- To niezwykle radosna wiadomość dla naszej parafii - mówi „Niedzieli” Tomasz Podsędek, członek Akcji Katolickiej i parafialnego zespołu Caritas. - Osobiście uważam, że jest to trafny wybór. Ks. Marek jest bowiem kapłanem o dużym doświadczeniu, dobrym organizatorem i osobą samodzielnie myślącą. A przy tym jest człowiekiem niezwykle życzliwym dla parafian. Życzę mu, aby teraz jego życzliwość rozszerzyła się na całą diecezję - podkreśla Podsędek.
Biskup nominat ma 44 lata. Urodził się w Wołominie. Pochodzi z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Duczkach. - Zawsze byłem związany z Kościołem. Moja więc decyzja o tym, że chcę wstąpić do seminarium, nie była jakimś ogromnym zaskoczeniem dla rodziców. Pamiętam, że tata zapytał mnie tylko, czy dobrze wszystko przemyślałem. Ja odpowiedziałem, że tak - wspominał ks. Solarczyk w rozmowie z „Niedzielą”.
Święcenia kapłańskie przyjął 28 maja 1992 r. z rąk bp. Kazimierza Romaniuka. Był wikariuszem w parafii św. Feliksa z Kantalicjo na Marysinie Wawerskim, a w latach 1993-2005 wikariuszem parafii katedralnej. Następnie w latach 2005-2009 był wicerektorem Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Warszawsko-Praskiej. Jak wspomina, było to dla niego szczególne wyzwanie. Dlaczego? - Pełniąc taką funkcję, bierze się odpowiedzialność za konkretnego człowieka i odpowiedzialność za jego kapłaństwo. I wreszcie, odpowiedzialność za wspólnotę, do której będzie powołany. Aby się w tym odnaleźć i nikogo nie skrzywdzić, trzeba prosić Ducha Świętego o mądrość - mówił „Niedzieli”.
Jednym z podopiecznych ks. Solarczyka w seminarium był ks. Roman Kot. - Jako promotor mojej pracy magisterskiej był osobą wymagającą. Ale zawsze ja i inni koledzy mogliśmy liczyć na jego pomoc. A także na rozmowę o wszystkich nurtujących nas sprawach. Tak zresztą jest do dzisiaj - wspomina i dodaje: - Czasami rozmawiamy również o historii, która jest jedną z jego pasji.
Ks. dr Solarczyk szczególnie interesuje się historią warszawskiej Pragi i Kościoła praskiego. Jego rozprawa doktorska nosi tytuł: „Duchowni katoliccy w parlamencie II Rzeczypospolitej”. - Wniosek z tamtego okresu jest taki, iż księża nie powinni czynnie włączać się do polityki - powiedział „Niedzieli”. W sierpniu 2009 r. ks. Solarczyk został proboszczem parafii katedralnej na warszawskiej Pradze. Wierni, z którymi rozmawialiśmy, cenią kapłana za szczególną dbałość o oprawę Mszy św. oraz „dające do myślenia kazania”. Młodsi podkreślają zaś, że znajduje dla nich czas na rozmowy i jest otwarty na inicjatywy wychodzące od młodzieży. - Raz przyszliśmy porozmawiać o tym, czy nie można by zorganizować wieczornej Mszy św. dla studentów. Nasza prośba została załatwiona od ręki - wspomina jedna z parafianek.
- Dzisiaj drogi do Pana Boga są w wielu indywidualnych przypadkach bardzo kręte. Naszą rolą jest więc wysłuchać i pomóc takim osobom. A kiedy odkryją Chrystusa, towarzyszyć im tak, aby wzrastali w swojej wierze - powiedział „Niedzieli” ks. Solarczyk.
Czy bp. Solarczykowi uda się być tak samo otwartym hierarchą, jakim był proboszczem - zapytaliśmy ks. Kota. - Przybędzie mu obowiązków. Ale ja nie wątpię, że nadal, kiedy tylko będzie mógł, to będzie starał się spotykać i rozmawiać z wiernymi, pobudzać w nich wiarę i pogodę ducha.
Nowo mianowany biskup też stawia na ciągłość. Jego zawołaniem będą słowa: „Wszystko jest możliwe dla tego, kto wierzy” (Mk 9, 23). Ten sam fragment był umieszczony na jego obrazku prymicyjnym w dniu kapłańskich święceń.
* * *
Księdzu Biskupowi Nominatowi
dr. Markowi Stolarczykowi
Współpracownikowi Biskupa Warszawsko-Praskiego
z okazji powołania do biskupstwa
życzymy wielu łask Chrystusa Wiecznego Kapłana.
Niech Pani nasza Częstochowska otacza Księdza Biskupa
swoją macierzyńską opieką.
ks. inf. Ireneusz Skubiś - redaktor naczelny
wraz z zespołem „Niedzieli w Warszawie”
Pomóż w rozwoju naszego portalu