Reklama

Rocznica Cudu Lubelskiego

Łzy Matki są wezwaniem

Niedziela lubelska 29/2011

62 lata temu, gdy w niedzielę, 3 lipca 1949 r. na obrazie Matki Bożej zauważono spływającą po policzku krwawą łzę, odmieniły się serca tysięcy mieszkańców Lublina i całej Polski. Ta wiara, potwierdzona licznymi łaskami, przetrwała ciemną noc komunizmu i daleko idącą ostrożność Kościoła. Dziś, jak przed laty, wokół Katedralnej Pani, której trwałość kultu potwierdził Jan Paweł II, gromadzą się rzesze wiernych, by wypraszać szereg łask dla wyniszczonych rozlicznymi chorobami ciał i dusz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kolejną rocznicę Cudu Lubelskiego, 3 lipca br., przed tron lubelskiej Madonny również przybyły tysiące osób. Wiele z nich ma wydeptaną „swoją” ścieżkę do katedry, przemierzaną często w czasie codziennej drogi do pracy, szkoły, urzędu… Niektórzy pokonali wiele kilometrów, by raz w roku znaleźć się w sercu lubelskiego Kościoła, otoczonego płaszczem opieki przez wrażliwą na ludzką dolę Matkę. Wszyscy uczestniczyli w Mszy św., sprawowanej na placu katedralnym pod przewodnictwem biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza. - Dziękujemy Bogu za obecność Maryi w tym świętym wizerunku; obecność, która odmienia tych, co do Niej przychodzą, otwierając serca na Bożą miłość. Ufamy, że Maryja, która ze Słowa Bożego czerpała wiarę, nauczy i nas słuchania i życia Słowem Bożym - mówił ks. prał. Adam Lewandowski, proboszcz parafii archikatedralnej i kustosz sanktuarium. Witając zgromadzonych, administrator diecezji bp Mieczysław Cisło podkreślił, że wszyscy przyszli na wieczorne spotkanie jako „pielgrzymi do domu Matki Bolesnej, która swoją solidarność z ludem okazała przez łzy wówczas, gdy naród polski został zniewolony”. Zapewniał, że „Matka zawsze dostrzega cierpienia swoich dzieci i przedkłada je przed Boży tron”. O głębokim zaufaniu i pewności w skuteczną interwencję Katedralnej Pani świadczyła rozmodlona rzesza, która po Mszy św., prowadzona Różańcem, przeszła przez centrum miasta, powierzając swój los orędownictwu wrażliwej Matki.
Bp Krzysztof Nitkiewicz, kierując do zgromadzonych słowo, podkreślał, że „łzy Matki poruszyły ludzkie sumienia i poruszają je do dnia dzisiejszego; przypominają o wartościach, których trzeba bronić”. - W 1949 r., u początku stalinowskiej nocy, kiedy wielu najszlachetniejszych synów ojczyzny było w więzieniach, czy zostało zesłanych na Syberię, gdy tracono nadzieję, Maryja upomniała się o swoje dzieci. Tu, w lubelskiej katedrze, w jasnogórskim wizerunku zapłakała głosem narodu. Ludzie, którzy potracili nadzieję, zobaczyli, że jest ktoś, kto upomniał się o ich krzywdę. Nie sposób nie dostrzec w tych wydarzeniach podobieństwa do początku kultu Bożego Miłosierdzia - porównywał ks. Biskup. - Maryja płacze wówczas, gdy Jej dzieciom zagraża jakiekolwiek zło. Łzy Matki z lubelskiej katedry były zapowiedzią nadchodzących lat komunizmu, walki z Bogiem i z Kościołem. Objawienia Matki Bożej są znakiem Jej wrażliwości i działania. Maryja zawsze pragnie nam coś powiedzieć, ostrzec przed niebezpieczeństwem. Łzy Matki są wezwaniem, by pielęgnować w życiu te wartości, których nie da się kupić: wiary, miłości i nadziei chrześcijańskiej.
Przywołując nauczanie Prymasa Tysiąclecia, który wołał o „rodzinę silną Bogiem”, bp Nitkiewicz podkreślił, że w dzisiejszych czasach szczególnie potrzebna jest troska o wiarę i rodzinę. Lekiem dla rodzin osłabionych kryzysem gospodarczym, ale przede wszystkim kryzysem wiary i religijności, jest wspólna modlitwa i udział w niedzielnej Eucharystii. - Oczekujemy od władz takich działań, by zapewnić rodzinom jeszcze bardziej godny rozwój i godziwe utrzymanie, aby młode pokolenie nie musiało szukać chleba i szans godziwego rozwoju poza granicami kraju. Polska wymiera nie tylko ze względu na emigrację młodego pokolenia, ale i brak odpowiedniej troski o rodzinę - ubolewał ks. Biskup. Apelując o szacunek dla każdego życia i świętość polskich rodzin, bp Nitkiewicz prosił, by sprawy ojczyzny i rodziny ufnie zawierzać Maryi, ale też samemu dołożyć wszelkich starań, by nie być dla innych powodem smutku i łez.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2011-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

SYLWETKA - Św. Szymon Stock (Szkot)

Więcej ...

Prawo człowieka do uzewnętrzniania swojej religii

2024-05-16 15:04

Monika Książek/Niedziela

W związku z doniesieniami medialnymi, zgodnie z którymi Pan Rafał Trzaskowski Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy zakazał urzędnikom eksponowania symboli religijnych związanych z określoną religią czy wyznaniem w przestrzeni, np. na ścianach, na biurkach, należy przypomnieć o podstawowym prawie każdego człowieka, które posiada dlatego, że jest człowiekiem, bez względu na to czy jest ochrzczony czy nie.

Więcej ...

Warszawa: pokaz słynnego filmu Krzysztofa Żurowskiego "Duszochwat" o św. Andrzeju Boboli

2024-05-16 19:24
św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

Pokaz znanego filmu "Duszochwat", w reżyserii Krzysztofa Żurowskiego, ukazującego niezwykłe dzieje i męczeństwo św. Andrzeja Boboli SJ, odbędzie się 19 maja o godz. 19.00 w Kinie Duchowym Carmelitanum w klasztorze karmelitów bosych przy ul. Solec 51 w Warszawie. Po projekcji filmu odbędzie się spotkanie z reżyserem.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Wiara

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Kościół

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły...

Kościół

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły...

Dopóki żyjemy to wiara i Ewangelia mają być głoszone w...

Wiara

Dopóki żyjemy to wiara i Ewangelia mają być głoszone w...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania