Reklama

Chrzest „z wody”

Pojawienie się w rodzinie nowego człowieka, a co za tym idzie przyjęcie sakramentu chrztu świętego jest dla wszystkich wyjątkowym wydarzeniem. Chrzest święty jest fundamentem całego życia chrześcijańskiego, bramą, która otwiera dostęp innych sakramentów, dlatego zwykle towarzyszy jego przyjęciu niezwykle uroczysta oprawa, która podkreśla specjalny, wyjątkowy charakter pierwszego sakramentu w życiu człowieka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niestety są sytuacje, które uniemożliwiają udzielenie sakramentu chrztu świętego w czasie Mszy św., co więcej, uniemożliwiają udzielenie chrztu w sposób uroczysty. Wówczas liczy się czas - godziny, minuty, a nawet sekundy, które decydują o życiu dziecka.
Sytuacje bywają nieraz dramatyczne, jak ta: był zwykły dzień, godzina 10.00 przed południem. Dzwoni telefon: „Szczęść Boże, dzwonię ze szpitala dziecięcego. Mamy dziecko przywiezione z porodówki, które ma dopiero dwie godziny życia, wykryto wadę serca, za godzinę będzie operacja, czy ksiądz może przyjść i ochrzcić je? Rodzice już tu są”…
Oczywiście w takich sytuacjach od razu kapłan rusza na miejsce. Opisana sytuacja jest jedną z bardziej dramatycznych. Wiele takich chrztów odbywa się w spokojniejszej atmosferze. Często rodzice proszą o chrzest dziecka, gdy jest ono w szpitalu dość długo, gdy choroba się przedłuża. Nieraz dziecko trafia do szpitala w przeddzień swojego chrztu, który miał odbyć się w parafii.
Podczas chrztu w nagłych przypadkach stosuje się skróconą formułę chrztu świętego, tak zwany „chrzest z wody”. Chrztu w nagłych przypadkach udziela się natychmiast. Wobec zagrażającej komuś śmierci chrztu może udzielić każdy człowiek, nie tylko ksiądz, ale także rodzice, pielęgniarka czy zupełnie obca osoba.
Polewając wodą wymawia słowa: „N. (tu należy podać imię dziecka), ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Jest to tylko obrzęd polania wodą główki dziecka i słowa formy chrztu. Nie ma żadnych dodatkowych obrzędów. Należy pamiętać jednak, że gdy jest udzielony chrzest „z wody”, to gdy niebezpieczeństwo minie należy chrzest uzupełnić w kościele o następujące elementy: znak krzyża, egzorcyzmu, namaszczenia Krzyżmem świętym, białą szatę, błogosławieństwa. I tego może dokonać tylko kapłan (szafarz zwyczajny). Potem rodzice otrzymują zaświadczenie o chrzcie w szpitalu, które będzie potrzebne w parafii pochodzenia dziecka. Dziecko zostaje wpisane w księgę chrztów w swojej rodzinnej parafii, a obrzędy, których nie było w szpitalu zostają uzupełnione na Mszy św. w parafii, po uprzednim umówieniu się z księdzem proboszczem.
Gdy wierzący rodzice chrzczą swe umierające dziecko, to wyznają wiarę w Pana Boga, który w Jezusie Chrystusie daje wieczne życie, i wprowadzają je do wspólnoty, która w Jezusie Chrystusie łączy żywych i umarłych. Jeśli dziecko po „chrzcie z wody” zmarło, kapłan uroczyście złoży je na cmentarzu w obecności rodziny podczas obrzędu, zwanego pokropkiem. Podobnie postępuje się nawet wtedy, gdy dziecko zmarło w łonie matki bez chrztu świętego. Jezus bowiem nauczał: „Bóg jest Ojcem żywych, a nie umarłych, u Boga wszyscy żyją”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2012-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Watykan: papież pojechał do Castel Gandolfo - spędzi czas na odpoczynku

2025-08-13 15:15

Vatican Media

Dzisiaj po południu Ojciec Święty Leon XIV uda się samochodem do letniej rezydencji w Castel Gandolfo, gdzie spędzi czas na odpoczynku - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Więcej ...

Jakie relacje buduję z ludźmi?

Yvonne Weis/ Fotolia.com

Rozważania do Ewangelii Mt 18, 15-20.

Więcej ...

Cud nad Wisłą i modlitwa za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli - zapomniany epizod z 1920 r.

2025-08-13 14:48
Św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

Św. Andrzej Bobola

Przed Bitwą Warszawską w lipcu i sierpni 1920 r. w stolicy trwały żarliwe modlitwy za wstawiennictwem jezuickiego męczennika św. Andrzeja Boboli. Jego relikwie, specjalnie przywiezione z Krakowa, były wystawiane na ołtarze i noszone w procesjach, a polscy biskupi zwrócili się z prośbą do papieża o ogłoszenie Boboli patronem kraju. Po zwycięstwie dziękowano mu za orędownictwo. Jednak po II wojnie światowej ten epizod wojny polsko-bolszewickiej został niemal zapomniany. Przypominamy fragment książki Joanny i Włodzimierza Operaczów „Boży wojownik. Opowieść o św. Andrzeju Boboli”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna przed Wniebowzięciem NMP

Wiara

Nowenna przed Wniebowzięciem NMP

Nowenna przed wspomnieniem św. Maksymiliana Marii Kolbego

Wiara

Nowenna przed wspomnieniem św. Maksymiliana Marii Kolbego

Jakie relacje buduję z ludźmi?

Wiara

Jakie relacje buduję z ludźmi?

Litania do św. Maksymiliana Marii Kolbego

Wiara

Litania do św. Maksymiliana Marii Kolbego

Komunikat o przyczynach zwolnienia z funkcji biskupa...

Kościół

Komunikat o przyczynach zwolnienia z funkcji biskupa...

Zmarł „brat bliźniak” ks. Popiełuszki, ksiądz...

Kościół

Zmarł „brat bliźniak” ks. Popiełuszki, ksiądz...

Samochód wjechał w grupę pielgrzymów. Wśród rannych -...

Wiadomości

Samochód wjechał w grupę pielgrzymów. Wśród rannych -...

Biskup-nominat diecezji radomskiej poprosił o zwolnienie z...

Kościół

Biskup-nominat diecezji radomskiej poprosił o zwolnienie z...

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.