecie tak innym od tego, w którym żyliście Wy, a jednak tak wiele nas łączy: jesteśmy tak jak Wy, małżonkami i rodzicami i przeżywamy takie same niepokoje, problemy i udręki. Jednak dzisiejszy świat zastawia na nas i na nasze dzieci nowe pułapki. Pomóżcie nam je omijać, abyśmy zapatrzeni w przykład Waszego świętego życia mogli iść prostą drogą do Boga i kiedyś spotkali się wszyscy w Jego Królestwie. Amen”. (Modlitwa zawarta w książce „Wszystkie nasze dzienne sprawy. Modlitewnik dla rodzin”, Gabriel Pindur).

- Modlitwa do tych świętych, mówił ks. Jarosław, może wystarczyć za kazanie. Oni doświadczyli utraty czwórki swoich dzieci, sama Zelia była dotknięta chorobą nowotworową. Tylko wiara i codzienna Eucharystia pomogły im przetrwać codzienne utrapienia.

Ksiądz Jarosław odczytał też świadectwo Barbary Jutki, dziś matki trójki wspaniałych dzieci. Zarówno święci Zelia i Ludwik Martin, jak i pani Barbara uczą zawierzenia Panu Bogu i Matce Bożej i wskazują na siłę modlitwy różańcowej. Zaufajmy Bogu i wzywajmy wstawiennictwa

Podziel się:

Oceń:

2020-10-16 10:13

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Zaadoptuj krzyż. Ruszyła akcja „Crucem Tuam”

Materiały organizatorów

Czy w twojej okolicy znajduje się krzyż, który potrzebuje renowacji lub odnowienia? Dołącz do inicjatywy „Crucem Tuam” zorganizowanej przez Akcję Katolicką i Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Świdnickiej oraz Archidiecezji Częstochowskiej.

Więcej ...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

Więcej ...

Tragiczny stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu - komentarz bp. Tadeusza Bronakowskiego

2024-05-06 14:26

Adobe Stock

Stan mentalności Polaków w odniesieniu do alkoholu jest tragiczny - stwierdza bp Tadeusz Bronakowski. W komentarzu dla KAI przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych krytykuje samorządy za nie korzystanie z narzędzi umożliwiających ograniczenia w nocnym handlu alkoholem. Odnosi się też do policyjnego bilansu majówki na polskich drogach. - Obudźmy się wreszcie jako naród i popatrzmy na sprawę trzeźwości jako na polską rację stanu - apeluje biskup.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Wiara

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli...

Kościół

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli...

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła...

Wiara

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?