Dnia 17 września przypada Dzień Sybiraka, który jest rocznicą sowieckiej agresji na Polskę w 1939 r. Główne uroczystości tego dnia odbyły się już 16 września w diecezjalnym sanktuarium pw. Miłosierdzia Bożego i św. Siostry Faustyny w Toruniu. Celebrowana była Msza św. w intencji zmarłych i pomordowanych Sybiraków pod przewodnictwem ks. prał. Józefa Nowakowskiego, kapelana Związku Sybiraków Oddział w Toruniu. Współkoncelerowali: ks. prał. Stanisław Majewski, proboszcz sanktuarium Miłosierdzia Bożego i św. Siostry Faustyny, ks. prał. płk. Marek Karczewski, proboszcz parafii wojskowej św. Katarzyny, ks. Marek Januszewski z parafii Chrystusa Króla, katecheta w Zespole Szkół nr 1 im. Zesłańców Sybiru w Toruniu. Obecni byli Sybiracy z rodzinami, przedstawiciele władz miejskich i samorządowych, Zbigniew Matuszewicz, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 im. Zesłańców Sybiru w Toruniu z młodzieżą, związki kombatanckie, kompania honorowa Wojska Polskiego, przedstawiciele Fundacji gen. Elżbiety Zawackiej i Rodziny Katyńskiej, liczne poczty sztandarowe. Oprawę liturgiczną Mszy św. zapewnili Sybiracy i uczniowie klasy mundurowej Zespołu Szkół nr 1, śpiewały chóry - nauczycielski „Con Anima” oraz młodzieży ze Szkoły Muzycznej w Toruniu.
Homilię wygłosił ks. prał. Stanisław Majewski. Nawiązał do Ewangelii i mówił, że misyjność Kościoła jest nadal aktualna. A ci Sybiracy, którzy przeżyli na nieludzkiej ziemi, mają być świadkami tego więzienia bez strażników i granic, tej ziemi znaczonej bezimiennymi krzyżami zmarłych i katorżniczej pracy. Mają być świadkami trwającej tam wiary w Boga, tęsknoty i nadziei. Przeżyli, aby mówić o tamtym czasie, nieść pamięć na różne sposoby i ukazywać prawdziwą historię ukochanej Ojczyzny. Po Mszy św. odmówiona została Koronka do Miłosierdzia Bożego.
Następnie uczestnicy spotkania przeszli pod obelisk Sybiraków na Cmentarzu Ofiar II Wojny Światowej przy ul. Grudziądzkiej. Zofia Kalisz, była prezes Związku Sybiraków Oddział w Toruniu, zakomunikowała zmianę we władzach związku i prowadzenie uroczystości oddała nowemu prezesowi Janowi Myrcha. Przemówienie okolicznościowe wygłosił Sybirak Józef Pluciński, zaznaczając, że żyjący jeszcze Sybiracy to dzieci tamtego czasu, które matkom Polkom zawdzięczają swoje przeżycie. Gehenna tych dzieci spowodowała poważnie utrudniony start życiowy po powrocie do Polski. Ich rodzice już wymarli, jednak i ta „rodzina dzieci Syberii”, które są już w sędziwym wieku, jest coraz mniejsza. Wszyscy oni przestali już mieć nadzieję na rekompensatę tułaczego losu i bólu, ale oczekują chociaż na uszanowanie tych krzywd, bo „tak szybko odchodzą”.
Następnie list do zebranych od posła Karpińskiego odczytała Agnieszka Dolecka. W imieniu marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego głos zabrał sekretarz Marek Smoczyk. Z kolei w imieniu Rady Miasta Torunia głos zabrał jej przewodniczący Marian Frąckiewicz. Apel pamięci odczytał kpt. Mariusz Wysocki. Następnie Sybiracy z rodzinami i delegacje złożyli wieńce i kwiaty oraz zapalili znicze. Na zakończenie odegrano hymn Sybiraków.
Obchodom towarzyszyła wystawa w pobliżu Muzeum Etnograficznego „Workuta - sumienie Europy”, będąca relacją z wyprawy dwóch dziennikarzy Radosława Rzeszotka i Jacka Kiełpińskiego do Workuty. W tym miejscu i okolicy położonej najdalej na północny wschód Europy zesłańcy polscy w gułagach odbywali katorżniczą pracę, m.in. młody wówczas ksiądz Kazimierz Świątek (1914 - 2011).
W godzinach południowych 16 września w Toruniu w Urzędzie Marszałkowskim na zaproszenie sekretarza województwa Marka Smoczyka delegacja Sybiraków obejrzała zdjęcia reportażowe z podróży dwóch dziennikarzy do Workuty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu