Reklama

Duszne pogawędki

Niedziela rzeszowska 17/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drzazga i belka

Nie trzeba chyba przypominać nikomu Jezusowej przypowieści o drzazdze i belce. Rzeczywiście - bywa tak nieraz, że zwracamy wielką uwagę na jakieś drobnostki, jesteśmy gotowi gorszyć się, widząc jakieś niewielkie niedoskonałości u innych; chcemy upominać innych za ich drobne przewinienia, a nie dostrzegamy, że sami może o wiele bardziej potrzebujemy pouczenia, czy zwrócenia uwagi. "Przecedzamy komara, a połykamy wielbłąda" (por. Mt 23, 23) - posługując się słowami wziętymi z innej wypowiedzi Chrystusa. Oczywiście - nie chodzi o to, by pobłażać nawet drobnym uchybieniom, ale raczej o to, by "nie robić burzy w szklance wody" - jak mówi przysłowie.

Chciałbym jednak popatrzeć na tę sprawę "od drugiej strony" . Bywa niestety nieraz i tak, że faktycznie trzeba komuś zwrócić uwagę, pouczyć, napomnieć. Pamiętamy bowiem, że braterskie napomnienie jest obowiązkiem sumienia chrześcijańskiego, a pośród katechizmowych " uczynków miłosiernych, co do duszy" znajdujemy właśnie: napominać grzeszących, nieumiejętnych pouczać. Dlaczego napisałem "niestety"? Bo - niestety - bywa, że zupełnie słusznie zwracając uwagę, spotykamy się z reakcją typu: nie pouczaj mnie, sam nie jesteś ideałem, popatrz na siebie. I stajemy wobec dylematu: upominać, pouczać, zwracać uwagę - czy raczej szukać belki we własnym oku, nie zatrzymując się na drzazdze w oku brata? Odpowiedź nie jest prosta...

Idealnie byłoby być kimś doskonałym; wtedy moglibyśmy zwracać uwagę, nie obawiając się wspomnianej wcześniej reakcji. Znowu - niestety; niestety - jesteśmy tylko ludźmi. Ludźmi słabymi, skłonnymi do grzechu, uwikłanymi w grzeszne nieraz problemy codzienności. Co wtedy? Jak być wiernym słowom Jezusa o belce i drzazdze, a równocześnie pamiętać o potrzebie napominania?

"Aurea mediocritas" - złoty środek. Nie wolno nam popadać w skrajności. Nie mogę sobie mówić: wolę nie zwracać uwagi, wolę udawać, że nie widzę zła - w końcu sam nie jestem doskonały. Poczekam z napominaniem do czasu, aż sam będę bez zarzutu. Nie mogę też pouczać wszystkich naokoło, nie patrząc na moje słabości, bo faktycznie moje postępowanie będzie wyglądało na obłudę i faryzeizm raczej, niż na braterską troskę. Moje pouczenia nie tylko nie odniosą skutku, ale mogą doprowadzić do jeszcze większych problemów.

Wydaje się, że faktycznie trzeba znaleźć jakieś "pośrednie" rozwiązanie. Nie mogę zamykać oczu na zło. Grzechu nie potępiać - to jeden z tzw. grzechów cudzych - przyzwolenie na zło staje się w pewien sposób udziałem w tym złu. Lecz zwracając uwagę, pouczając, nie mogę tego robić w duchu wywyższania się, upokarzania osoby upominanej. Chodzi o to, by moje pouczenie było prawdziwie braterskie. By wypływało nie z chęci "dogryzienia" komuś - jak nieraz mówimy, ale z prawdziwej troski. Nie możemy zwracać uwagi z pozycji "nieomylnej wyroczni", sprawiedliwego sędziego. Pouczając, czy nauczając, musimy mieć świadomość, że jest to właśnie braterska pomoc w drodze do domu Ojca. Mając świadomość swojej słabości i grzeszności, będziemy potrafili umiejętnie napomnieć bliźniego - w duchu pokornej pomocy, przysługi.

Osobną sprawą jest umiejętność przyjęcia napomnienia. Czy nie bywa i tak, że chętnie upominamy innych, ale na zwróconą nam uwagę reagujemy agresywnie? Może nawet nie zastanawiamy się nad jej słusznością, ale bulwersujemy się samym faktem, że ktoś "ośmielił się" nas pouczać.

Jakże trudno jest napominać, ale może wcale nie łatwiej jest napomnienia przyjmować. Tymczasem są to niezbędne sytuacje w naszym życiu. Bez pouczania, napominania, doskonalenia się nie możemy osiągnąć naszego ostatecznego celu - zbawienia. Uczmy się tych bardzo ważnych umiejętności - braterskiego napominania i pokornego przyjmowania pouczeń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2002-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Pełzająca wojna z katechetami. Czy będzie strajk nauczycieli religii?

2024-05-18 07:06
Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

W obliczu tych niepokojących zmian coraz więcej środowisk związanych z systemem oświaty zaczyna wyrażać swoje niezadowolenie.

Więcej ...

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

2024-05-17 20:55

Mat. prasowy

Co oprócz Mszy zaczęło się w Wieczerniku? Dlaczego warto modlić się nowenną? I co to ma wspólnego z Maryją? Zapraszamy na osiemnasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o pięknie modlitw nowennowych.

Więcej ...

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28
dr. Błażej Poboży

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Kościół

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Święty od trudnych spraw

Niedziela w Warszawie

Święty od trudnych spraw

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

Wiara

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów