Metropolita mińsko-mohylewski podkreślił, że życie na „przymusowym wygnaniu z dala od własnej ziemi, a szczególnie od swoich wiernych” jest dla niego bardzo trudne. Pozostaje tylko jedność duchowa. Agencja episkopatu włoskiego cytuje portal białoruskiego episkopatu, według którego Stolica Apostolska oświadczyła, że jest "zaniepokojona" zakazem powrotu na Białoruś nałożonym na metropolitę mińsko-mohylewskiego i dokłada „wszelkich starań, aby jak najszybciej rozwiązać tę sytuację w nadziei, że problem zostanie rozwiązany pozytywnie". Przypominano, że w dniach 11-14 września osobiście odwiedził Mińsk sekretarz ds. stosunków z państwami abp Paul Richard Gallagher, i spotkał się tam z szefem białoruskiego MSZ, Uładzimirem Makiejem oraz wiceministrem spraw zagranicznych i ambasadorem przy Stolicy Apostolskiej Sergiejem Alejnikiem.
SIR podkreśla, że Kościół na Białorusi stale modli się od powrót swojego Pasterza. Wczoraj, 19 października, w Mińsku, w ramach ogólnoświatowej akcji „Milion dzieci odmawia różaniec”, promowanej przez Pomoc Kościołowi w Potrzebie, dzieci i rodzice zebrali się na wspólną modlitwę różańcową z biskupem Jurijem Kasabuckim, poświęconą w szczególny sposób pokojowi na świecie, jedności wszystkich narodów, ustaniu pandemii i powrotu arcybiskupa Kondrusiewicza. Ze względu na sytuację sanitarną, czuwanie odbywało się na świeżym powietrzu. „Mogłem się z nimi połączyć przez internet i wraz nimi się modlić" - powiedział abp Kondrusiewicz. Zaznaczył, że inicjatywy te są dla niego bardzo dużym duchowym wsparciem. „Modlitwa ludu jest także znakiem, że biskup musi być ze swoim ludem” – stwierdził metropolita mińsko-mohylewski.
Agencja SIR przypomina, że na całej Białorusi od ponad dwóch miesięcy nie ustają demonstracje przeciwko oszustwom wyborczym reżimu Łukaszenki. Pytany o sytuację w swej ojczyźnie abp Kondrusiewicz powiedział: „Zawsze mamy nadzieję na pokojowe rozwiązanie problemu, z którym dziś się borykamy”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu