Biskup pomocniczy naszej diecezji w homilii podkreślił, że Chrystus pragnie, by z prawdy o zmartwychwstaniu zrodziła się wiara, która będzie mogła przezwyciężyć wszystko, a także stanie się źródłem wewnętrznej mocy i żywotności całego Kościoła. - Ta wiara ma przezwyciężać nie tylko trudności zewnętrzne, ale również to, co jest we wnętrzu człowieka, a co rodzi się z ludzkiego grzechu - zaznaczał duchowny, przypominając, że wiara w Chrystusa jest źródłem uzdrowienia człowieka i że uzdrawiająca moc wiary objawia się szczególnie wówczas, kiedy zmartwychwstały Chrystus daje swoim Apostołom moc uzdrawiania duchowego - odpuszczania grzechów.
- To dlatego dzisiejsza niedziela jest świętowaniem tajemnicy Bożego Miłosierdzia, gdyż Boża miłość i Boże miłosierdzie objawiają się najpełniej w darze przebaczenia grzechów. Nie lekceważymy w żadnej mierze potrzeb fizycznych i materialnych człowieka, a zwłaszcza sytuacji choroby i cierpienia. Tu także potrzeba Bożej miłości, która znajduje niejako przedłużenie w naszej posłudze wobec wszystkich ludzi potrzebujących pomocy - apelował Biskup, wskazując sakrament pojednania jako jedną z dróg spotkania z Bożym miłosierdziem. Odnosząc się do sceny spotkania św. Tomasza ze zmartwychwstałym Chrystusem kaznodzieja zauważył, że zwątpienie jest jednym z najgroźniejszych wrogów wiary i miłości i podkreślał, że aby je przezwyciężyć potrzebne jest głębokie i osobiste doświadczenie miłości, której źródłem jest Jezus zmartwychwstały, a także trwanie we wspólnocie Kościoła.
- Nie porzucajmy łatwo, a czasem bezmyślnie wspólnoty wiary, także wtedy, gdy ludzka słabość i niemoc rodzą poczucie zgorszenia. Nigdy nie rezygnujmy ze wspólnoty Kościoła, bo w niej możemy doświadczyć uzdrawiającej mocy wiary i przeżyć pełne swojej dynamiki spotkanie z Chrystusem miłosiernym - apelował bp Piotr podkreślając, by nie rezygnować z drugiego człowieka, nigdy go nie przekreślać, nawet wtedy, a może zwłaszcza wtedy, gdy wątpi, jest zagubiony i schodzi na złą drogę życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu