Reklama

Kardynał Stefan Wyszyński - świadek wiary (cz. 221)

Niedziela gnieźnieńska 17/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

15 maja 1966 r. kard. Stefan Wyszyński zanotował kilka uwag na marginesie lektury czasopism francuskich, które być może, co dopiero dostarczone, czytał w samochodzie w drodze z Warszawy do Częstochowy.

Na temat sytuacji wewnątrz kraju wywołanej konfliktem Kościoła i Państwa, można zarejestrować następujące spostrzeżenia. W piśmie "La France Catholique" ogłoszono następującą informację, że Prymas Polski zawsze odpowiada na listy. Brak odpowiedzi należy więc uważać [za znak], że list nie był doręczony. Ponieważ w rzeczywistości wiele listów, a nawet depesz, nie jest doręczanych adresatowi, informacja ta powinna dawać jakąś satysfakcję nadawcom.

Prasa katolicka we Francji śledzi z bliska Polskie Radio i prasę z Polski. Widzi więc, jak opacznie prasa przedstawia reakcję pism francuskich na to, co dzieje się w Polsce, reakcję opinii katolików francuskich na Orędzie i uroczystości milenijne. Są to góry kłamstw, zmienianych faktów i fałszerstw tam, gdzie nic innego nie pozostaje. Zdaniem informatorów francuskich - autorytet Episkopatu Polski ogromnie wzrósł we Francji i za granicą. Ludziom otwierają się oczy, zwłaszcza tym, którzy w dobrej wierze liczyli na dialog z komunistami, na koegzystencję itp. Zakaz przyjazdu Ojca Świętego i biskupów świata do Polski ostatecznie ukazał światu właściwe oblicze Rządu komunistycznego w Warszawie. Z Francji wybierało się do Polski piętnastu biskupów francuskich. Dnia 17 marca Sekretarz Episkopatu francuskiego otrzymał wiadomość z francuskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które interweniowało w ambasadzie polskiej w Paryżu, że żaden biskup francuski nie dostanie wizy do Polski. Odpowiedź była ustna, nie chciano jej dać na piśmie. Stosunek katolików i biskupów francuskich do biskupów polskich zupełnie zmienił się na korzyść, na skutek zamknięcia granic dla pielgrzymek na Jasną Górę. Biura turystyczne poniosły wielkie straty. Powodzenie " Sacrum Poloniae Millennium" nie zdziałałoby więcej na rzecz Polski, jak to prześladowanie. Bolesne to doświadczenie może jest "felix culpa", by lepiej świat poznał rzeczywistość. - Episkopaty zagraniczne, które otrzymały listy od biskupów polskich, ogłosiły je w luksusowych wydaniach. Brak jest autentycznych dokumentów biskupów polskich, w związku z kampanią antykościelną, w Polsce. - Na terenie Paryża pojawili się znów emisariusze "Paxu" warszawskiego i starają się wybielać Rząd polski. Akcja ich zmierza do tego, by przekonać zagranicę, że biskupi polscy nie realizują uchwał Soboru Watykańskiego II. - Przydałby się przyjazd któregoś z polskich biskupów do Francji, by dał przeciwargumenty.

Refleksje o konflikcie szybko znalazły swój ciąg dalszy w faktach. W kolejną niedzielę 22 maja na Jasnej Górze Milenium Chrztu Polski świętowała służba zdrowia, a w Piekarach Śląskich doroczna pielgrzymka mężczyzn w roku milenijnym połączona z obchodami Tysiąclecia Chrztu Polski.

18 maja transportowano Obraz Jasnogórski do Kurii Diecezjalnej w Katowicach, skąd miał być przewieziony do śląskiego sanktuarium w dzień uroczystości. Jednak kiedy samochód-kaplica z Obrazem jechał do Katowic, został zatrzymany w Bytomiu przez Milicję Obywatelską. Co ciekawe, na miejscu zdarzenia był kierownik Urzędu do Spraw Wyznań przy Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Katowicach pan Łata. Oświadczył w imieniu Prezydium, że Jasnogórski Obraz od razu pojedzie do Piekar Śląskich. Nie podał żadnego konkretnego powodu takiej decyzji.

