Reklama

Jaworzno prekursorem fotowoltaiki

Fotovoltaika - to słowo, które w naszym kraju brzmi obco. O tej dziedzinie nauki i techniki zajmującej się przetwarzaniem światła słonecznego na energię elektryczną mogą wiele powiedzieć wierni parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jaworznie-Osiedlu Stałym, którzy na czele ze swoim proboszczem, ks. prał. Józefem Lendą podjęli się kolejnego odważnego przedsięwzięcia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tym razem postanowili wykorzystać słońce jako nieograniczone źródło energii. Dzięki założonej na dachu sanktuarium instalacji fotowoltaicznej będzie ono ogrzewane i oświetlane promieniowaniem słonecznym po przekształceniu w energię elektryczną. Fotowoltaika to nie tylko wielkie korzyści dla utrzymania obiektu, to także wielkie korzyści dla środowiska. Instalacje nie emitują bowiem żadnych zanieczyszczeń.
W Polsce tego typu instalacje zamieniające promieniowanie słoneczne na prąd to wielka rzadkość. Duże koszty budowy, ale i mała wiedza na ich temat, sprawiają, że są ewenementem. Jaworznickie sanktuarium jest pionierem w tej dziedzinie. A wszystko zaczęło się 2 lata temu od pobytu w Niemczech parafianina, Mariana Błaszkiewicza, który zainteresował się tego typu instalacją, a swoimi obserwacjami i doświadczeniem podzielił się z Proboszczem. „A że to człowiek, który idzie z postępem, to nie trzeba było długo czekać na decyzję. Dziś wielkie dzieło dla nas i przyszłych pokoleń jest już rzeczywistością” - cieszy się p. Marian. „Ogrzanie zimą tak ogromnej powierzchni naszego sanktuarium energią pobieraną z sieci energetycznej było w zasadzie niemożliwe ze względu na wciąż rosnące, duże koszty energii. Dlatego cóż było robić? Przekonany o słuszności instalacji, która w krajach UE jest na porządku dziennym, przedłożyłem cały plan inwestycji parafianom, a gdy ci opowiedzieli się «za», przystąpiliśmy do realizacji dzieła” - opowiada ks. Lenda.

Prekursorskie przedsięwzięcie

Instalacja fotowoltaiczna na dachu jaworznickiego sanktuarium to ogromne, prekursorskie, ale i kosztowne przedsięwzięcie. Udało się go dokonać dzięki znacznej pomocy Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, dla którego to także była nowość. „Otrzymaliśmy dotacje w wysokości 283 tys. zł oraz kredyt na preferencyjnych warunkach w wysokości 536 tys zł, mieliśmy także wkład własny. Teraz mamy produkowaną swoją energię, i w tej chwili oświetlamy kościół, a zimą będziemy go ogrzewać. Przed nami spłata pożyczki rozłożona na ponad 4 lata. Raty miesięczne wynoszą ok. 12 tys. zł. Ufam, że i tym razem parafianie nie zawiodą” - mówi ks. Lenda.
W okresie letnim jaworznickie sanktuarium zużywa część wytworzonej swojej energii na potrzeby własne (oświetlenie itp.), a nadprodukcję sprzedaje do sieci energetycznej. W okresie jesienno-zimowym będzie trzeba odkupić z sieci energię elektryczną do ogrzania sanktuarium. Czas zwrotu inwestycji po uzyskaniu dofinasowania, przy obecnych cenach zakupu i sprzedaży energii oraz uzyskiwanych przychodów z tytułu praw majątkowych (zielone certyfikaty) szacowany jest na ok. 10 lat. Natomiast trwałość instalacji przewidziana jest na okres 25-30 lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Największa w kraju

Na razie w kraju funkcjonują zaledwie 4 zarejestrowane fotowoltaiki. Jaworznicka jest w tej chwili największa. Instalacja PV o mocy 71,76 kWp zainstalowana na dachu świątyni w Jaworznie podłączona jest do sieci energetycznej z koncesją uzyskaną w URE. Do budowy instalacji wykorzystano moduły fotowoltaiczne polikrystakiczne o mocy 230 Wp o wysokiej sprawności sięgającej ok. 14,8 proc. To właśnie dzięki nim promieniowanie słoneczne przekształcane jest na energię elektryczną. Napięcie stałe występujące na zaciskach modułów jest przekształcane na napięcie przemienne 230 V za pomocą falowników zsynchronizowanych z siecią energetyczną, dzięki którym możliwe jest wykorzystanie produkowanej energii do zasilania odbiorników np. oświetlenia czy ogrzewania obiektu. „Tak więc w sezonie grzewczym pozyskana energia latem będzie wykorzystywana do ogrzewania budynku sanktuarium, a poza sezonem grzewczym do oświetlenia budynku” - wyjaśnia Błaszkiewicz. „W okresie letnim, kiedy produkcja energii jest wyższa od zapotrzebowania obiektu, jest ona sprzedawana do sieci energetycznej (licznik dwukierunkowy, czterokwadrantowy, zliczający osobno energię pobieraną i wyprodukowaną). W okresie zimowym niestety produkcja z instalacji PV jest niższa w porównaniu do lata, ale dzięki zastosowaniu odpowiedniego nachylenia modułów, odpowiedniemu doborowi falowników oraz kabli przyłączeniowych uzyskuje się energię na założonym poziomie plus energia z sieci energetycznej” - dodaje.
„W chwili obecnej w okresie letnim produkcja energii z całej instalacji w słoneczny, bezchmurny dzień wynosi ok. 300-400 kWh w ciągu dnia, przeciętnie w ciągu miesiąca ok. 6000-9000 kWh. Ogółem rocznie da to 65 tys. kWh energii elektrycznej, co całkowicie powinno pokryć potrzeby naszego sanktuarium” - podkreśla Proboszcz jaworznickiej parafii.

