O poszanowanie praw pracowniczych, godną płacę i o mądrość dla rządzących, by nie wprowadzali złych ustaw uderzających w robotników - na Jasnej Górze będą prosili uczestnicy XXXI Pielgrzymki Ludzi Pracy. Tegorocznemu spotkaniu towarzyszyć będzie hasło „Solidarność wierna Bogu w Trójcy Jedynemu, Kościołowi i Ojczyźnie”.
W zaproszeniu wystosowanym do środowisk pracowniczych przez bpa Kazimierza Ryczana, Krajowego Duszpasterza Ludzi Pracy czytamy: „Staniemy, by zamanifestować, że prawo Boże zawarte w Dekalogu jest pierwsze i najwyższe. Nikt go nie może zmieniać, ani prezydenci, ani trybunały, ani filozofowie, ani pseudouczeni, ani potęgi finansowe. Na nich zbudowana jest cywilizacja prawdy i godności człowieka”. Ordynariusz diecezji kieleckiej pisze dalej, że bez tych praw zrodzi się cywilizacja przestępców: „ Bez Bożego prawa człowiek staje się „Kainem” dla swojego brata – dla dziecka, dla nieuleczalnie chorego, dla bezdomnego, dla przeciwnika politycznego. Bez Bożego prawa niedaleko jest do Katynia i Oświęcimia”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Duszpasterz Ludzi Pracy odnosi się także do polityków, którzy lekceważą związki zawodowe, a środki masowego przekazu, nie bronią wystarczająco robotników przed wyzyskiem i niesprawiedliwością. Bp Ryczan zachęca by przynieść na Jasną Górę „prośbę o chleb powszedni i błaganie, by chlebem powszednim był dialog miedzy rodakami a nie wzmagające się ujadania osób walczących o kość władzy. Dziś konieczne jest solidarne trwanie na służbie prawdzie, człowiekowi i Ojczyźnie”.
Pielgrzymka Ludzi Pracy rozpocznie się w sobotę o godz. 19.00 Mszą św. na szczycie. Robotnicy uczestniczyć będą również w Apelu Jasnogórskim i całonocnym czuwaniu modlitewnym w Kaplicy Matki Bożej. Najważniejszym momentem pielgrzymki będzie niedzielna Msza św., której przewodniczył będzie i homilię wygłosi abp Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański.
Mirosław Kowalik, przewodniczący regionu częstochowskiego NSZZ „Solidarność” przypomniał, że Święto Ludzi Pracy zapoczątkował pierwszy ich duszpasterz bł. ks. Jerzy Popiełuszko. – Ciągle Jasna Góra była takim miejscem, gdzie przychodziliśmy po siłę, po nadzieję, po wiarę i dlatego udało się „Solidarności” przetrwać. Od początku, od roku osiemdziesiątego „Solidarność” czerpała siłę z wiary i z modlitwy. Przyprowadził nas tutaj nasz wielki kapelan, ks. Jerzy – podkreślił Kowalik.
Widząc w Maryi najlepszą Orędowniczkę, ks. Jerzy Popiełuszko w maju 1982 roku poprowadził na Jasnej Górze Drogę Krzyżową dla robotników Huty Warszawa. W następnym roku na pielgrzymce świata pracy było już 4 tys. robotników. Idea ks. Jerzego przerodziła się w coroczną ogólnopolską Pielgrzymkę Ludzi Pracy. Gdy padł zamęczony przez oprawców komunistycznych ruch pielgrzymkowy jeszcze bardziej się spotęgował.
Reklama
Pielgrzymki wrześniowe stawały się głównym wydarzeniem, podczas którego ludzie pracy, zwłaszcza skupieni pod sztandarami „Solidarności” mieli jedyną okazję by zamanifestować swą jedność i determinację w walce o wolność Ojczyzny, godność człowieka pracy i prawa pracownicze. Widzieli to ówcześni przywódcy i protestowali przeciw tym pielgrzymkom, ale ich uczestników to jeszcze bardziej mobilizowało do większej stanowczości. Nigdy jednak pielgrzymki Ludzi Pracy nie traciły charakteru religijnego. Były bezkrwawą walką o prawa człowieka, walką poprzez modlitwę za wstawiennictwem Królowej Polski.
Konferencja Episkopatu Polski, ze względu na trudną sytuację robotników, powołała 7 maja 1980 roku Komisję ds. Duszpasterstwa Ludzi Pracy. Jej przewodniczącym został bp Herbert Bednorz z Katowic. Wydarzenia związane z powstaniem NSZZ „Solidarność” oraz wprowadzeniem stanu wojennego, zdynamizowały duszpasterstwo w poszczególnych diecezjach. Prace komisji koordynował później kard. Henryk Gulbinowicz, a od 1992 roku abp Tadeusz Gocłowski. Od pięciu lat delegatem Episkopatu ds. Ludzi Pracy jest bp Kazimierz Ryczan.
Na Jasnej Górze pracownicy, jak co roku, modlić się będą o rozwiązanie wielu robotniczych problemów. - Przybywamy na „Górę Zwycięstwa”, do Matki Bożej przede wszystkim prosić o siłę w codziennym życiu - powiedział Mirosław Kowalik. Przewodniczący częstochowskiej „Solidarności” wylicza reformy i ustawy, które pogorszyły sytuację polskich robotników. – Wydłużenie wieku emerytalnego, elastyczny czas pracy, umowy śmieciowe i co za tym idzie ogromne bezrobocie. To wszystko wprowadzają politycy, pogarszając sytuację materialną wielu rodzin. Powinni pamiętać, że człowiek nie może być traktowany jako przedmiot, bo jest podmiotem pracy, który tworzy dobro narodowe – dodał Kowalik.
Podczas XXXI Pielgrzymki Ludzi Pracy szczególna modlitwa zanoszona będzie w intencji rychłej kanonizacji bł. ks. Jerzego Popiełuszki.