Reklama

Sacrum czy profanum?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy istnieje miasto piękniejsze, bardziej fascynujące i zachwycające niż Wenecja? Miasto stąpające po wodzie lekko, tanecznie, tak że nie domyślamy się ciężaru złożonego na milionach wbitych w dno pali. Miasto medytujące nad swoim odbiciem, pochłonięte sobą i zdaje się - ciągle jeszcze żyjące dawną świetnością. O Wenecji pisano wiersze. Wenecja, pełna tajemniczych znaczeń była tłem wielu historii opowiadanych przez pisarzy i reżyserów. Wenecję malowano i malowano w Wenecji. Trudno znaleźć miejsce bardziej nasycone aurą sztuki, bardziej inspirujące i sławione przez artystów. Wenecja to także - a może przede wszystkim - miasto, gdzie najbardziej cenionym medium twórczej ekspresji była architektura sakralna oraz wszystko to, co podziwiano w większym stopniu jako ozdoby wspaniałych budowli niż samodzielne dzieła sztuki. Jej integralną część niemal od zawsze stanowiły rzeźby, mozaiki, freski i malarstwo, które same w sobie ukierunkowywały na Boga; rozpalały wiarę, przybliżały to, co człowiekowi szczególnie bliskie, czego intuicyjnie pragnie i do czego dąży.
Klucząc w labiryncie wąskich, weneckich uliczek, co jakiś czas można natknąć się na niewielkie formy rzeźbiarskie wkomponowane w fasady dawnych kamienic lub pałaców. Przedstawiają postać Chrystusa, Maryi Panny lub wizerunki świętych patronów. Można też napotkać szeroko rozrzeźbione sceny ewangeliczne, usytuowane w niszach, nad portalem, często uzupełnione łacińskimi inskrypcjami. Umieszczano je głównie w miejscach użyteczności publicznej, które dla społeczności miasta miały duże znaczenie. W sercu wielkiego bazaru Rialto, składającego się z targu owocowo-warzywnego i rybnego, mimo upływu czasu widnieje czytelny przekaz, który dzisiaj niestety pozostaje bez znaczenia: „Niechaj Twój krzyż, o Chryste, strzeże bezpieczeństwa tego miejsca. Niechaj kupieckie zasady będą uczciwe, miary prawdziwe a handel sprawiedliwy”. Wspomniane relikty przeszłości, będące świadectwem pobożności mieszkańców Wenecji i jednocześnie ukazujące tajemnicę chrześcijaństwa, obecnie pozostają w cieniu zapomnienia, niezauważalne nawet przez zagorzałych „foto-turystów”. Podobna sytuacja dotyczy pięknych, monumentalnych kościołów, które wyrastały z głębokiej wiary i potrzeby serca ludzi różnych epok. W okresie rozkwitu Republiki ich liczba sięgała ok. 300, dziś można doliczyć się połowy, biorąc pod uwagę wszystkie, z których cokolwiek pozostało. W chwili obecnej, wobec narastającej fali laicyzacji, kościoły tracą swoją funkcję kultową, przestają być znakiem transcendencji, znakiem życia człowieka dla Boga. Większość z nich przejęła rolę instytucji kulturalnych i częściowo zamieniona została na filharmonie, muzea i galerie sztuki, a nawet sale kinowe. Również te czynne powoli ulegają desakralizacji. Spotykane tradycyjnie, tuż u progu świątyni - krucyfiks i kropielnica z wodą święconą, zostały zastąpione kasą biletową ze stoiskiem oferującym plakaty reklamowe, programy imprez, odpłatnie - nagrania koncertów i katalogi wystaw. Najświętszy Sakrament, będący znakiem żywej obecności Chrystusa, zepchnięto do usytuowanych blisko wejścia, niepozornych i skromnych w swym wystroju kaplic. Tam też kierowani są wierni pragnący spędzić choć krótką chwilę na modlitwie. Reszta terenu kościelnego udostępniana jest turystom posiadającym bilet, którzy czynią zeń gwarny deptak uwłaczający godności miejsca i pozbawiony podstawowych reguł chrześcijańskiego zachowania. Paradoksalnie, sztuka, która była tworzona ku chwale Boga, stała się przeszkodą w oddawaniu Mu należnej czci i przesądziła o świeckim charakterze świątyni. Ostatnie lata przyniosły nowe, dość szokujące i trudne do zaakceptowania zjawisko promowania we wnętrzach kościelnych sztuki współczesnej - często kontrowersyjnej w swojej wymowie; ocierającej się o absurd, a niekiedy nawet antyreligijnej. Trudno zgodzić się z faktem, że tegoroczne ekspozycje zorganizowane w ramach Weneckiego Biennale Sztuki Współczesnej 2011, wyszły poza mury przeznaczonych na ten cel pawilonów w ogrodach weneckich, i rozprzestrzeniły się również w świątyniach - ale wyłącznie katolickich! Tym destrukcyjnym działaniom, zgodnie z lansowanym współcześnie trendem, poddano wiele zabytkowych kościołów. W XI-wiecznym kościele San Lio, słynącym z malarstwa Tycjana, Tiepola i Pietra Lombarda, nasz rodak Lech Majewski na dwóch ogromnych ekranach ustawionych po obu stronach ołtarza, otworzył wideoinstalację Suita Breugla, w której wykorzystał sceny ze swojego filmu „Młyn i krzyż”. Znacznie trudniejsze do zaakceptowania przedsięwzięcia o charakterze happeningowym, realizowane były w kościele św. Vitalisa, który do nie tak dawna jeszcze służył jako sala wystawowa dla włoskich artystów, obecnie zaś pełni funkcję sali koncertowej. W tym roku znamię sztuki współczesnej swoje szczególne piętno odcisnęło na kościele San Stae (św. Eustachego i Towarzyszy Męczenników) usytuowanym przepięknie wzdłuż Canal Grande w dzielnicy Santa Croce. Obszerne, barokowe wnętrze aż po sklepienie wypełniono metalową konstrukcją przypominającą rusztowanie, do którego przytwierdzono walcowate formy przestrzenne z czarno-białymi fotografiami w konwencji surrealistycznej. Ta potężna konstrukcja zdominowała to, co stanowiło integralną część tego zabytkowego wnętrza, odwracając uwagę od tego, co piękne i wartościowe. Inna realizacja, o charakterze instalacji artystycznej z przesłaniem ekologicznym, przypominająca swą strukturą węzę pszczelą, zamontowana została na tle ołtarza głównego, przesłaniając puste tabernakulum i konkurując jednocześni z sakralnymi dziełami wybitnych twórców weneckich epoki baroku. Pewien niesmak budzą wyeksponowane w nieco dalszej odległości, ale pozostawiające wiele do życzenia w swojej treści, prace artystów tajwańskich. Pokaźnych rozmiarów fotografie ukazujące roznegliżowanych ludzi w niedwuznacznych pozach, ustawiono w bliskim sąsiedztwie z Ukrzyżowanym Chrystusem. Tego rodzaju aranżacje w domu Bożym wydają się czymś niewłaściwym. Uwłaczają nie tylko ludziom wierzącym, ale samemu Stwórcy i Jego Ewangelii.
W obliczu przedstawionych zjawisk, jakże realnego kształtu nabiera skarga Pana Jezusa skierowana do s. Józefy Menendez, zakonnicy ze Zgromadzenia Najświętszego Serca Jezusa we Francji, w Poitiers (luty, 1922): „(…) nie tylko zapominają o Mnie, ale w swojej zuchwałości urządzają sobie ze Mnie przedmiot swych szyderstw i wzgardy. (…) Dzisiaj szczególnie depczą mnie i wystawiają na pośmiewisko! („Wezwanie do miłości”, WAM 2007, s. 235).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2011-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła

