Historia jest nauczycielką życia. Niebanalną lekcję historii Polski można przeżyć w Morawicy pod Krakowem.
Polski Tabor
Reklama
Pomysł na zagospodarowanie wzgórza za cmentarzem powstał rok temu w czasie wakacji. Początkowo miał tu być tylko krzyż, jako znak błogosławieństwa na drogę dla podróżujących samolotami i samochodami, gdyż Morawica leży przy autostradzie i tuż obok lotniska w Balicach. W listopadzie, podczas rozmowy na cmentarzu, jeden z parafian pożalił się ks. Władysławowi Palmowskiemu, że młodzież nie zna historii. W szkole uczą dat, które jednym uchem wlatują, a drugim wylatują. Powstawały różne plany zagospodarowania terenu, m.in. utworzenie plenerowej drogi krzyżowej lub dróżek różańcowych.
W czasie misji parafialnych poświęcono 11,5 metrowy krzyż, który stanął na szczycie wzgórza. Proboszcz zdecydował, że to miejsce będzie miało charakter historyczno-patriotyczny. Kapłana zainspirował ks. Władysław Bukowiński, sługa Boży, który w czasie pobytu w łagrze, w kopalni miedzi, w 1954 r. Polakom, wracającym po wyczerpującej pracy, opowiadał wieczorami historię ojczyzny. Te wykłady zostały spisane przez zesłańców i krążą do dziś w pożółkłych zeszytach po Kazachstanie. Wydano je także w postaci książki, której fragmenty znalazły się na ścieżce dydaktycznej w Morawicy. - To nie jest ocena przeszłości, tylko refleksja - podkreśla ks. Władysław. - Przemierzając wzgórze, można zobaczyć, jak zmieniał się naród. Naród, który żyje i pozostawia ślady w historii. Naród to poszczególni ludzie, w których jest dobro i zło, zagubienie i odnajdywanie wartości. A sens i nadzieja zawarte są w krzyżu, który jest fundamentem naszej tożsamości - opisuje przesłanie Polskiej Góry Przemienienia Ksiądz Proboszcz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tylko pod krzyżem
Reklama
Jan Paweł II nauczał, że człowiek nie może zrozumieć siebie bez Chrystusa. Sens naszej kultury to sens wiary i krzyża. Jeśli to zatracimy - zatracimy siebie i swoją tożsamość narodową. Krzyż kształtuje sumienie. W Skoczowie Papież wołał, że Polska potrzebuje ludzi sumienia. Prawda, nadzieja i miłość służy każdemu człowiekowi, a wyraża je krzyż, który nie może być narzędziem podziału. Nie można do krzyża dopisywać polityki, bo to świętość dla wyznawców Chrystusa. Polska Góra Przemienienia to miejsce pamięci, w szczególny sposób o Katyniu i Smoleńsku. - Dlaczego na górze znalazł się Smoleńsk? - To jest część historii III RP - odpowiada ks. Palmowski. W katastrofie smoleńskiej zginęło jego pięciu przyjaciół i znajomych. To bolesny fakt historyczny dla wielu, niezależnie od reprezentowanej opcji politycznej.
Na morawickim wzgórzu stoją już pomniki: Ignacego Paderewskiego, marszałka Józefa Piłsudskiego, kpt. pilota Mieczysława Medweckiego, gen. dyw. Tadeusza Bora-Komorowskiego, prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego oraz prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Na ścieżce dydaktycznej umieszczono kamienie z opisanymi najważniejszymi wydarzeniami w historii naszej Ojczyzny.
Z drugiej strony cmentarza znajduje się Ogród Polskich Świętych. W centrum stoi pomnik „Totus Tuus”, przedstawiający bł. Jana Pawła II podtrzymywanego przez Maryję. W ogrodzie jest też miejsce dla 34 polskich świętych. Panteon rozpoczyna św. Rafał Kalinowski, którego pomnik już można zobaczyć.
Patriotyzm na ambonie
Naród, który pamięta o swojej historii, ma swoją tożsamość. - Warto łączyć patriotyzm z wiarą, bo w Polsce wiara i miłość do Ojczyzny to jedno - stwierdza ks. Roman Bogacz, biblista na UPJPII, mieszkający w parafii św. Bartłomieja w Morawicy. Polska zaczęła liczyć się w Europie dopiero, gdy przyjęła chrzest w 966 r. Chrześcijaństwo wpisało się w naszą kulturę i dziedzictwo narodowe. Nie ma zatem żadnego zgrzytu w tym, że Kościół uczy patriotyzmu. - Dobrze ustawiona wiara jest otwarta na głoszenie Ewangelii i ta ewangelizacja winna łączyć się z przekazywaniem miłości do Ojczyzny - przekonuje ks. Bogacz i dodaje, że Pan Jezus też był patriotą. Tylko źle ukształtowana wiara może doprowadzić do dewiacji i nacjonalizmu.
- Dla mnie - wyznaje ks. Władysław Palmowski - patriotyzm to umiejętność życia, pracy i umierania w miłości do Ojczyzny. Te wzniosłe słowa ksiądz proboszcz potwierdza swoją postawą, bo w czasie stanu wojennego był kapelanem „Solidarności” i członkiem podziemnych struktur w Nowej Hucie, przez co wielokrotnie narażał się ówczesnej władzy.
Historia w pigułce
- Dzisiaj marginalizuje się historię w edukacji ogólnej i dlatego potrzebujemy innego punktu widzenia niż ten narzucany nam przez rządzących czy media - zauważa Michał Wiśnios, rzeźbiarz pasjonat, wykonawca pomników zasłużonych Polaków. W Morawicy powtórkę z historii może uczynić każdy - senior i gimnazjalista. Jedni będą konfrontować wiedzę szkolną, inni wspominać młodość. Nauczyciele mogą przyjeżdżać z uczniami i przeprowadzać nietypowe lekcje historii. Intelektualna rozrywka i zarazem edukacja podczas krótkiego spaceru. - Dobrze jest przyprowadzić tu dzieci, żeby sobie uświadomiły, skąd pochodzą - mówi Tomasz, który po wzgórzu oprowadzał swojego syna.
Otwarcie Polskiej Góry Przemienienia oraz ścieżki dydaktycznej: „Historia Narodu Polskiego” odbyło się 20 maja. Wydarzenie uczczono koncertem pieśni patriotycznej „Ta pieśń nas prowadziła” - chóru szkolno-parafialnego oraz Eucharystią w intencji ofiar tragedii w Smoleńsku w 2010 r.