6 grudnia w liturgii wspominamy tego świętego. To dzień pełen radości, szczególnie dla dzieci, poprzedzony niecierpliwym oczekiwaniem na spełnienie marzeń. Każdy z nas pamięta mikołajowe prezenty, buty wypełnione słodyczami, czy też inne niespodzianki znajdowane pod poduszką. Z czasem jednak przychodziły wątpliwości, czy św. Mikołaj istnieje naprawdę i przynosi prezenty, czy też jest to jedna z cudownych legend opowiadana dzieciom przez rodziców?
Prawdziwych informacji na temat św. Mikołaja jest niewiele, przez lata uzupełniano je kolorowymi szczegółami legend i baśni. I mimo, iż dzisiaj osoba św. Mikołaja obrosła w liczne legendy, to jest on postacią historyczną, która od wieków kojarzy się z tym, co najwartościowsze w człowieku: dobrocią, wrażliwością na potrzeby innych ludzi oraz nieograniczoną hojnością i gotowością do służby.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
A św. Mikołaj to biskup miasta Miry. Urodził się prawdopodobnie w mieście Patara w Licji ok. 270 roku. Był jedynym dzieckiem zamożnych rodziców. Od młodości wyróżniał się nie tylko pobożnością, ale także wrażliwością na biedę innych. Po śmierci rodziców, swoim majątkiem, chętnie dzielił się z potrzebującymi. Wybrany na biskupa miasta Miry podbił serca wiernych nie tylko gorliwością pasterską, ale także troskliwością o ich potrzeby materialne. Zmarł 6 grudnia (między 345 a 352 r.), a jego ciało zostało pochowane w Mirze, gdzie przetrwało do roku 1087. Dnia 9 maja tegoż roku zostało przewiezione do włoskiego miasta Bari. 29 września 1089 roku uroczyście poświęcił jego grobowiec w bazylice wystawionej ku jego czci papież bł. Urban II. Dwa razy w roku w Bari urządza się uroczystość ku czci św. Mikołaja: 9 maja i 6 grudnia. Pierwsza jest na pamiątkę sprowadzenia jego relikwii, druga — w dzień jego zgonu.
I właśnie ten Święty Mikołaj z Miry, w niedziele 6 grudnia odwiedził m.in. dzieci w parafii O. franciszkanów pw. MB Częstochowskiej w Legnicy. Spotkanie odbyło się tuż po Mszy św. o godz. 11.30. Długo wyczekiwany Gość ubrany w mitrę z pastorałem w ręku rozdawał prezenty wszystkim grzecznym dzieciom. A, że w tej parafii, jak mówią duszpasterze tam pracujący, wszystkie dzieci grzeczne są to nikt nie wyszedł z kościoła bez prezentu.
No i jak na spotkanie ze św. Mikołajem przystało była okazja do zrobienia pamiątkowego zdjęcia