2025-12-28 11:34
Zamknięcie Drzwi u św. Pawła

Vatican Media

Zamknięcie Drzwi u św. Pawła

W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.

Więcej ...

Św. Tomasz Becket, biskup i męczennik

Św. Tomasz Becket

Giogo / pl.wikipedia.org

Św. Tomasz Becket

Więcej ...

Rok łaski i nadziei – uroczyste zakończenie Roku Jubileuszowego w katedrze świdnickiej

2025-12-28 20:08
Uroczysta Msza św. kończąca Rok Jubileuszowy w diecezji świdnickiej – Eucharystii przewodniczył bp Marek Mendyk w koncelebrze z bp. Adamem Bałabuchem, bp. Ignacym Decem oraz kapłanami diecezji świdnickiej

Hubert Gościmski

Uroczysta Msza św. kończąca Rok Jubileuszowy w diecezji świdnickiej – Eucharystii przewodniczył bp Marek Mendyk w koncelebrze z bp. Adamem Bałabuchem, bp. Ignacym Decem oraz kapłanami diecezji świdnickiej

Za łaską Pana Boga przeżyliśmy rok jubileuszowy, czas szczególnej bliskości Boga, który dał nam nadzieję i pokój – podkreślił bp Marek Mendyk podczas uroczystej Mszy św. w katedrze świdnickiej 28 grudnia, kończącej Rok Jubileuszowy w diecezji. Wspólna modlitwa, sprawowana w święto Świętej Rodziny, stała się nie tylko dziękczynieniem za otrzymane łaski, ale także wezwaniem do dalszego budowania Kościoła jako wspólnoty opartej na miłości, jedności i wzajemnej odpowiedzialności.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Kościół

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Francja: Nie żyje słynna aktorka Brigitte Bardot

Wiadomości

Francja: Nie żyje słynna aktorka Brigitte Bardot

Największą miłością jest cierpliwe trwanie przy kimś,...

Wiara

Największą miłością jest cierpliwe trwanie przy kimś,...

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski