MONIKA JAWORSKA: - Ojcowie jeżdżą z posługą modlitwy charyzmatycznej po całej Polsce. Zazwyczaj parafie, do których Ojcowie przyjeżdżają, mają wyznaczone stałe terminy Mszy św. ze szczególną modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie. A jak to wygląda w diecezji bielsko-żywieckiej?
O. TEODOR KNAPCZYK: - W diecezji bielsko-żywieckiej jesteśmy na stałe w dwóch miejscach: w Kętach w klasztorze oo. franciszkanów oraz w parafii Wniebowzięcia NMP w Milówce. A teraz przyjechaliśmy po raz drugi do Pogórza.
- Czy Ojcowie już na stałe w Pogórzu będą odprawiać Msze św. ze szczególną modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- W tej chwili trudno mi cokolwiek więcej powiedzieć na ten temat. To jest kwestia jeszcze od ustalenia.
- Do Pogórza zjechali się ludzie nie tylko z diecezji bielsko-żywieckiej, ale i z dalszych stron Polski, a nawet z zagranicy, z Czech. Zainteresowanie posługą w tym miejscu już jest bardzo duże, pomimo tego, iż odbyła się dopiero druga Msza z modlitwą o uzdrowienie. Od kogo więc będzie zależało, czy te Msze będą się nadal odbywać w Pogórzu?
Reklama
- To, że przyjeżdżamy z posługą do danego miejsca, zawsze jest uzależnione od miejscowej władzy duchownej, czyli przede wszystkim od miejscowego ks. proboszcza. Ks. proboszcz kieruje takie zaproszenie do naszego Sekretariatu Ewangelizacji, potem ustalamy terminy i przyjeżdżamy...
- Zatem do ilu miejsc Ojcowie docierają z posługą w ciągu miesiąca?
- Odwiedzamy 40-50 miejsc w całej Polsce w ciągu miesiąca. Ta forma posługi cieszy się ogromnym zainteresowaniem wiernych, którzy licznie przybywają na te spotkania. Ojcowie posługujący tą formą modlitwy, czynią to zgodnie z instrukcją Stolicy Apostolskiej, wydaną w 2000 r. i z błogosławieństwem ks. bp. Bronisława Dąbrowskiego odpowiedzialnego w Episkopacie Polski za Odnowę w Duchu Świętym i ruchy charyzmatyczne oraz oczywiście za aprobatą władz zakonu.
- Kto właściwie w zgromadzeniu oo. franciszkanów z Krakowa sprawuje posługę modlitwy charyzmatycznej?
-Te posługę z ramienia Sekretariatu sprawuje 3 ojców: o. Józef Witko, który od kilkunastu lat posługuje modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie oraz od 5 lat o. Pacyfik Iwaszko i ja.
- Słyszy się o tym, że podczas Mszy św. i modlitwy charyzmatycznej, a także jakiś czas później, ludzie doświadczają uzdrowień fizycznych i duchowych, uzdrowienia trudnych relacji oraz wielu innych łask od Boga. Wielu z nich składa świadectwa na piśmie. Ile jest już takich świadectw i jakich łask dotyczą?
Reklama
- Świadectwa liczymy już w tysiącach i dotyczą różnych łask: uzdrowień, uwolnień, przemiany życia i innych. Niektóre, zwłaszcza te, które dotyczą ciężkich nieuleczalnych chorób, są też potwierdzane przez lekarzy, którzy leczyli dane osoby i znali ich stan zdrowia. Świadectwa dotyczą w dużej mierze uzdrowień fizycznych, lecz ogromna część z nich dotyczy również duchowego uzdrowienia uczestnika spotkań.
- Czyli uzdrowienia mocą Bożą zdarzały się nie tylko w czasach życia Jezusa, jak niektórzy chcą twierdzić, lecz Bóg uzdrawia także współcześnie i to wcale nie tak rzadko…
- Zobaczmy na słowa zawarte w Piśmie Świętym w Księdze Wyjścia (15, 26): „Ja, Pan, chcę być twoim Lekarzem”. One wypełniają się także we współczesnym świecie i odnoszą się do całego człowieka, wszystkich jego sfer. Pan Bóg leczy i dotyka całego człowieka. I co warte podkreślenia, że wraz z uzdrowieniem jakiejś dolegliwości fizycznej, idzie za tym dużo głębsze uzdrowienie duchowe. Po prostu następuje przemiana życia danego człowieka. Tak więc Pan uzdrawia i dziś.