Wobec zaistniałej sytuacji bardzo ostro zaprotestowali biskupi katowiccy w liście do przewodniczącego Wojewódzkiej Rady Narodowej w Katowicach - pułkownika Jerzego Ziętka. Oprócz opisu sytuacji w liście możemy przeczytać m.in.:

Chodzi tu o samowolny akt administracji państwowej, która narusza i łamie wolność religijną, i tak już systematycznie i nieustannie zacieśnianą. Niech Pan Pułkownik przyjmie do łaskawej wiadomości, że tak oceniamy wyżej opisane przekroczenia kompetencji przez MO, która powinna sprawiedliwie służyć wszystkim obywatelom, a nie być, jak w tym wypadku się stało, ramieniem zbrojnym wojującego ateizmu, nie mającym nic wspólnego z wolą przygniatającej większości obywateli.

Mocne to słowo, ale musimy je raz wypowiedzieć, aby więcej nie było podobnych zajść, które w naszym rejonie przemysłowym mogą mieć nieobliczalne skutki.

Ujawniło się to wczoraj, gdy wokół zatrzymanego Obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, na jednym z najruchliwszych punktów Bytomia "koło Pogody" na terenie diecezji opolskiej gromadziły się coraz większe masy ludzkie, wykrzykując m.in.: chcemy wolności zagwarantowanej w Konstytucji. Pan Łata, który był na miejscu, nie potrafił sytuacji rozwiązać. Jeśli nie doszło do gorszących zajść, to tylko dlatego, że nasi księża ustąpili przed gwałtem, zadanym przez władze administracyjne. Ale w ten sposób sprawa nie jest załatwiona. Prosimy więc pociągnąć do odpowiedzialność tych, którzy w tym wypadku zawinili. Nieprzyjaciele Polski znieważali kilkakrotnie Obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Nosi on od tego czasu na sobie kilka blizn i ran, które jednak tylko powiększają jego znaczenie w całej Polsce. (...)

Nie prosimy o przywileje, ale wysuwamy postulat, aby nas wreszcie sprawiedliwie traktowano, jako obywateli, dla których Ojczyzna jest wspólnym z innymi bardzo wielkim dobrem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

„Ani razu się nie poskarżył”. Jak wyglądały ostatnie dni na ziemi Carla Acutisa?

Carlo Acutis

Agata Kowalska

Carlo Acutis

Carlo Acutis to dziś uwielbiany przez młodych i nie tylko, rozkochany w Eucharystii nastolatek z Włoch. Jego ziemskie życie, to nie tylko pozytywne chwile w drodze do świętości, to także cierpienie i ból spowodowane ciężką chorobą. Carlo zmarł w młodym wieku, jak wyglądały jego ostatnie dni na ziemi?

Więcej ...

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Matka Boża Bolesna

Karol Porwich/Niedziela

Matka Boża Bolesna

Zapraszamy do wspólnej modlitwy nowenną do Matki Bożej Bolesnej. Nowenna do odmawiania między 6 a 14 września lub w dowolnym terminie.

Więcej ...

Abp Gądecki: choroba i cierpienie w Chrystusie odnajdują swój sens

2025-09-06 15:52

Karol Porwich / Niedziela

Dzieje narodzin Maryi zwracają naszą uwagę na naszą kruchość fizyczną, psychiczną i duchową, której doświadczamy razem z Chrystusem. Każdy z was może powiedzieć: Razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Nasza choroba, cierpienie i śmierć są wszczepione w Chrystusa i w Nim odnajdują swój ostateczny sens - mówił w Lubaszu abp Stanisław Gądecki.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Kościół

Carlo Acutis modlił się też po polsku

Faryzeusze zaczepiają Jezusa, aby podważyć Jego autorytet

Wiara

Faryzeusze zaczepiają Jezusa, aby podważyć Jego autorytet

Szpital świętych. Tu zmarł Carlo Acutis, tu przyszły na...

Wiara

Szpital świętych. Tu zmarł Carlo Acutis, tu przyszły na...

Męczennik w dominikańskim habicie

Święci i błogosławieni

Męczennik w dominikańskim habicie

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Polska

Oświadczenie ws. ks. Dominika Chmielewskiego

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Kościół

Zamordowano kapłana, który piętnował korupcję i...

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Wiadomości

Po informacjach medialnych ws. ks. Chmielewskiego...

Prababcia Jezusa

Wiara

Prababcia Jezusa

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie...

Wiadomości

Włochy: Mieszkańcy Taorminy żądają prawa do snu i nie...