Reklama

Obraz wsi zmienia się z roku na rok

Niedziela sandomierska 20/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. ADAM STACHOWICZ: - Od tej niedzieli rozpoczynamy dni modlitw o urodzaje, czyli tzn. Dni Krzyżowe. Czy mógłby nam Ksiądz przybliżyć skąd się wziął ten zwyczaj i jak on jest pielęgnowany w naszej diecezji?

KS. KAN. MIECZYSŁAW MURAWSKI: - Tradycja dni krzyżowych ma już ponad 1500 lat. Narodziła się we Francji, gdy kraj ten ok. 450 r. nawiedziły ogromne klęski żywiołowe. Wtedy to miejscowy biskup nakazał odprawianie przez trzy dni procesji błagalnych. Okazało się, że w kolejnych latach urodzaje były bardzo pomyślne. Dlatego zaczęto traktować te procesje błagalne jako zwyczaj. Obecnie Kościół obchodzi Dni Krzyżowe po wspomnieniu św. Marka, przez trzy kolejne dni poprzedzające uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Z tego co wiem w wielu parafiach urządza się procesje do kaplic i krzyży przydrożnych i odmawia modlitwy przebłagalne. Śpiewa się wtedy litanię do Wszystkich Świętych i tzn. suplikacje - pieśni błagalne o ochronę przed klęskami żywiołowymi.

- Region sandomierski to głównie region ogrodniczy i sadowniczy. Klęski powodzi, jakich doświadczaliśmy w ostatnich latach, niszczyły sady i plantacje. Jak poradzili sobie rolnicy z tą klęską? Czy otrzymali wystarczającą pomoc od państwa? Na ile mógł wesprzeć ich Kościół, chociażby przez Caritas?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Pomoc na pewno była niewystarczająca. Agendy państwowe słabo pomagały, zbyt wiele było formalności, biurokracji - wielu rolników gubiło się w tym. Czuli się więc zawiedzeni. Pomoc przychodziła raczej ze zbiórek indywidualnych. Wielu było chętnych, by iść z pomocą poszkodowanym. Otworzyły się serca ludzi dobrej woli. Pomagały parafie, Caritas, pojedynczy darczyńcy. Tymczasem rolnicy liczyli na dużo większą pomoc od instytucji rządowych i samorządowych. Słyszeli przecież tyle obietnic. Niestety, na obietnicach się skończyło.

- Czy rolnicy, albo sadownicy zwracają się do Księdza ze swoimi problemami? A jeśli tak, co ich najbardziej niepokoi?

- Oczywiście, chętnie chcą rozmawiać. Dzielą się swoimi doświadczeniami - zarówno tymi radosnymi, gdy zbiory dobrze się zapowiadają, jak i bolączkami, gdy ceny na rynku są za niskie i nie opłaci się nawet zbierać owoców. Ten brak stabilności cenowej chyba doskwiera im najbardziej. Sadownicy, bo ich jest najwięcej w moim rejonie, bardzo dotkliwie odczuwają także wszelkiego rodzaju anomalie pogodowe. Martwią też zarazy, które niszczą całe zbiory.

Reklama

- Czym się zajmuje diecezjalny duszpasterz rolników? Jakie organizuje formy spotkań?

- Dla własnej duchowości i lepszego posługiwania w tym duszpasterstwie ostatnio przeżywałem kapłańskie rekolekcje dla duszpasterzy rolników i sadowników. Oczywiście, jeśli jestem zaproszony na jakieś obchody związane z moim duszpasterstwem, to staram się w nim uczestniczyć. Tak dla przykładu - 6 maja odbywały się obchody 31. rocznicy rejestracji NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych w Jeżowym, w którym uczestniczyłem.
Trzeba także przypomnieć, że rok obecny jest rokiem jubileuszowym duszpasterstwa rolników. Powstało ono 30 lat temu. Z tej okazji w skali ogólnopolskiej odbył się już dzień skupienia rolników w Brodnicy. 14 maja w Chełmży, w święto św. Izydora, zaplanowano ogólnopolskie uroczystości, transmitowane przez Telewizję Trwam. Są też organizowane dni dziękczynienia za plony, czyli dożynki, obchodzone tradycyjne już na różnych szczeblach.
W naszej diecezji jesteśmy natomiast w przededniu 25. Wojewódzkiego Święta Kwitnącej Jabłoni w Samborcu. Odbędą się tam obchody liturgiczne, połączone ze spotkaniami i koncertami oraz imprezami plenerowymi.
Każda diecezja podejmuje Nowennę w sanktuariach maryjnych „o odnowienie duchowe rolników”. Zwrócę się także do naszego Księdza Biskupa z prośbą o wystosowanie apelu do diecezjan w tej sprawie.
W pierwszą niedzielę września w Obrazowie odbędzie się tzn. „Jabłkobranie” czyli dziękczynienie za zbiory owoców i warzyw.

- Czy duszpasterstwo rolnoków współpracuje np. z samorządami? Jeśli tak, to jak układa się ta współpraca?

- Oczywiście, taka współpraca musi być chociażby w kwestii organizowania dożynek. Obecnie coraz częściej mają one rangę gminnych, powiatowych, czy wojewódzkich. Duszpasterstwo może współpracować z gminą także w kwestii zwalczania bezrobocia, czy aktywizacji mieszkańców. Współpraca, przynajmniej w moim rejonie, układała się dobrze. Widać to było zwłaszcza w czasie zbierania darów dla poszkodowanych przez klęski żywiołowe. Pewnie z większą pomocą moglibyśmy dotrzeć do poszkodowanych, gdyby wzorem niektórych diecezji duszpasterstwo rolników istniało nie tylko na szczeblu diecezjalnym, ale i dekanalnym.

- Czy w naszej diecezji organizowane są rolnicze pielgrzymki, specjalne rekolekcje dla rolników i sadowników?

- Pielgrzymowanie rolników związane jest przede wszystkim z ogólnopolskim dziękczynieniem za plony na Jasnej Górze. W ubiegłym roku diecezję naszą reprezentowała bardzo liczna delegacja z wielu miejscowości. Rekordowa w skali całego kraju była grupa z Opatowa - liczyła aż 9 autokarów. Jeśli chodzi o rekolekcje to takowe są prowadzone w skali kraju i transmitowane przez Radio Maryja i Telewizja Trwam. Były organizowane również na terenie naszej diecezji.

- Czy zdaniem Księdza zmienił się, i na ile, obraz polskiej wsi w ostatnich latach? I w jakim kierunku idą te zmiany?

- Obraz wsi zmienia się z roku na rok. Zmiany te wydaje się idą w dobrym kierunku. Powstają nowoczesne sortownie. Wiele czynności jest zmechanizowanych. Sadownicy dbają o plantacje, które często przypominają wręcz parki, po których można spacerować. Powstają nowe gatunki owoców, często trwalszych i smaczniejszych. Na pewno w dobrym kierunku idzie też proces zrzeszania się rolników czy sadowników w tzn. „grupy producenckie”. Kilkunastu rolników potrafi wypracowywać dla siebie lepsze warunki sprzedaży, przechowania i może w przyszłości przetwarzania swoich zbiorów.

Podziel się:

Oceń:

2012-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Więcej ...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

Więcej ...

Papież: bł. Rajmund Llull uczył, jak służyć Panu i być szczęśliwym

2024-05-03 16:49

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Również i ten, kto zostaje papieżem, musi nadal dążyć do spotkania z Panem, do pełnego oddania się służbie Bożej - przyznał Franciszek na audiencji dla członków Fundacji Blanquerna z Uniwersytetu Rajmunda Llulla. Papież odniósł do postaci patrona tego barcelońskiego uniwersytetu. Bł. Rajmund Llull żył na przełomie XIII i XIV w. Był katolickim filozofem, matematykiem i pisarzem.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 3.): Sama tego chciała

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady