- Ważne są wszystkie rzeczy zewnętrzne, ale ważniejsze jest to, co się dzieje w tobie. Przy całej zniszczalności ludzkich wytworów, osoba ma szansę coraz bardziej dojrzewać, coraz bardziej być wyzwolona! – mówił arcybiskup Grzegorz Ryś.

W czasie trwającej pandemii wielu gromadzi się przed komputerami na codziennej porannej Mszy świętej celebrowanej przez metropolitę łódzkiego w jego domowej kaplicy, a transmitowanej on-line przez kanał YouTube Archidiecezji Łódzkiej.

W homilii podczas dzisiejszej liturgii łódzki pasterz zauważył, że - doświadczamy ciągłej zmiany! Mamy wrażenie, że obrazy które mamy przed oczami już nie wrócą, a jeśli wrócą to nie wiemy kiedy. To, co wywarza człowiek – nawet we współpracy z Bogiem - ma w siebie wpisaną jakąś nietrwałość – jakąś zniszczalność. – podkreślił kaznodzieja.

Wyjaśnił także znaczenie przedłużonej modlitwy o jedność, która każdego dnia odmawiana jest w kaplicy biskupiej. - Nie bez powodu – codziennie w tej kaplicy tuż przed komunią świętą odmawiamy tę modlitwę, którą zawdzięczamy Chemin Neuf, którą też odmawia się w Taize – modlitwę za wszystkie wspólnoty chrześcijańskie. Bo na moment przed Ucztą – błogosławieni, którzy są wezwani na Ucztę Baranka – uświadamiamy sobie, że nie jesteśmy zgromadzeni w jedno ciało - nie jesteśmy zgromadzeni w tę wspólnotę – która by mogła siąść razem przy stole i spożyć Ciało i Krew Pana. Ale jest obietnica, że przyjście Syna człowieczego w chwale, będzie oznaczać to zgromadzenie! – zaznaczył.

W porannych liturgiach on-line w czasie rzeczywistym bierze udział ponad 2 tyś. osób. W ciągu dnia liczba powracających do liturgii zwiększa się. Poranne transmisje są odpowiedzią metropolity łódzkiego na dyspensę udzieloną z uwagi na trwającą pandemię, która została przedłużona do 27 grudnia br.