Reklama

Czy stanie się powszechna?

Sanktuarium w Jaworznie to niestety wciąż jeden z nielicznych w Polsce obiektów wyposażonych w ogniwa fotowoltaiczne. Tymczasem na świecie obok energii wiatrowej to najczęściej wykorzystywane odnawialne źródło energii. W krajach UE fotowoltaika od dawna świetnie prosperuje. Wystarczy spojrzeć na naszych sąsiadów, np. Czechy lub Niemcy, gdzie w ostatnich latach nastąpił gwałtowny rozwój w tej dziedzinie. W Polsce sytuacja fotowoltaicznych źródeł energii niestety nie wygląda dobrze. O fotowoltaice mówi się niewiele, a technologia ta ma mnóstwo zalet. Przede wszystkim czerpie energię elektryczną z bezpłatnego, wszechobecnego i niewyczerpalnego źródła, jakim jest słońce. Kolejną zaletą jest jej bezobsługowość, automatyczna synchronizacja z siecią energetyczną, wysoka niezawodność i lokalizacja blisko odbiorników energii, co zmniejsza straty przesyłowe. Systemy fotowoltaiczne bardzo dobrze wpływają na sferę ekologiczną, ponieważ podczas procesu wytwarzania energii nie hałasują ani nie wydzielają żadnych odpadów czy innych substancji ubocznych. Jest to źródło energii przyjazne człowiekowi i środowisku. Warto zauważyć, że w Niemczech do 2010 r. w branży fotowoltaicznej kilkadziesiąt tys. osób znalazło pracę. Dzisiaj w Niemczech jest możliwość zamknięcia kilku elektrowni atomowych ponieważ instalacji fotowoltaicznych jest już dużo więcej. Rozwój tej technologii może mieć zatem pozytywny wpływ na rynek pracy i rozwój. Tam też instalacje fotowoltaiczne służą do oświetlania ulic, osiedli, a nawet całych miejscowości. Z kolei Japonia już dziś wytwarza połowę w świecie energii elektrycznej z promieniowania słonecznego. Jeszcze większe osiągnięcia na tym polu wykazuje USA. Polska tymczasem zajmuje jeszcze niską pozycję wśród krajów UE. W Polsce wiele musi się jeszcze zmienić, by ta najbardziej przyjazna dla środowiska technologia produkcji prądu stała się powszechna.

Hamowany rozwój

Rozwój fotowoltaiki hamują przede wszystkim prawne i polityczne utrudnienia, dlatego konieczne są diametralne zmiany polityki państwa wobec energii odnawialnej, jak choćby sprawiedliwe wyrównanie zasad finansowania inwestycji w sektorze źródeł odnawialnych. Rząd nie dostrzega realnego potencjału energetyki słonecznej. Nie docenia możliwości, jakie dają nam odnawialne źródła energii. Potrzebne jest uproszczenie i dostosowanie prawa do przyłączenia małych, rozproszonych źródeł. Wydaje się, że całą sprawę trzeba nieustannie nagłaśniać w świecie polityki i mediów. Należy uświadomić polskiemu społeczeństwu, jak ważne i potrzebne są źródła energii odnawialnej. Jeśli temat ucichnie, Polska nigdy nie będzie mogła konkurować z krajami UE, w których w większości istnieje polityka wspierająca rozwój fotowoltaiki. Dzięki takiemu wsparciu ze strony państwa jest szansa na szybki wzrost opłacalności inwestycji w tym zakresie. Tym bardziej cieszy fakt, że to właśnie w naszej diecezji fotowoltaika znalazła swoje miejsce i zastosowanie, a Jaworzno stało się prekursorem w tej dziedzinie nauki i techniki. Być może w ślad za jaworznicką wspólnotą pójdą inne parafie i kościoły naszej diecezji?

Podziel się:

Oceń:

0 0
2011-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Wszyscy mamy coś z kapłaństwa

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Tak, proszę, Jezu Chryste, obmyj mnie

Pio Si/pl.fotolia.com

Rozważania do Ewangelii J 13, 1-15.

Więcej ...

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35
Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...

Kościół

Przewodniczący KEP: rozpoczynamy dziewięcioletnią...